W ostatnich dniach zakończyło się wyburzanie budynku byłego dworca PKP w Blachowni. Budynek ten miał być przejęty przez Burmistrza i odnowiony za pieniądze zewnętrzne. Niestety, taką opcją nie był zainteresowana Sylwia Szymańska, dlatego też PKP zdecydowały się wyburzyć ten budynek i zrównać teren z ziemią.
Mimo początkowych problemów z fruwającym azbestem, udało się. Budynku nie ma, teren jest równy.
Ostrowy zyskały kolejną przestrzeń.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Jest teren pod inwestycje. Budynek nie pełnił funkcji zabytkowej utrzymanie rodziło koszty. Służył on głownie do osłony osób/grup spożywających alkohol na terenach PKP ….. Moze jakis inwestor postawi myjnie samoobsługowa . ?? Bo tego w gminie brakuje.
Będzie przy Kościuszki
Gdzie przy Kościuszki ?
Stacja Kontroli Pojazdów, Kościuszki 36B.
Pacnij się główkę. Razem z pomysłem. Może się najpierw zastanów do kogo ten teren należy. ;) I dlaczego PKP było łatwiej to wyburzyć (koszty) niż sprzedać (czysty zysk).
Teren na pewno należy do PKP. Dziwne, że gmina nie chciała tego budynku, skoro mogła go wyremontować za pieniądze z unii.
wyremntować i co tam zrobić? jakieś konkretne pomysły?
Nawet komercyjnie wynająć. Świeży, wyremontowany budynek za stawki, która są w Blachowni. Patrząc na Blamed czy przychodnię w Łojkach to pewnie za 50 m2 zapłaciliby 100 zł. Nie wziąłbyś?
Ale pitolicie! :)
Przejęcie tego terenu od PKP z budynkami to czysty bezsens! Remont tylko budynku dworcowego? Więc koszty duże, bo trzeba całkowicie dach zmienić!
Remont wszystkiego, jak stało? Koszty ogromne, konstrukcje przegnite, zagrzybione piwnice, funkcjonalność mała. Remont części? To drugą część trzeba burzyć na swój koszt.
Przejąć to można teraz czysty teren i za część kwoty niezbędnej na remonty postawić coś nowego, ładnego i funkcjonalnego.
A teren nie wiadomo do kogo należy! Może już te sprawy uregulowane, choć wątpię. Gdyby nie sprawy papierowe, to pewnie by tam funkcjonowała Żabka, bo chcieli swego czasu wykupić. ;)
W tym przypadku gdybym ja decydował na pewno bym nie brał tego budynku od PKP.
A może zrobić tam skrawek kulturalno-rozrywkowy typu Dyskoteka z Burmistrzem pod nazwą Bliżej torów.
Stała rudera wiele lat i trudno, bo każdy był przyzwyczajony, że jest. Teraz nie ma i jest o wiele lepiej, to rozwiązań i pomysłów na rozwój tej rudery nie brakuje(co niektórym). Projektanci po architekturze od siedmiu boleści. Pojęcia trochę trzeba mieć zanim się coś powie(napisze).