Uwaga Mieszkańcy Ostrów. Wkrótce będzie bardzo utrudniony przejazd przez skrzyżowanie drogi krajowej nr 46 z ulicą Pocztową w Blachowni. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach planuje przebudować skrzyżowanie w rejonie przejazdu kolejowego w Ostrowach w związku z budową Autostrady A1.
Przebudowa ma ruszyć jeszcze w tym roku.
Poniżej znajdziecie obwieszczenie Wojewody Śląskiego w tej sprawie.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Są już jakieś konkrety kiedy to ma ruszyć??
Dziwne, nikt nie odpowiedział. A bidulka Inka czeka i czeka……..
Pewnie ruszy pod koniec roku, jak nie będzie protestów i decyzja nabierze decyzyjności.
Pewnie niedługo będzie komunikat burmistrza, że pozyskaliśmy pieniądze z unii na przebudowę tego skrzyżowania…
Baaaaaa pewnie napiszą że budowa Autosrady A1 to zasługa “specjalistki” :-)
Ktoś dysponuje już projektem tych prac?
Bo wskazane działki dotyczą przede wszystkim części południowej, za torami, a nie ul. Częstochowskiej.
No i całkiem nie rozumiem, o co chodzi z działką 152, a szczególnie 97.
Znowu będzie tak, że mieszkańcy obudzą się z ręką w nocniku, bo nikt ich nie poinformował.
Obwieszczeń Wojewody przecież na co dzień nie czytają.
Działka nr 152 to ul. Częstochowska. Działka 97 to ul. Księżycowa
Ale co chciałeś przez to przekazać? Wiem gdzie to jest. Tylko jaki ma związek z remontem?
Mi na przykład ta wypowiedź pomogła, bo bez sprawdzenia wiem, o które działki(na jakiej ulicy) Tobie chodzi. Nie musisz od razu być taki nie miły. Pozdrawiam.
Nie wiem co masz na myśli pisząc o jakimś remoncie. W obwieszczeniu nie ma nic o żadnym remoncie . Natomiast obwieszczenie dotyczy przebudowania skrzyżowania DK46. DK46 w tym miejscu nosi nazwę ul. Częstochowskiej. Zauważyłeś już związek?
Zastanów się co piszesz i powiąż mi skrzyżowanie Pocztowej (i okolic) z Częstochowską i udziału w tym działki 97.
No cóż, skoro musisz mieć koniecznie słowo przebudowa, a nie pospolity remont, to niech ci będzie, nie będę pisał remont.
Po raz kolejny – jest w stanie ktoś przedstawić choć zarys, wizualizację tej przebudowy? Jaki udział w budowie pasów włączeń i wyłączeń na drodze krajowej 46 mają mieć działki po południowej stronie torów?
Między remontem a przebudową jest kolosalna różnica. Napisałeś żeby Ci powiązać skrzyżowanie Pocztowej z działką nr 97. Przeczytaj proszę jeszcze raz obwieszczenie z naciskiem na tekst wytłuszczony. Przebudowa dotyczy DK46 z drogą powiatową i gminną. Droga powiatowa to zapewne Pocztowa a droga gminna to Księżycowa czyli działka nr 97.
Czy to powiązanie jest jasne?
Marek, spróbuj zrozumieć, że interesuje mnie co powstanie zanim zapadnie decyzja ostateczna. Jak to sobie wyobrażasz – prace będą na działce 97, a co z działkami sąsiednimi? W granicy 152, na działce 107, stoi na przykład budynek.
Mam rozumieć, że skoro chcą coś robić na 97, to zajmą część chodnika? Czy wspaniałomyślnie wyleją tylko asfalt na kawalątek Księżycowej?
Nie uważasz, że Gmina po prostu powinna upublicznić projekt?? Bo Urząd Wojewódzki nie musi. Ma tylko obowiązek poszczególne osoby, prawnie zainteresowane powiadomić.
Tak bodzio, będzie jak ma być. Właśnie dzięki takim ludziom jak ty, można w Polsce każdy najgłupszy pomysł zrealizować. Ktoś coś wymyśli, bo mu się przyśniło i jazda. Ktoś się pomylił, albo świadomie poszedł na skróty, a potem ktoś cierpi i/lub traci, bo nic nie może zrobić. Na odwołania był czas. ;)
Ale to typowe dla ciebie, dla was – prawo nic nie znaczy. Prawo dotyczy innych. Ciebie nie.
To, że ktoś będzie miał metr od muru jezdnię ciebie nie dotyczy. (Abstrahuję oczywiście.) To, że ktoś zapomniał zaprojektować (albo nie zapomniał, bo to przecież ogromne koszty) ekran przeciwibracyjny w glebie, ciebie nie dotyczy. W kosmos nikt nie poleci. Tylko budynek po trzech latach nagle zacznie pękać. Ale przecież nie twój on. ;)
Co masz na myśli pisząc “dla ciebie, dla was….”Czyli dla kogo?No i co takiego, że zajmą trochę chodnika czy trawnika.Nie szkoda róż , gdy płonie las.Zrobią autostradę i wszystko wróci do normy.Tylko ty będziesz do końca swojego marnego życia rozkładał wszystko na czynniki pierwsze.
Będzie jak ma być, i my tego nie zmienimy.Znowu robicie widły z igły.Najważniejsze, że budują autostradę, a w związku z tym możemy mieć jakiś czas utrudnienia w lokalnej komunikacji.Przeżyjemy.Jedno jest pewne: w kosmos nas nie wystrzelą z tego powodu.
I jeszcze jedno … być może P.G. ma rację, że roboty mogłyby się zacząć jeszcze w tym roku.
Jeśli tak, to z punktu widzenia laika lepiej by było, aby przejazd został wyłączony całkowicie z ruchu.
Jeśli tak, to trzeba alternatywne drogi mieć. Jesień, zima, wiosna i co? … dziurawa Konopnickiej? Prawie nieprzejezdne przedłużenie Dworcowej do Aleksandrii (904)?
Skoro przebudowa ma związek z A1, to nie jest konieczna już. Może Gmina powinna wywrzeć presję na udostępnienie jakichś środków na natychmiastową przebudowę Konopnickiej? I przynajmniej bardzo porządne utwardzenie tego drugiego ciągu komunikacyjnego?
Odpowiadając na pytania jestem stąd napiszę, że nie mam pojęcia czy Gmina posiada projekt budowlany i nie mam pojęcia czy jest upoważniona do jego upubliczniania.
Zacytuję sobie jeszcze poprzednie wpisy jestem stąd “No i całkiem nie rozumiem, o co chodzi z działką 152, a szczególnie 97″ Zastanów się co piszesz i powiąż mi skrzyżowanie Pocztowej (i okolic) z Częstochowską i udziału w tym działki 97”. Nie odpowiedziałeś mi na pytania czy “związki i powiązania są dla Ciebie jasne.
Są niejasne. Poza 152 powiedzmy. Bo nie wiem o co chodzi w przypadku działki 97, ale nieuwzględnienia 107 na przykład już nie.
Rozumiem zatem, że uwzględniona została tylko ze względu na wykonanie gratis zjazdu na drogę gminną z Częstochowskiej. Inny przypadek zajęcia części działki 97 obejmowałby poszerzenie Częstochowskiej od północnej strony. Jak?
Tak samo, jak w zasadzie niejasne jest dla mnie wszystko uwzględnione za torami. Muszę się wszystkiego domyślać?
Po pierwsze nie oczekuję projektu budowlanego, ale prostej wizualizacji.
To nie jest tylko sprawa Urzędu Wojewódzkiego i Urzędu Miasta i Gminy w Blachowni, ale wszystkich nas, którzy będziemy z tego korzystać i przez jakiś czas być skazani na niedogodności. A niektórzy być może na zawsze. Bo projektant wybrał sobie najprostszą i najtańszą wersję, nie licząc się z niczym, choć – być może – byłyby alternatywne rozwiązania.
To coś na wzór tak zwanych konsultacji społecznych. Prowadzi się je w bzdetnych sprawach, ale tam, gdzie potrzeba niekoniecznie, bo zaburzyłoby spokój urzędników.
Przy czym gdzie indziej, choćby w Częstochowie, można dotrzeć do proponowanych rozwiązań komunikacyjnych już na etapie ich wstępnych projektów, założeń.
W obwieszczeniu wymieniono tylko działki objęte inwestycją. Jeżeli nie wymieniono działki nr 107 to oznacza tylko to, że na tej działce nie będzie nic robione. Kończę bicie piany.