Gmina zatrudnia co najmniej dwie kancelarie prawne. Oprócz tego na umowę o pracę pracuje radca prawny - Agnieszka Glińska. Mimo to Burmistrz korzysta z usług innych kancelarii w zdobyciu opinii prawnej. Ostatnia taka opinia kosztowała nas podatników 9225 zł.
Skoro Sylwia Szymańska nie ma zaufania do prawników gminnych, to po co ich "trzyma"? Może tylko po to, by "prywatnie" pisać pisma do niżej podpisanego? A może w jakimś innym celu? Tego nie wiem.
Szymańska narzekała, że jej poprzedniczka wydawała fortunę na prawników. Sama robi dokładnie to samo.
Poniżej faktura oraz umowa z kancelarią, która opiniowała sytuację związana z firmą Sport Halls Sp. z o.o.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Dr hab obawiam się że nawet w przypadku tych tytułów drogo gminę takie ekspertyzy kosztują. Co do pani prawnik po pewnej sesji też nie powierzył bym jej tego zadania. Nieudolna bezwiedzna rzadko przydatna szkoda że trzeba jej co miesiąc tyle kasy płacić. A tak zapewniała na radzie że Ona sama wszystko obrabia w gminie i tamte kancelarie za poprzedniej burmistrz to w ogóle zbędne bo to Ona wszystko i tak sama przecież wszystko jest w stanie zrobić. Jak Pani Szymańska takie dwie wszystko wiedzące Zosie samosie.
Ale my mamy szczęście do burmistrzów Zosi samosi.
Kolejne szastanie gminnymi pieniędzmi przez Szymańską.
Zatrudnia już 3 kancelarie prawne a daje za opinię 10 tysięcy złotych następnej kancelarii.
Za Szymańskiej najdroższa obsługa prawna w historii Blachowni.
A przedszkole zamknięte, drogi nierobione, koszmar ….
Oburzające jest to, że kancelarie współpracujące z gminą oraz pani Glińska biorą łącznie kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie, a żadne z nich nie napisało tej ekspertyzy. Burmistrz zlecała to na zewnątrz płacąc przy tym horrendalną stawkę. Co za kobieta!!
Proponuje piosenkę “Wuwunio -Pal Hajs” jako dobry podkład muzyczny do tego co dzieje sie w gminie :-)
Inne gminy o podobnych uwarunkowaniach czyli do 20 tyś mieszkańców jakoś są wydolne opracować prawnie co trzeba dla swoich potrzeb zatrudniając 1 góra 2 prawników a w Blachowni się nie da? Kary godne te kwoty wcześniej wypisane tutaj jak można zatrudniać tylu prawników za tak ogromne pieniądze i sięgać po kolejnych?
Tylko inne gminy nie mają pana “r” który również ma swój czynny udział zatrudnianiu prawników. Może nad tym też warto się zastanowić? Nie twierdzę że wszystko co robi jest złe, ale wpływ na prawne rozwiązania są bezpośrednim skutkiem jego działania. No niestety taka działalność zaburza bezpośrednio “normalne” :) funkcjonowanie gminy. O tyle o ile pojedyncze sprawy gmina przegrywa to zgodnie z art. 219 k.p.c przy połączeniu kilku spraw w jeden proces i zwiększeniu liczby światków (ze wszystkich spraw) zostanie pan “r” skazany wyrokiem za destabilizację funkcjonowania UM, a każda pojedyncza sprawa będzie miała bezpośredni wpływ na wyroki w pozostałych sprawach. Reasumując to jeśli w jednej sprawie sąd zostanie przekonany o szkodliwym działaniu “r” to pomimo niezawisłości sądu będzie to miało wpływ na pozostałe sprawy. Więc “r” działaj może kiedyś się doczekasz :)
A jak brzmiała ta ekspertyza?
Albo jak brzmieć miała. Może zadanie pani mecenas było takie – chcemy to jak najszybciej zakończyć, najlepiej porozumieniem, ale żeby nas tak całkiem w skarpetkach nie puścili. ;)
1. Wyjścia są chyba dwa – panowie Kasperkiewicz i Hanusek ze swoimi współpracownikami nie chcieli sygnować swoim nazwiskiem ekspertyzy, która jest korzystna dla przeciwnika, a takie było założone motto jej sporządzenia. W ramach swojej wiedzy i umiejętności uważali, że trzeba powalczyć. W związku z tym poszukano fachowca, który wykaże, że gmina nie ma żadnych szans w sporze.
2. Panowie Kasperkiewicz i Hanusek nie widzieli szans na podjęcie rękawicy i w związku z tym pani burmistrz poszukała fachowca, który stanie w sporze po stronie gminy i potrafi to wykazać. Oczywiście jak najbardziej słusznie zrobiła, bo cóż to jest 1% spornej kwoty netto.
Poprzedniczka wydawała fortunę na prawników i nie tylko, ale może mniej się szkoliła więc ……
Nie wracajmy do historii, bo niektórym włosy mogłyby się zjeżyć.
Historia na pewno nie byłą lepsza tylko może lepiej opakowana stąd takie sentymentalne podejście wielu mieszkańców do historii nie mając pojęcia o tym co tak naprawdę kryło się pod tym opakowaniem ze względu że mało informacji wyciekało na zewnątrz ze względu na zastraszenie pracowników
Tyle że sporo zorientowanych osób twierdzi że sporna kwota jest o pół miliona niższa od tej którą chce zapłacić firmie Szymańska ….???
A niektórzy twierdzą że to nierzetelna firma powinna za usterki i opóźnienia zapłacić gminie …
Dlaczego sąd nie roztrzygnął tej kwestii a jest duże parcie ze strony urzędu do ugody ….. tylko czy aby korzystnej dla gminy …?
Drogie szkolenia nic nie wnoszą skoro olbrzymie pieniądze trzeba płacić następnym kancelariom.
Za co biorą pieniądze kancelarie już działające w gminie ?
Też jestem zdania, że pan PG działa na szkodę gminy swoimi artykułami o spektakularnych tytułach i treści podburzającej ludzi do ostrych komentarzy. Zna się na tej robocie, ale czy osiągnie swój cel, to się okaże. “Izzy” cieszę się, że nareszcie, ktoś to powiedział.
Edyta napisz inaczej. “pan PG działa na szkodę moją i naszej świty swoimi artykułami o spektakularnych tytułach i treści podburzającej ludzi do ostrych komentarzy.”
pozdrowienia dla małżonka
PG
“r” jeśli trafisz na mądrego sędziego na jednej ze spraw i ktoś przedstawi artykuły które piszesz tylko i wyłącznie w tonacji negatywnej, dyskredytując wszelkie działania gminy to nikt ci nie uwierzy że robisz do w dobrej wierze. Jaki procent twoich wypocin jest popierająca działania gminy? 0 czy -1 procenta ? Ty z natury masz być nastawiony negatywnie na to co się dzieje tylko niestety nie wiem czy ze względu na to że ktoś ci tak karze czy może jest jakaś inna przyczyna? Twoje pozytywne działanie objawiało by się np dobrymi radami jak uniknąć błędów, jak poprawić sytuację a nie same krytykowanie. To taka twoja “mowa trawa” a i mam wrażenie że i “prywatna vendetta”
Izzy uderzyłem w wasze interesy. To was najbardziej boli. Zrobiliście sobie z gminy prywatny folwark. A wszystko m.in. za moje pieniądze. Takim działaniom mówię NIE!
pzdr
PG
“r” nie chcę cię obrażać ale może powinieneś się z kimś skonsultować? Ja jestem zwykłym mieszkańcem nie mającym nic wspólnego z działaniami urzędu. Jestem mieszkańcem któremu zależy na gminie a ty zdecydowanie utrudniasz jej działania, to że mam odwagę napisać to co sądzę o tobie i twojej działalności to cię bardzo chyba zabolało. Czy sądzisz że tylko urzędnikom nie podoba się Twoja działalność? Mylisz się grrrrruuubo. Potraktuj moje słowa jako głos tych co chcą ci coś powiedzieć ale nie mają odwagi a jest ich dużo.
Proponuję również odnaleźć w słowniku słowo defetyzm który chyba jest twoim hasłem przewodnim wszelkiego działania grup ludzi którzy ciebie nie akceptują. Nawet dzieciom w zawody w tenisa stołowego się wpierniczasz. Poczytaj trochę o sobie na necie.
Wy siejecie propagandę na plus (z minimalnymi osiągami w naturze), Gąsiorski w drugą stronę i jest remis. I tak ma być. ;)
Szanowna Edyta jest zadowolona z usług EKO-SYSTEM! Ciekawe, bo urzędnicy mówią trochę innym głosem. Sporo ludzi też.
Wytłumaczycie o co tu chodzi?
Ja rozumiem, że wszystko wymaga dotarcia z nowym usługobiorcą! Ale żeby się dotarło, to najpierw trzeba wykazać minusy, problemy, a nie bredzić, że EKO jest dobry, bo odbiera 2 razy w miesiącu śmieci. ;)
Izzy, rozumiem, że za obecnej władzy urzędnicy żyją sobie jak pączki w maśle.
No cóż … wielu pamięta spektakularną wypowiedź publiczną pana przewodniczącego Kułakowskiego, że jak się jakiemuś urzędnikowi nie podoba, to przecież się może zwolnić. ;)
A coś o tej umowie, poruszonej w artykule, nam opowiecie? Czy będzie nadal, sukcesywnie, kierować temat na manowce.
Bo wygląda na to, że w każdym, w którym piszecie jest to samo – gadanie o d… Maryni, aby tylko odwrócić uwagę od rzeczy zasadniczej w danej chwili.
Nie rozumiem co mają urzędnicy i ich życie jak pączek w maśle do mojej osoby? Chyba mnie z kimś mylisz. Piszę o swoich odczuciach i rozczarowaniach jako mieszkańca. Po raz kolejny powtarzam że jestem tylko zwykłym mieszkańcem nie związanym z urzędnikami i ich sprawkami. Obserwuję, czytam i odpowiadam, a że prawo karne, administracyjne i ustawa samorządowa są mi bliskie z racji studiów które odbywałem to już inna sprawa. Śmieszy mnie więc ślepa wiara w brednie czasem wypisywane na tym portalu. Sprawdź, dowiedź się skontroluj, poczytaj i dopiero odpisz drogi mieszkańcu bo często jesteś zwodzony mocnymi hasłami bez poparcia przez “r”. Miej swoją świadomość :)
A umowa o wywozie nieczystości? Jeśli jest zła najpierw powinno się próbować renegocjować warunki – podjąć się mediacji a nie od razu zerwać umowę i ponieść koszty. Mam wrażenie że dla wielu z was to wszystko jest albo czarne albo białe a tak nie jest.
A kto tu poważnie o jakimś zrywaniu umowy mówi?
Jeśli już, to EKO ja zerwie, jeśli uzna, że zbyt duże wymagania się stawia. I będzie się sądzić o odszkodowanie, jak w wielu innych przypadkach.
A kto się ma podjąć mediacji?? I w jakim zakresie?
Tak Edyta jest bardzo zadowolona na przykład z tej firmy.
izzy pisze:
Nie rozumiem co mają urzędnicy i ich życie jak pączek w maśle do mojej osoby? Chyba mnie z kimś mylisz. któż to odrobinkę wyżej pisał, że za czasów pani Ujmy urzędnicy byli zastraszani?? Krasnoludek?
izzy pisze:
6 kwietnia 2016 o 08:48
Historia na pewno nie byłą lepsza tylko może lepiej opakowana stąd takie sentymentalne podejście wielu mieszkańców do historii nie mając pojęcia o tym co tak naprawdę kryło się pod tym opakowaniem ze względu że mało informacji wyciekało na zewnątrz ze względu na zastraszenie pracowników
Coś na temat izzy masz do powiedzenia? Przypomnę – Gmina korzysta z usług kolejnych prawników!
Czytając ten portal wyciągam jednoznaczne wnioski że wielu z was poprzednia władza po prostu się podobała (fizycznie również) A obecna? NIE. To jest tutaj udowadniane na każdym kroku. Pogadajcie z pracownikami urzedu i byłymi pracownikami czy im sie dobrze i swobodnie współpracowało w poprzednią władzą.
A co? Masz zamiar narzucać nam, co ma się nam podobać, a co nie? Również fizycznie?
Ogarnij się izzy. ;)
I na temat poproszę – Gmina korzysta z usług kolejnych prawników!
Przy takiej formie wypowiedzi nasuwa się tylko jedna myśl : jajka ogolić i do przedszkola.
Oj, szkoda slow. Szanowna dziecinado.
No tak, brak argumentów, to zaczynamy polkę z poniżaniem. ;)
Masz rację. Szkoda słów na dyskusje – z tobą. ;)