Od dziś przygotujcie się na objazdy. Droga przy Ochotniczej Straży Pożarnej w Blachowni została zamknięta z powodu budowy ronda. Znaki stoją już od wczoraj, ale tak naprawdę, nikt nic nie wie. Urząd kompletnie milczy w tej sprawie.
Uważniej spoglądajcie na znaki.
No tak nikt nic nie wie? Chyba znaki są jasne i klarowne. Ze pan jest dziwny i nie umie czytać znaków to już nie nasz problem . Proste a nie siać panike
A co tu jest nie jasnego? Czego nikt nie wie? Znaki są z tego co widzę czytelne, a te które jeszcze nie obowiązują są przekreślone. Nie rozumiem z czego afera znowu.
Patrzę na te znaki i zastanawiam się, gdzie pod urzędem/za kościołem w stronę lewiatana jest sygnalizacja świetlna? Coś mnie ominęło?:-)
Ominęło cię a raczej opuścilo kilka szarych komórek. Nie widzisz przekreślonych znaków dotyczących sygnalizacji świetlnej? Prawdopodobnie bedzie tymczasowa otganozacja ruchu z wykorzystaniem świateł. Musisz bacznie obserwowac sytuację bo za kilka dni znow napiszesz że cię cos ominęlo. Chodź, szukaj a znajdziesz. Będziesz szczęśliwym odkrywcą :)
“Adolfi” – impertynent z ciebie , względnie cham , spójrz w lustro i zobaczysz małpę z pewnością , to daj jej buzi….to twoja bliżniacza dusza….hahahaha
Na chwilę obecną światła obowiązują od “budek” nad stawem do skrzyżowania z ulicą Parkową ;)
dlaczego urząd milczy i nas o tym nie informuje?
Po co urzad ma nas informowac skoro mamy Pana redaktora a on zawsze wie wszystko najlepoej i na bieżąco nas informuje ☺
też racja
w takim razie gminne pieniądze przeznaczone na informacje mieszkańców powinny pójść do tego portalu
Postawili znaki, urząd milczy.
Nie było zebrania z mieszkańcami na temat znaczenia znaków i jak się do nich stosować. Teraz redaktor stoi na środku ulicy, nie wie co robić; pstryka więc zdjęcia. Może go ktoś z tej sytuacji wyciągnie?
Jakie spotkanie? Po co? Niech robią będzie się wtedy latać bokiem na rondzie…
. ?
Widzę tutaj tyle komentarzy, w sumie mało istotnych bo oznakowanie jest w porządku, więc nie wiem po co kłapać mordami o bzdurach. Nikt jednak nie zapytał o najważniejsze. Po co nam to rondo? Czy ktoś robił analizę natężenia ruchu na likwidowanym skrzyżowaniu? Czeka się tam po 15 minut na wyjazd? Nikt za to w urzędzie nie myśli kompletnie o ulicy Głównej, która niebawem po uruchomieniu autostrady dostanie mocno w kość jeśli chodzi o natężenie ruchu. Już teraz nie idzie wyjechać niekiedy przez 15 minut. Może gmina wydałaby kasę na sygnalizację zamiast na kompletnie niepotrzebne ronda i centra przesiadkowe?
Rondo w tym miejscu jest niegłupim pomysłem. Powiedziałbym nawet, że mądrym.
I to jedyna właściwa decyzja w tym rejonie.
Myślę, że jak powstanie, to inaczej spojrzycie.
Do tej pory był tam totalny bałagan komunikacyjny.
Nie do końca tylko wiem, jak będzie to sprzężone z cudem natury pod nazwą “węzeł przesiadkowy”.
Co prawda można było inaczej spojrzeć na całość, jako rozległe skrzyżowanie, wykorzystać obecną nazwę (Plac Wolności), w dużą środkową część wkomponować “Strażaka”, dodać jakąś zieloną architekturę do niego…
No i co z nazwą?? Teraz będzie “Rondo Wolności”? Bo chyba obecna to w żaden sposób pasowała nie będzie.
Wiesz niby tak. Ja nie twierdzę, że rondo nie jest wygodne. Ale stosując taką retorykę to tak samo wygodna jest winda w blokach. To może teraz sfinansujmy wszystkim blokom w Blachowni windy? Nie chodzi o to, żeby wydać kasę, ale żeby poszła tam gdzie ma to sens. Wg mnie rondo nie ma sensu bo nie było takiej potrzeby. Tam ruch naprawdę nie jest duży. Jak już robić rondo to na skrzyżowaniu DK46 z Sienkiewicza. Tak zrobił Lubliniec i sporo gmin położonych przy DK46. Ewentualnie światła na tym skrzyżowaniu, jak to zrobiły Herby. I znów – nie my zarządzamy drogą, jednak pozwolenie można zdobyć a kasa – jak widać po idiotycznym centrum przesiadkowym – jest.
Ja też nie twierdzę, że musi być rondo. Przecież było powyżej napisane.
Trzeba, szczególnie że już ten cud przesiadkowy powstaje, uporządkować tam ruch, a rondo jest takim uporządkowaniem. Chyba w dodatku najtańszym.
Osobiście widziałbym formę placu z rozległym skrzyżowaniem, “strażakiem” ….
Szukanie analogii z windami bezsensowne.
Ja też twierdzę, że rondo tam jest dobrym rozwiązaniem.
Nie wiem czy najlepszym, ale najprostszym i najtańszym, ale spełniającym wszystkie cele – poprawę organizacji ruchu, spowolnienie ruchu, bezpieczeństwo, w tym pieszych.
Weź ty Bartek ołówek, kartkę papieru i narysuj nam, jaki widziałbyś tam rozwiązanie.
Bo zafiksowałeś się najwidoczniej, raz powiedziałeś że rondo to głupota i teraz z uporem maniaka się tego trzymasz.
Pokaż więc, co byłoby lepsze, ładniejsze i jeśli nie tańsze, to przynajmniej nie znacząco droższe.
W obecnej sytuacji do nie najgorsze rozwiązanie projektanta i rozsądny wybór władz.
W kwestii świateł Sienkiewicza/DK46 chyba nie wiesz o czym piszesz.
To skrzyżowanie drogi powiatowej z drogą wojewódzką i Gmina nic nie może, poza wnioskowaniem do jednych i drugich o zmianę organizacji ruchu.
Według mnie nikt nie zgodzi się na światła w tym miejscu.
Powiedz też, z jakich powodów uważasz, że ruch na DK46 wzmoże się po uruchomieniu autostrady.
O oczywistych rzeczach jak fakt, że zarząd tej drogi nie podlega pod Blachownię nie ma sensu pisać bo każdy ogarnięty to wie, prawda? Czy ja napisałem, że ma to być decyzja gminy? NIE. Chodzi o inicjatywę i kasę. Gmina z powodzeniem może taką zgodę dostać pod warunkiem, że weźmie na siebie koszt sygnalizacji. Skoro budujemy centra przesiadkowe to chyba stać nas na światła? Tym bardziej, że mówimy o wjeździe do centrum miasta. Poza tym na drodze tej obowiązuje 50km/h z racji terenu zabudowanego i światła na tej drodze mają choćby znacznie mniejsze Herby. Ze zgodą nie było tam najmniejszego problemu bo oni sobie to zapłacili. Trzeba tylko widzieć problem a nie robić wszystko pod publiczkę i dla swojej wygody.
Na czym opieram swoje obawy? Na tym, że będzie to pierwszy węzeł od Opola i cały tranzyt na autostradę pójdzie tędy. Obecnie część ruchu idzie na Konopiska i potem DK1. Wystarczy pomyśleć. Poza tym, nawet gdyby, ruch pozostał taki sam – co jest nieprawdopodobne – to światła już przy obecnym natężeniu ruchu, są według mnie absolutnym priorytetem w zakresie inwestycji drogowych dotyczących Blachowni (poza samymi drogami, ale to oczywiste). Na pewno NIE jest takim priorytetem budowa bzdurnego ronda w centrum.
A ja ci jeszcze raz powtarzam, że światła przy tym ukształtowaniu terenu są bardzo dyskusyjne.
Światła w Herbach czy Pawonkowie mają zupełnie inny cel i sens.
Jeśli miałyby być, to w pobliżu przejazdu kolejowego, tak gdzieś na wysokości tego nieczynnego pawilonu handlowego.
Bo wprost na skrzyżowaniu z Pocztową być nie mogą.
Piszesz jakieś cuda o piętnastominutowych oczekiwaniach.
Nie spotkałem tam nigdy więcej niż 4 – 5 samochodów z czego nie wszystkie skręcają do Częstochowy. Ale pewnie raz na jakiś czas się zdarza.
To już w Trzepizurach się dłużej czeka.
Tam też światła? I będzie jak w Czewie na Kopernika. Co 100 metrów światła?
To jedna z głupszych rzeczy, jakie się stosuje w celu “organizacji ruchu samochodowego”.
Ale skłoniłbym się do lekko cofniętego w stronę Sienkiewicza ronda. Te kilka metrów nie powinno stanowić problemu dla mieszkańców bloków, zwłaszcza, że płynniejszy ruch to mniej spalin.
No widzisz a ja dziennie co najmniej kilka razy jeżdżę tą drogą i jak przychodzi godzina 7-8 i potem 15-17 to bardzo często stoję i czekam po te 15 min. Ilość wymuszeń wyjeżdżających od strony Blachowni i ilość pędzących po 100km/h od strony Częstochowy/Opola to już nie zliczę. Możemy się sprzeczać, czy światła czy rondo. W jednym jest jednak zgoda. Można i trzeba było takie pieniądze jakie poszły na centrum przesiadkowe, wydać mądrzej aby poprawić bezpieczeństwo na skrzyżowaniach z DK46. Zamiast tego mamy kretyńskie centrum przesiadkowe i rondo w idiotycznym miejscu.