W październiku ruszają polowania w lasach m.in. gminy Blachownia. Podczas polowań, decyzją Starosty Częstochowskiego, myśliwi będą mogli redukcyjnie odstrzelić dodatkowo 30 dzików. Decyzja w tej sprawie została wydana już w sierpniu.
Oprócz dzików, myśliwi będą polować na jelenie i sarny.
Plan polowań znajduje się poniżej.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Tą grubą lochą też??
oby ciebie ustrzeliła w sadzie
co to jest 30 dzików. tego dziadostwa jest od kilku lat za dużo, niczego i nikogo się nie boją i grasują w ciągu dnia pomiędzy blokami. ostatnio nawet atakują ludzi z psami . powinno się tego wybić jak najwięcej.
Co to jest 30 szt. Jedna locha ma tyle w ciągu roku. Jest ich mnustwo. Strach wyjść do lasu. Grasują wszędzie niszczą wszystko nawet w dzień. Całe watahy po 50szt grasują nie tylko w nocy w dzień również.
Locha to ma sto sztuk młodych a te watachy to po pincet sztuk chodzą!
Ci co stawiają minusy w tej kwestii to może zaczną porządkować zniszczenia w gospodarstwach na ulicach placach zabaw. Może założą hodowlę tych dzików we własnych obejściach. Nie mówię już o bezpieczenstwie
ci co minusuja to żeby przypadkiem nie spotkali lochy z małymi jak w biały dzień będą wychodzić z Pepco i żeby przypadkiem ich nie zaatakowały i ich dzieci o ile mają dzieci i jakiekolwiek pojęcie o tym co się tu dzieje
wiecej smieci wyrzucajcie gdzie popadnie. to na pewno nie przyciaga dzikow. odstrzelic to trzeba smieciarzy. “karmia” zwierzyne a potem narzekaja. hipokryci.
Przecież tak wielu przeciwników łowiectwa jest. Ciekawe ilu z Was, na ten moment, popiera ochronę wilków. A one tu są. I ciekawe ilu z was ,na spacerku,zaginąl pies.
kto jest ważniejszy? człowiek i jego bezpieczeństwo czy jakieś zwierzęta w lesie ? jest ich za dużo i się panoszą bo najlepiej wszystko pod ochroną. wystrzelać ile się da a nie że będziemy się wyjść pod blok czy dom
Zwierząt dzikich się nie dokarmia, nie zostawia jedzenia. Powinno się trzymać od nich z dala. Potem mamy sytuacje jakie mamy. Zwierzęta przyzwyczajają się do ludzi.
A psy w lesie – na smyczy.
Człowiek sam gotuje sobie taki los a potem wini zwierzęta za wszystkie problemy.
Czyli pod pretekstem zbyt dużej ilości dzików, myśliwi obłowią się sarniną?