Rozpoczęła się budowa kolejnego marketu w Blachowni. Przy zbiegu ulic Sienkiewicza i 1 Maja w Blachowni, naprzeciwko OSP Blachownia, powstanie Lewiatan. Przynajmniej taką informację zdradził mi jeden z przedsiębiorców współpracujących z tą siecią handlową.
Ma to być mini centrum handlowe. Co konkretnie znajdzie się w nowym markecie w Blachowni? Tego nie wiemy. Na pewno będzie tam sklep spożywczy, ale według mojego informatora, będą tam również jakieś inne usługi.
Na razie budowa ruszyła. Market ma być otwarty jeszcze w tym roku.
PAWEŁ GĄSIORSKI
” powstanie Lewiatan. Przynajmniej taką informację zdradził mi jeden z przedsiębiorców współpracujących z tą siecią handlową.”
Odkrywczy ten “artykuł” to nie jest ;)
Juz nawet Kułakowski pisał o tym i to w lutym.
W lutym pisałem o Lidlu. Teraz mam pewniejsze informacje, że będzie to Lewiatan. Nie interesuje mnie to, co pisał Kułakowski. On niech lepiej zajmie się kontrolą Urzędu Kontroli Skarbowej i swoimi mieszkaniami.
pzdr
PG
uspokoj sie agresorze. Piszesz temat a nie masz nawet informacji aby cokolwiek napisać. Z jednego zdania na sile robisz osiem, byle by cokolwiek było. :-)
Yupik jak poszło z głosowaniem na żonę? Coś za dużo głosów było “lewych” ostatnio…
pzdr
PG
Takimi wpisami, komentarzami, usuwaniem części mojego posta tracisz wiarygodność “r”
Szkoda, w sumie kibicowałem troszkę temu blogowi, uważałem za potrzebny mieszkańcom, ale widać, że najbardziej potrzebny jest tobie “r” do podleczenia kompleksów.
erdokwadratu wybacz, ale nie życzę sobie propagowania takich treści/stron. Mam prawo!
pzdr
PG
Chyba mnie z kimś mylisz. Boli Cie prawda od osoby nie powiązanej w żaden sposób z polityka? :-) p.s. Zajmij sie lepiej swoją żona, chyba ze sąsiad to robi? :-)
Kiedyś były plany o budowie hotelu w tym miejscu a teraz ?
Kolejny sklep bez sensu ! Czemu nie są realizowane plany Pani byłej burmistrz o inwestycjach rekreacyjnych wokół zalewu ?
O ile się nie mylę, a nie mylę się na pewno, ten wpis jest podstawą do zgłoszenia w prokuraturze ścigania autora za pomówienie. Zgodnie z prawem za utrzymywanie tego wpisu odpowiada także właściciel strony i obaj poniosą odpowiedzialność karną, jesli zgłaszane było żądanie usunięcia i nie zostało to wykonane.. W przypadku właściciela strony, który jak widać ma uprawnienia administracyjne – oznaczałoby to wstyd i zakaz startowania do pracy w samorządzie oraz na jakiekolwiek stanowisko wybieralne. Zachęcam do tego panią burmistrz Blachowni i robię print screena tej strony. :-)
I rak, i nie panie Pawle.
Tak, bo to pańska strona. W sumie może pan wszystko. Ale to się odbija czkawką. ;)
Nie, bo nie ma konkretnego regulaminu. Zatem o ile ktoś nie narusza prawa, dobrych obyczajów, to usuwanie takich wiadomości, ich fragmentów, jest kontrowersyjne dla wielu. I, niestety, pańską wiarygodność podważa.
erdokwadratu ma rację.
Z naszego, czytelników, punktu widzenia pańskie zdradzające czyjąś tożsamość są głupie.
Przekomarzania z jakimś nickami tym bardziej. A co, gdy jakieś dzidzi się włamało i korzysta z sieci kogoś innego? ;)
Koniecznie chce pan doprowadzić do sytuacji, że wszyscy będziemy logować się przez TORy i zakładać nowe konta z nowymi mailami? Najlepiej fałszywymi z odpowiednich botów mailowych?
Nie rozumiem po co to panu.
Dodam jeszcze, że moderowanie wpisów bez żadnych adnotacji jest po prostu nieprofesjonalne.
Można wpis autorowi skasować (skrócić), ale podać publicznie powód usunięcia.
A mnie ta strona się podoba a nie podoba mi się choinka za 15 tyś. i kolejny market w centrum też pewnie podobać mi się będzie średnio bądź wcale.
Nie przesadzajmy, ludzie czytają rożne strony i mogą porównywać przytaczać to czy tamto. Ja też czytam stronę p. Kułakowskiego z ciekawości, czasami ma informacje normalne, a czasami wybujała propagandę. Kułakowski pisał o Lewiatanie już w lutym i nawet o tym, że będzie tam kolejna apteka i kawiarnia znana mieszkańcom z Rynku Wieluńskiego.
Czy to coś złego, że ktoś przytacza coś z bloga Kułakowskiego do tego stopnia żeby to usuwać? Zrozumiałabym gdyby był to wpis obraźliwy i rzeczywiście było to odnotowane dlaczego został usunięty, ale tylko dlatego, że Pan sobie tego nie życzy? Panie Pawle troszkę pokory, stworzył Pan ta stronę dla nas dla mieszkańców, a narzuca nam Pan co możemy cytować, a co nie. Czy nie wydaję się Panu to śmieszne?
Pan PG może sobie dowolnie publikować, kasować i co mu się tylko podoba robić bo ta strona jest jego własnością. On bierze za nią odpowiedzialność. Jeżeli myślicie ze to medium jest niezależne albo ze powinno takie być to jesteście naiwni. Strona nie ma i nigdy nie miała charakteru informacyjnego a propagandowy. Zatem jej właściciel może publikować treści jakie uważa za stosowne i nikt z nas nie ma prawa mu tego zabronić. Pan Paweł robi zatem dobra robotę w zakresie swoich celów i zamierzeń.
Celów i zamierzeń. Jak ktoś ośmieli się użyć krytyki to atakuje i to często dość niemiło, żeby nie powiedzieć gorzej.
Antyfan z grubsza bajdurzysz.
Nie tak do końca wszystko sobie może. ;)
O czym świadczy choćby ten wpis, zastępujący regulamin:
oraz zastrzega sobie możliwość usunięcia lub edycji komentarzy zawierających treści znieważające lub powszechnie uważane za obelżywe.
I żadnych innych ruszać nie powinien. Po prostu.
Ewentualnie niech stworzy klasyczny regulamin i wtedy prawie wszystko, bo nigdy nie wszystko, będzie jasne.
Może w nim nawet zawrzeć punkt, że wpisy w drastyczny sposób łamiące zasady języka polskiego będą niezwłocznie usuwane. I oczywiście wszystkie z obelgami, wulgaryzmami itp, itd.
Natomiast niezależność to kwestia nas, naszych komentarzy, a nie tego, co sam Administrator pisze. ;)
Może sobie faktycznie pisać dowolne bzdury. I zostanie za to oceniony.
Jego plusem, w przeciwieństwie do wielu innych, jest to, że publikuje pod nazwiskiem i w ogóle dopuszcza komentowanie.
Może usuwać co chce i kiedy chce. Regulamin do niczego nie jest potrzebny. Strona jest prywatna. W moim domu tez nie ma regulaminu i to ode mnie zależy czy cię wpuszczę czy nie. A nawet jakby był regulamin to i tak właściciel decyduje co można co nie. Pan PG jest wybiórczy i publikuje to co chce i w stylu jaki chce. A my możemy sobie co najwyżej popisać żale które jak bedzie chciał to wykasuje. Nie ma tu znaczenia ze kłamie i konfabuluje. Robi to za swoje i na swoje konto.
To ja w tym momencie pozwolę sobie przytoczyć definicję propagandy może w końcu coś do was dotrze
Propaganda (od łac. propagare – rozszerzać, rozciągać, krzewić) – celowe działanie zmierzające do ukształtowania określonych poglądów i zachowań zbiorowości lub jednostki, polegające na manipulacji intelektualnej i emocjonalnej (czasem z użyciem jednostronnych, etycznie niewłaściwych lub nawet całkowicie fałszywych argumentów). Gdy propaganda zmierza do upowszechnienia trwałych postaw społecznych, poprzez narzucenie lub zmuszenie odbiorców do przyjęcia określonych treści, wtedy stanowi jeden z elementów indoktrynacji
Znowu bajdurzysz.
Strona jest prywatna, ale działa w przestrzeni publicznej.
W związku z tym podlega prawu.
Gdyby był regulamin, to obowiązuje wszystkich, a Administratora w szczególności.
Pozwala na ewentualne reklamacje. ;)
Swojego domu mi tu nie porównuj, rób sobie w nim co chcesz, dokąd sąsiedzi ci pozwolą.
Tu drzwi są otwarte, wejść może każdy.
Kasowanie wpisów działa na dłuższą metę przeciw Administratorowi. Doskonale wiem, że przypadek erdokwadratu nie jest jedynym.
Mam nadzieję, że pan Gąsiorski jednak weźmie to pod uwagę.
I oczywiście nie chodzi mi o komentarze, które ze względu na prawo i obyczaje usunięte być powinny!
Kłamie i konfabuluje? Czy aby na pewno?
Bo do propagandy to ma akurat takie samo prawo, jak wielu innych. :)
hi hi hi….szkoda słow…hi hi..ale cieszy mnie ze nareszcie Rada Miasta oraz Pani Burmistrz rozmawiają z admistratorem tej strony jego własnym jezykiem, hi hi hi… nawet na sesji.zastanawia mnie tylko dlaczego tak pozno(polecam video z ostatniej sesji)
A ja myślę że najlepszym lekarstwem na ten portal jest tu po prostu nie wchodzić. Dopóki będziecie wchodzić, czytać i komentować dacie “r” pełną satysfakcje z tego co robi. Ja nie jestem z nikim i niczym związany politycznie ani rodzinnie. Wchodziłem tu bo miałem nadzieję …. heh jednak głupi jestem. Szkoda czasu i nerwów na czytanie tych bredni. Ziarnko prawdy reszta to podkoloryzowane historyjki z niesprawdzonych informacji. Wiele rzeczy jest pisana tak dla samej idei pisania i podkręcania was/nas. I niestety dajecie sie nabrać nie mając w ogóle pojęcia o opisywanych sytuacjach tylko ślepo w nie wierzycie. Jak czytam te teksty to jakbym czytał regionalną wersję pierdółki Urbana “NIE” Takie same tanie sensacje i podkoloryzowane historyjki. “r” gratuluję pomysłu, poklasku wśród ludzi bez własnego zdania ślepo wierzących w to co piszesz. Z mojego punktu widzenia to cierpisz na chroniczny brak zainteresowania własną osobą. Byłeś sołtysem – nie udało się i nawet z taką decyzją że nie chcieli cię na tym stanowisku nie potrafiłeś się pogodzić i szukałeś sensacyjki i spisku. Skończył się brak zainteresowania to zwracasz na siebie uwagę za pomocą tego portalu. Ciekawe tylko czy tak sam od siebie czy może ktoś jeszcze za tym stoi :) Liczę jednak że w końcu choć kilkoro z was otworzy oczy. pozdrawiam
Czy “izzy” my nie jesteśmy jakoś spokrewnieni :-). Taki żart. Bo lepiej bym tego nie ujęła.
Ale wracając do tematu. Jaki jest tytuł artykułu?, bo wydaje mi się, że rozmowa poszła w innym kierunku, poniekąd ciekawym w porównaniu z artykułem.
witam :) każda strona pana BYŁEGO nabija mu kasiurę , więc wchodząc na strony GMINA BLACHOWNIA , Konopiska i jeszcze inne ;) po prostu pieniążki same się cisną panu G. ups .. ;) może to miało zostać tajemnicą ???? ale ktoś , kiedyś tak mnie poinformował :P
To zapytaj swojego informatora ile tej kasiury mu spływa. ;)
I zapytaj też, jakie są (mogą być) koszty.
A jak ci żal, to sobie zrób taki biznes. Każdy może.
zgadzam się z Tobą ,każdy może :) ale po co ludziom niby informacje puszczać ? ;)
Koszty:
Domena.pl 121,77 brotto rocznie
Serwer jesli nie ma go u siebie to ok. 250 brutto na rok z pelna obsluga. Innych kosztow brak.
no i koszty wyszły a teraz korzyści ;) reklama , i profity z ciasteczek ? ;)
Tia … innych kosztów brak …
Prąd za darmo, wszystko się robi samo, nigdzie nie trzeba jeździć i nic robić … Dolce vita po prostu. ;)
Jakieś konkretne przykłady tych profitów z reklam i ciasteczek nam podasz?
Przykładowe stawki albo choć przybliżone przychody miesięczne z tego? Niech ludzie wiedzą. Bo dlaczego nie. ;)
Czy tak sobie – po raz któryś już – piszesz, a pojęcia wielkiego o tym nie masz? Gdzieś tam dzwonili, tylko nie wiadomo w którym kościele. ;)
Przecież robi to dobrowolnie, nikt go do tego nie zmusza, to jego wlasny wybor i niespełnione aspiracje dziennikarskie.
A czy Gąsiorski zgłaszał tu jakieś problemy, że zarabia za mało lub dopłaca??
izzy, ogarnij się!
Na temat!
Może ty nam podasz przybliżone ,,profity”, którymi to niektórzy powyżej próbują manipulować? W wiadomym przecież celu. :)
Prosimy!