Blisko miesiąc temu w Blachowni odbyło się "historyczne wydarzenie". Opisywana była w komercyjnej prasie za nasze pieniądze historia pewnej barki, która miała rozpocząć WIELKIE ODMULANIE ZALEWU. Na pokładzie barki fantastyczne zdjęcia robiła sobie m.in. Sylwia Szymańska. Wyglądała zupełnie jak na Titanicu. Co słychać po miesiącu? Barka jak stała, tak stoi. Ale za to wykonawca odmulania ma olbrzymi problem!
Albo nie przeprowadził wcześniej badań, albo go ktoś z urzędu wprowadził w błąd. Jest za płytko, by za pomocą barki odmulać zalew. Barka nie może wypłynąć i rozpocząć pracy, bo praktycznie jest tylko kilka centymetrów nad dnem. Metodą, która miała być innowacyjna, nie da się odmulić zalewu. To zagraża całej inwestycji i grozi nam zwrot uzyskanego dofinansowania. Któryś z radnych kiedyś powiedział "problemem nie jest pozyskanie środków, problemem jest ich rozliczenie".
Metoda tak hucznie ogłoszona przez Sylwię Szymańską okazuje się niemożliwa do zrealizowania. Wykonawca, szukając alternatywy wybudował tuż przy zbiorniku osadnik. Drugi pomysł był taki, by rurami wydobywać muł ze środka. Muł miałby zostać wysuszony, syf z wody z powrotem wlewano by do zbiornika, a cały muł ciężarówkami miałby być transportowany na wysypisko. Ten pomysł skutkowałby tym, że stracilibyśmy dofinansowanie. Jest to patowa sytuacja i na razie nie ma z niej wyjścia. Chyba, że nagle przez cały miesiąc będzie padał deszcz i przybędzie kilkadziesiąt centymetrów wody w zbiorniku (a na to się nie zanosi).
Nie dość, że barka miała ruszyć we wrześniu 2017 roku, to jeszcze według założeń miała wydobyć 100 000 m3 mułu z dna zbiornika i za pomocą rur przesyłać do go oczyszczalni ścieków. Pomysł ciekawy, innowacyjny, ale niemożliwy do zrealizowania. Co dalej? Pytajcie Sylwię Szymańską.
Już kiedyś pisałem i napiszę jeszcze raz. To jest Miś na miarę naszych możliwości. Kompletnie bezsensowne i nieprzemyślane. Tak jak jeżdżące wespół z PKS autobusy GTV, remont Prażynki czy centrum przesiadkowe z portem lotniczym w wiosce pod marginalnym byłym miastem wojewódzkim. Bylejakość wychodzi tutaj każdym otworem ciała, z naciskiem na ten dolny. Nie jestem przeciwnikiem inwestycji lewarowanych kredytami czy obostrzonymi dopłatami z UE, tak się to robi w całej Polsce. Z tym że, naprawdę, retoryka typu “Ale coś się dzieje i zmienia. Skończmy narzekać!” jest nie do zaakceptowania, kiedy mówimy o wielu milionach i dyskusyjnej celowości ich wydawania. Jest na to jakiś biznesplan? Jest jakiś podstawowy wykaz kosztów i zysków? Ktoś to PRZEMYŚLAŁ i wskazał potencjalne zyski? Ma być tylko ładnie? To nie jest tak, że to się robi za darmo. I nie chodzi tutaj o pieniądze. Następne pokolenia będą musiały z tymi lekkomyślnymi błędami żyć. Szkoda zmarnowanego potencjału tych pieniędzy.
A ja dodam “najlepsze pieniądze zarabia się na wielkich, słomianych inwestycjach”
Może (p)ani specjalistka wytłumaczy nam tutaj to całe zamieszanie, bo dobrze wiemy że czyta (p)ani ten portal…
Wszystko jest pod kontrolą, po to był Dunajec w strategii, trwają ostatnie prace nad przekopem od strony Cisia do stawu… Łyso wam no nie ??????
Hmmm co na to pielęgniarka pielęgniarz i pseudodziennikarzyna??? Miałem być tak pięknie, to jest barka na miarę naszych możliwości i to nie jest ostatnie słowo nasze!!!! Kpina, Sylwia wróć lepiej do pomysłu Dunajca i jaskini zbójnickiej ???
Chyba że o większej masie wejdzie do zbiornika wtedy poziom wody się podniesie ?
Podziękujmy poprzedniej burmostrz ze przyjeła projekt upustu ktory obniżył poziom wody w stawie prawie o metr.
Chyba że “ktoś” o większej masie wejdzie do zbiornika wtedy poziom wody się podniesie ?
Tytanic jak znalazł :D
Wy się śmiejecie, a to śmieszne nie jest. Projekt odmulania był razem z zagospodarowaniem terenu wokół. Jeżeli za odmulanie będziemy musieli zwracać pieniądze, to za zagospodarowanie również. W grę wchodzą olbrzymie pieniądze przez co gmina może stać się bankrutem.
Bankructwo gminy ? To jest możliwe .Ale nie ma tego złego , co by na dobre nie wyszło . Przy planach nowego podziału administracyjnego kraju , można blachownie /miasto-wieś/ , podpiąć administracyjnie pod Częstochowę ,jako dzielnicę /zredukować administrację w urzędzie gminy , a tym samym zwiększyć nad nim kontrolę , zamknąć koryto dla farbowanych cwaniaków , lokalnych grabieżców i innych srali mądrali typu leśne dziadki , czy też chłopki roztropki . W nazwie /ku zadowoleniu dla wszystkich/ zachować “CZĘSTOCHOWA -dz.Blachownia” .Rozwiąże to problemów wiele /wieczne narzekanie, brak gospodarności ,korupcje , szkolnictwo,komunikacja,rozwój ekonomiczno-gospodarczy ,kumoterstwo ,brak tolerancji itp.,itd./,jako dzielnica Cz-wy może nastąpić szybszy rozwój tego” grajdołka na prawach miejskich”. Wcześniej czy póżniej to się stanie faktem . To będzie DOBRA ZMIANA.
Popieram obiema rękami i nogami. Co nam daje posiadanie własnych nieudaczników samorządowców? To już wolę wybierać prezydenta Częstochowy bo paradoksalnie więcej mnie ten wybór interesuje niż wybieranie burmistrza na zasadzie dylematu: sraczka a migrena? Przyłączenie do Częstochowy to genialna sprawa. Problemy są dwa. Lokalni patrioci, którzy dostaną piany na ustach, bo przecież to “ich i nasze” oraz najgorsze, czyli fakt, że Częstochowa nie będzie chciała tak zadłużonej dzielnicy. Niestety długi nie znikną a tych jest dziesiątki milionów złotych i będzie więcej.
Chyba że „ktoś” o większej masie wejdzie do zbiornika wtedy poziom wody się podniesie ?
Plac Konstytucji masz kogoś konkretnego na myśli? :)
Większy od Sylwki w naszej gminie jest tylko knedliczek!! Buhahaha
Generalnie nie mam na myśli nikogo konkretnego ☺
W czym ta metoda miała być innowacyjna, przecież od wielu lat refulery czyszczą zbiorniki… jak tak można mamić wszystkich.
Wielokrotnie było powtarzane, że ta metoda jest innowacyjna i dlatego otrzymaliśmy dofinansowanie. Może zapytaj naszego burmistrza.
Spokojnie poczekajmy do jutra zaraz pewnie pojawi się artykuł na najbardziej poczytalnym blogu w Blachowni że to chwilowe wstrzymanie prac przy oczyszczania było celowe bo to też część tej innowacyjnej metody ?
“Naturalnie… betonowa Blachownia”
Coś się dzieje źle nic nie robią źle ,to jakaś patologia z waszej strony ,każdemu trzeba dać szansę ,a wy liczycie na oklaski samemu nie robiąc nic po za krytykowaniem ja trzymam kciuki za nasze wspólne miasto czy to za zadow Sylwia czy Anety w dupie to mam.
Ich propaganda nie działa. Potrafimy myśleć, ty pewnie też!! Wyciągaj wnioski!!
Miś przy tym to nic wróćmy do Dunajca i jaskini Titaniku niech nie tonie SS i jej ekipę wyślijmy najlepiej z ich pomysłami na księżyc może ta ich wiedza specjalistyczna tam będzie miała jakieś zastosowanie chociaż wątpię bo Kopernik to mądry gość był w przeciwieństwie do Sylwia i Marka
http://www.wczestochowie.pl/m/artykul/2166,remont-nad-stawem-w-blachowni.Kto zawinił?
Co ma do obecnej sytuacji remont z przed 7 lat? To Szymańska zdecydowała się na użycie refulera więc powinna być świadoma tego jakie posiada on wymagania żeby rozpocząć odmulanie. Każde urządzenie posiada jakieś wytyczne dotyczące warunków swojej pracy w tym barka. Więc jeśli ktoś na pale zlecił jej wykorzystanie to jest tylko i wyłącznie wina tej osoby
A czy “redaktor” rozmawiał z kimś z firmy, która będzie odmulać, że podaje takie dziwne wnioski. Moim zdaniem powinien jeszcze napisać, że to wina księżyca itd. Brednie!
Broń Sylwki piesku. To wszystko wina redaktora!!
Sylwia zastała Blachownię drewnianą a zostawi betonową. Nie podobają mi się alejki spacerowe, ani rondo.
Kolejne 4 lata stracone dla Blachowni!!!!! Boże ,- Czy my jeszcze kiedyś doczekamy się gospodarza z prawdziwego zdarzenia,- takiego jakim był pan Edmund Huć??? Przed nami bardzo ważne wybory samorządowe….i choć odbywać się będą dopiero jesienią , ja już dzisiaj bardzo poważnie o nich myślę. Przed czterema laty nie było wyboru więc jest jak jest ale w tym roku wachlarz się powiększył i kandydatów może być nawet pięcioro!!! Obawiam się że Blachownia znowu wybierze źle…..i znowu swoją szansę przegra!!!
To dobrze, że pięcioro. Może być nawet dziesięcioro. To nie ma najmniejszego znaczenia. Mówisz Małpo o dobrym gospodarzu wzdychając za Panem Huciem. I masz racje. Potrzebny jest dobry gospodarz. Wybór takiego człowieka nie jest trudny. Wystarczy tylko przyjrzeć się jak dany kandydat żyje na codzień. Co robi. Jak się zachowuje. Czy jest dobrym gospodarzem na swoim podwórku. Czy potrafi się wysłowić, ubrać. Jeżeli ktoś potrafi być dobrym i zadbanym gospodarzem własnego życia to szansa, że będzie dobrym gospodarzem Blachowni jest duża. Wierzę, że wśród kandydatów będą takie osoby dla których objęcie urzędu będzie prawdziwą służbą, a nie kolejnym krokiem w poprawie bytu swojego i swoich znajomych. Wierzę w to bo Blachownia potrzebuje dobrego gospodarza, który będzie potrafił zadbać o naszą gminę nie ze względu na uposażenie ale z miłości do niej.
Romek masz racje dlatego to musi byc osoba ktora bedzie dbac o interes wyborców a nie wlasny. Bo bycie włodarzem to służba a nie biznes, co często jest mylone. Mam nadzieje że mieszkańcy dobrze wybiorą pokierują się rozsądkiem a nie nienawiścią, uprzedzeniami czy zemstą.
A przecież podobno ta nowa tama nie pozwala na większe spiętrzenie wody w stawie. A po jej oddaniu dosyć znacznie się poziom obniżył. Może najwyższy czas, wypier* wszystkich z tego “Białego kurwidołka” z kurantami dla odmulenia zamulonych łbów. Jeśli będziemy wybierać wciąż tych samych to tak właśnie będzie. Przecież tutaj rządzą dzieci komuchów z ZEMU. Ich rodzice stali na czerwonej trybunie w partyjne święta. I już od małości te dzieci były promowane na akademiach 22 lipca i 1 maja. Jak powiedział Cejrowski !!! WSZYSCY WON !!!
W dniu wczorajszym miało być spotkanie w Kmicicu, aby ratować drzewa przed wycinką. Szkoda że pomysłodawca nawet się nie pokazał. Osoby które faktycznie chcą się przyczynić do uratowania drzew przed wycinką proszę o przyjście i podpisanie się na petycji do Starostwa. Będę na placu zabaw przy ul. Sienkiewicza na przeciwko szkoły. Zabiorę czerwoną teczkę na dokumenty wiec będzie łatwo mnie rozpoznać. Jeśli pogoda się nie zmieni powinnam być na miejscu od 15.30 do 19. Dla mnie to chwila prawdy o mieszkańcach i użytkownikach tej strony.
Aga w sobotę ludzie pracują wiec zapraszam w niedziele po 15 wtedy ludzie wychodzą na spacer ja sam pracuje a chętnie podpiszę. Pozdrawiam i myślę do zobaczenia.
Słabo
Aga ja też proponuję niedzielę. Przyznaje,- nie byłam choć jestem pomysłodawcą,- przepraszam ale rodzina mi odradziła w związku z podjętymi już wcześniej pewnymi przedsięwzięciami. Przemyślałem i naprawdę nie mogę na razie oficjalnie – ale jutro czyli w niedzielę będę między 15:30 a 19:00 Pozdrawiam Cię Aga i dziękuję za twoją inicjatywę.☺
W dniu wczorajszym aż 3 osoby odwiedzające tę stronę się podpisały. Czyli reszta pracowała. Naprawdę pusty śmiech mnie ogarnia ale dzisiaj będę w tym samym miejscu między 15,30 a 16,30.
Do zobaczenia
Aga bo o tym wiemy tylko my popros redaktor by o tym napisał i będziesz miała ludzi
Redaktor wiedział o spotkaniu i również o zbieraniu podpisu to jest w jednym miejscu na stronie prowadzącego nic nie jest ukryte. Jaki problem napisać osobną wiadomość aby ktoś kto nie śledzi komentarzy zobaczył na pierwszej stronie że coś tam jest robione? W 8 osób prosimy o podpisy w różnych miejscach w granicach naszych możliwości.
Szanowna Aga,
bardzo proszę o kontakt ze mną w celu “promocji” tej listy. Sam chętnie również ją podpiszę. Dane kontaktowe znajdziesz tutaj – http://gminablachownia.pl/strony/redakcja/
pzdr
PG
Zapraszam na plac zabaw w godz. 15.30 do 16.30 jeśli jeszcze ktoś ma chęć podpisać się pod petycją o nie wycinanie drzew.
Aga. Czy chodzi o ten plac zabaw naprzeciwko szkoły nr 1, przy Placu Konstytucji ? Bo ja z żoną chętnie podjadę by podpisać. szkoda mi tych drzew. Jestem akurat z branży leśnej i zieleni miejskiej i na pewno da się te drzewa uwzględnić w projekcie.
Tak na placu zabaw pomiędzy Kubowicza i Bankową.
Kurcze Aga teraz dopiero przeczytałem że dzisiaj byłaś w między 15:30 a 16:30 A ja myślałem że do 19:00 Tak jak w sobotę proponowałaś i byłem 18:10 jaka jest możliwość żeby tą petycję podpisać A poza tym dobrze byłoby zrobić ksero rozdać ją kilkunastu osobom i przez 2,3 dni zbierać podpisy w różnych miejscach naszej gminy. Ja chętnie w tym wezmę udział tylko musimy się spotkać.
Może przez pana Pawła Gąsiorowskiego byśmy mogli się umówić ale nie znam numeru telefonu do pana Pawła!
Szkoda że się minęliśmy ale może w następnym razem uda się spotkać. Łącznie z tej strony podpisało się 5 osób dziękuje ze przyszły.
Łooo! Mało. Ja myślałem że więcej. Ale łącznie to dużo więcej widziałem na liście.
PS
To my Pani serdecznie dziękujemy że chwyciła Pani byka za rogi i poświęca swój prywatny czas, który mogła by Pani spożytkować w znacznie przyjemniejszy sposób.
Aga ja mogę jutro między 14:00 a 15:00 mógłbym z panią się spotkać Może w jakimś sklepie lub na poczcie Proszę zaproponować
powinni pociągnąć do odpowiedzialności inspektora nadzoru, który się podpisał pod protokołem odbioru jazu po remoncie ,bo że jest to delikatnie mówiąc żle zrobione to wszyscy wiedzą tylko nie włodarze naszego miasta.
Wszystko pic na wodę fotomontaż
Barka która stoi a nie oczyszcza
Brudnego mułu jest ponad metr a mają ściągać warstwę tylko kilkunastu centymetrów ( w domyśle żadne oczyszczenie wody nie wchodzi w grę )
Pozorne działania, źle wykonane inwestycje
Szymańska musi odejść
Popieram
Dla dobra gminy musi odejść