Burmistrz Cezary Osiński odbył kolejne spotkanie w sprawie przyszłorocznej gminnej komunikacji samochodowej. Osiński tym razem w Częstochowie spotkał się z wiceprezydentem Łukaszem Kot.
Kot ma w najbliższym czasie przedstawić ofertę MPK Częstochowa na transport do Blachowni.
Nowego operatora komunikacji po gminie Blachowni poznamy najpewniej pod koniec tego roku.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Burmistrz czeka. A on coś robi poza czekaniem?
Jak to ofertę od MPK? No litości. MPK nie jest podmiotem w takich umowach, ono tylko realizuje zlecenia Miasta.
Jak dostanie ofertę od UM w Częstochowie to z fotela się nie podniesie. MPK dla ludzi ma tylko trzy ważne zalety – wspólny bilet, dużo ulg gminnych, przestronne autobusy. Natomiast jest ciężkim orzechem do zgryzienia dla samorządowców jak wygospodarować środki na zapłatę miastu. Właśnie mierzy się z tym Poczesna, przy czym tam już wiadomo, że komunikacja zostanie zlecona JZPG.
Oj, aż tak daleko bym nie szedł. Tam sytuacja jest bardzo dziwna. Pewne to będzie, jeśli ruszą.
No niby wszystko się zgadza, tylko to nie jest tak, że “MPK ma” ulgi gminne i przestronne autobusy. Ulgi gminne – jak sama nazwa wskazuje – ustala gmina lub miasto, wymogi co do taboru organizator, czyli miasto lub gmina. I to samo ze wspólnym biletem. Zależy on tylko od woli współpracy między miastem gminą. W normalnym świecie każde z nich może samo kontraktować przewoźnika i ustalać powyższe kwestie. W praktyce z miastami nie sposób się dogadać, bo chronią tylko monopoli swoich jedynie słusznych MPK
no i tak przeczeka całą kadencje a później wybory i ludzie mu podziękują
dokładnie i Blachownia znowu będzie zabita dechami z PKSem
No i co, za to burmistrz będzie miał około 1mln. do przodu.
Robić sobie zdjęcie z człowiekiem, który w Częstochowie jest uważany za kogoś, kto ma stołek tylko po znajomości? Z człowiekiem bez jakichkolwiek umiejętności? Człowiekiem wysługującym się innymi? Brak słów…
Dokładnie. Społeczny konsultant ds. komunikacji pieszej i rowerowej, śmiech na sali. Zdobywca prestiżowej nagrody “Zielonego wałka”.
Niepokoją mnie trochę działania P. Osińskiego (dla mnie – Czarka). Nie wiem, czy prowadzi Blachownię w dobrą stronę.
Może należałoby mu jakoś pomóc? Postaram się zamówić dla niego mszę świętą w jego rodzinnej parafii św. Franciszka z Asyżu na Ostrowach. Być może przydałaby mu się też wizyta u częstochowskiego arcybiskupa, Wacława Depo – i prośba o wstawiennictwo.
Pomóżmy P. Burmistrzowi w miarę naszych możliwości.
Egzorcyzm by jemu się przydał.