Dziś ok. godz. 18:40 przy ulicy Leśnej w Blachowni, pijany ok. 40-letni mężczyzna, jadąc BMW, uderzył w płot. Kierowca był pijany.
Mogą występować utrudnienia w ruchu.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Dziś ok. godz. 18:40 przy ulicy Leśnej w Blachowni, pijany ok. 40-letni mężczyzna, jadąc BMW, uderzył w płot. Kierowca był pijany.
Mogą występować utrudnienia w ruchu.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Wiek tego debila do zmiany.
Będzie
Miał
Wydatki
Idiota
Elinho mało ludzki jesteś! Nawet najgorszemu nie życzy się śmierci czy czegokolwiek innego.
I ciekawe właśnie gdzie była ta żona gdy wsiadał do tego auta!?! Normalna by nie pozwoliła! Nikt nie wie dlaczego wsiadł, a osądzać każdy potrafi lecz zrozumieć to już nikt! Nie broniąc tutaj sprawcy oczywiście (karę powinien i poniesie zapewne) Czasem po prostu wszyscy powinniśmy POMYŚLEĆ! Najważniejsze, że NIKOMU i sobie nie zrobił nic złego i nie ma tragedii!!!
Jednak BMW to auto pancerne. Takie ogrodzenie połamał , jak by to był drewniany płotek. Wydatki to nie nasza sprawa .
Najważniejsze że koerowca wyszedł bez szwanku bo jechał BMW.
Ma szansę żeby się ogarnąć bo ma żonę i dzieci.
Pozdrawiam 💪
Jakoś miał głęboko w dupie czy ma żonę, czy ma dzieci jak wsiadał pijany do samochodu….. jak dla mnie właśnie SZKODA, że nic mu się nie stało…..
Będzie miał czas na zastanowienie się i cudowne nawrócenie.
Bez obrazy, ale naiwny jesteś, jeśli sądzisz, że takie coś jest w stanie coś z tego zrozumieć i wyciągnąć naukę….. nic nie mam do Ciebie, żeby nie było….
Dobrze że nie uderzył metr w lewo bo trafiłby bezpośrednio w rurę z gazem. Wtedy mogłoby dojść do ogromnej tragedii.
535d o ile się nie mylę czyli prawie 300 koni jak seria a jak dłubania to i 400 szkoda auta bo ładna
Możliwe . że to nie tylko piwo , ale coś” więcej” . Powstała mieszanka piorunująca , po wymieszaniu tych środków w organizmie . Sprawa powinna być rozwojowa . Naturalnie , to tylko przypuszczenia , jednak warto wziąć tą hipotezę pod uwagę .
Co za zjeb. Mam nadzieje, że drogo będzie go to kosztowało.
Najważniejsze że nikomu i jemu nic się nie stało!!!
Do osądzania to są wszyscy! Taka Polska mentalność. Ale zapewne nikt się nie zastanawił dlaczego wsiadł, dlaczego chciał pojechać, co było tego przyczyną… I to nie jest żadna obrona tylko poczucie bycia ludzkim. Wiem wiem bo pijany to nie człowiek i trzeba jechać po nim jak w kom wyżej. Nie on pierwszy i nie ostatni!!! Zapamiętał bym to na miejscu każdego z Was bo pojęcia nie macie co Was czeka i co zrobicie. A nie jeden się zapierał.
I mała uwaga dla Pana publikującego…
Numery tablic rejestracyjnych można było sobie darować i nie upubliczniać ich!
Pozdro
Po tym chodniku często spacerują całe rodziny o tej porze, a wiec dobrze że nikomu się nic nie stało, a jak ci tak szkoda samochodu to sobie go odkup baranie.