Dostaję od was zapytania, dlaczego nie działa fontanna w Blachowni? Powód jest prosty. Z winy jednego z pracowników, fontanna została uszkodzona.
Dwa lata temu oddano do użytku fontannę w parku w centrum Blachowni. Fontanna działała zaledwie kilka tygodni i została wyłączona. Przez intensywne opady deszczu, sterowniki fontanny zostały zalane, do komory dostała się woda. Z uwagi na źle zamkniętą komorę, doszło do uszkodzenia płyty sterującej fontanną (zaledwie kilka tygodni po jej uruchomieniu). Od tego czasu fontanna nie działa i nie została naprawiona.
Obecnie niszczeje i nikt o nią nie dba. Ten bubel kosztował nas 406 952,14 zł.
Nikt do dziś za to nie poniósł odpowiedzialności.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Ktoś na tym nieźle zarobił!!
Najważniejsze że ktoś kasę zarobił a że następny bubel inwestycyjny po otworzeniu do remontu to inna sprawa. Tak to działa u nas. Jakoś inwestycja zrobiona od razu do remontu a kasę ktoś grubą zarabia. Ciekawe kto i kiedy za to beknie kto te inwestycje odbiera. Przecież jest osobą odpowiedzialną
ważne że mają kasę na swój nowy domek
A może OSiR nie ma czasu uruchomić tak samo jak brodzika
Chyba nikogo nie dziwią to niedobróby, dosłownie wszystkie inwestycje spartolone. To po prostu tacy ludzie. To nie było zrobione dla mieszkańców, tylko na pokaz przed wyborami, a teraz nawet rok nie miną i wszystko potrzebuje setki tysięcy na naprawy. Szkoda tych milionów, tego zadłużenia, głupoty ludzi tych co na to towarzysto głosowali.