Burmistrz Sylwia Szymańska rażąco naruszyła prawo do informacji publicznej i teraz musi ponieść tego konsekwencje finansowe. Nie są to koksy dla burmistrza zarabiającego miesięcznie 19 470 zł, ale zawsze. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uznał, że Burmistrz Blachowni rażąco naruszyła prawo do informacji publicznej i ukarał ją grzywną w wysokości...200 zł. Ponadto, Szymańska musi zwrócić mi 100 zł kosztów sądowych.
Wygląda to jak żart, ale takie są wyroki sądów.
A o co chodzi? Chodzi o nieudostępnienie umowy z KS Skra Częstochowa S.A. na korzystanie z obiektów w Blachowni. Szymańska od lipca 2021 roku nie chce udostępnić umowy ze Skrą. Zamiast umowy z KS Skra Częstochowa S.A. przesyła mi dziwne porozumienia ze stowarzyszeniem. Dlaczego? Dlatego, że gmina nie może "za darmo" udostępniać obiekty prywatnym przedsiębiorcom, co uczyniła. Stąd był pomysł, by zawrzeć porozumienie ze stowarzyszeniem, które z klubem z 1. ligi nie ma praktycznie nic wspólnego.
Sąd zdecydował, że po otrzymaniu wyroku, Szymańska będzie mieć 14 dni na udostępnienie mi umowy z KS Skra Częstochowa S.A. Jeżeli tego nie zrobi, będzie zapewne kolejny wniosek o ukaranie burmistrza.
PAWEŁ GĄSIORSKI
tam jest jakiś dziwny układ
Brawo dla Pana redaktora !
Każdej władzy trzeba patrzeć na ręce, a w naszej Błachowni szczególnie.
Ciekawi mnie tylko czy p. burmistrz zapłaci tę grzywnę z własnych pieniędzy, czy naszych publicznych, czyli podatników?
Na Saharze sucho A na naszej ciągle mokro. Cud jaki czy co.
Bo to jest boisko do piłki wodnej przecież.
Brawo Panu, Panie Redakorze!
Proszę o więcej takich informacji.
Tylko ba Pana mozna liczyć w takich sprawach