Wyobraźcie sobie sytuację, że księgowa w waszej firmie pomyliła się i przesyłała wam na konto o 500 zł więcej co miesiąc. Wewnętrzny audyt wykazał, że dostawaliście za dużo pieniędzy. Pracodawca każe wam zwrócić nadpłatę, a wy mówicie mu, że jej nie zwrócicie, bo wam te pieniądze się należą. Co wtedy? Każdy z nas może dowolnie dokończyć sobie tę historię.
Dlaczego o tym napisałem? Dlatego, że podobna sytuacja jest u nas w gminie. Skarbniczka Gminy - Elżbieta Maria Wolska dostała w okresie od 1 października 2011 roku do marca 2014 roku podstawę wyższą o łączną kwotę 4351 zł - wykazała to kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej w Katowicach. Wolska została wezwana do zwrotu tej nadpłaty, ale nie poczuwa się do winy, mimo iż to ona zajmuje się w gminie finansami! Wolska złożyła pisemne oświadczenie, w którym stwierdziła, że pobierała pieniądze w dobrej wierze i nie czuje się odpowiedzialna, bo taką kwotę miała wskazaną. Szymańska obwinia za to poprzednią Burmistrz Blachowni, którą podała do sądu.
Elżbieta Maria Wolska, według oświadczenia majątkowego za 2014 rok, zarobiła w Urzędzie Miejskim w Blachowni kwotę 97 318,26 zł, na koncie posiadała 139 883,74 zł. Czy byłby to dla niej problem, żeby zwrócić kwotę 4351 zł do miejskiej kasy? Czy dla tej kobiety liczą się tylko pieniądze? Czy jest to etyczne, że przy tak ogromnej pensji pobrała niezgodnie z prawem kwotę 4351 zł i nie chce jej zwrócić?
Podobna sytuacja była w Urzedzie Miejskim w Częstochowie. Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk pobrał za duzą pensję. Musiał zwrócić nadpłatę. I co? Zwrócił! Podobnie Starorsta Częstochowski - Andrzej Kwapisz. Inaczej jest tylko w Blachowni.
Pani Elżbiecie Marii Wolskiej gratuluję pazerności.
PAWEŁ GĄSIORSKI
To jest wręcz niewiarygodne!!
Rzeczywiście niewiarygodne.
A najbardziej bulwersujące, że przecież Wolska jako skarbnik i szef referatu finansowego odpowiada za wyliczanie wynagrodzeń ….
Czyli sama sobie naliczyła za dużą pensję, sama sobie wypłaciła ale do winy i zwrotu już się nie poczuwa ?
Pazerność to zbyt delikatne słowo …..
Oczywiście, że winna jest wyłącznie pani Ujma!
Przecież to oczywista oczywistość, że miała osobisty obowiązek sprawdzać wszystko począwszy od szeregowego pracownika. Każdą cyferkę, każdy przecinek. Dopiero wówczas mogła złożyć autograf pod dokumentem. I wtedy wszystko byłoby OK, bo papiery z marca podpisywałaby w grudniu. ;)
Wiara w autorytet, wiedzę i wykształcenie zatrudnionych do tych spraw ludzi jest zgubna, jak widać. ;)
Przecież to oczywista oczywistość, że proces trzeba wytoczyć temu, kto ten “papier” podpisał, a nie temu, kto go stworzył, zatwierdził, a potem miał z tego osobiste korzyści. ;)
Czyli zarobiła ok 8100 za miesiąc pracy. To jest żenada jakie pensje te darmozjady pobierają.
I teraz widzicie Państwo jak duży kawał dobrej roboty odwala p. Gąsiorski. Większość z nas dowie się o sprawie z tego serwisu. Dlatego Sołtys dla “wielu” jest bardzo niewygodny :-) Pozdrowienia Panie Sołtys ;-)
bo to zwykły burak :P
Szkoda, że pazerność skarbniczki Wolskiej nie jest skierowana na obronę finansów gminy a tylko egoistycznie własnej kieszeni …..
Nadmiernie duże gminne pieniądze wydaje się przecież na prawo i lewo na strategie, plany, ekspertyzy, kancelarie prawne, małą ściągalność należności wobec gminy itd.
Smaczku dodaje fakt, że nieuprawniony dodatek sama doliczyła sobie do wynagrodzenia …..
Gdyby od banku dostała nienależny przelew, natychmiast musiałaby zwracać i nie byłoby tłumaczenia, że wydała już w dobrej wierze, dobro gminy jak widać nie bardzo ją interesuje …
Mam dwa pytania ..
– kto nakazał zwrot nienależnych świadczeń – RIO czy burmistrz?
– kto podpowiedział pani księgowej (zmusił ją?), aby złożyła oświadczenie takiej treści?
Bo prawdę mówiąc, jakoś nie chce mi się wierzyć, aby, jak by nie było wysokiej rangi księgowa, tak sama z siebie takie tłumaczenie wymyśliła. Jakoś mi się to kłóci z jej zawodem, choć jestem w stanie zrozumieć, że jakimś cudem nie zauważyła błędu. Jest to możliwe jak najbardziej, gdy pobory wpływają na konto i w zasadzie wcale się nie kontroluje co tam jest i za co. Zwłaszcza gdy to jakieś marne 500zł przy pensji w okolicach 8 tysięcy.
Zachodzi jeszcze jedno pytanie – w którym momencie ten błąd powstał. W dokumentach wprost związanych z zatrudnieniem, czy na etapie przeliczeń różnorodnych świadczeń i dodatków.
Pytam dlatego, że rozumiem gdy jakiś Kowalski nagle dostaje więcej wypłaty, to po prostu bierze gdy dają, bo widocznie tak ma być.
Księgową, zwłaszcza księgową nad księgowymi, taki fakt powinien zastanowić.
Pani Wolska! Pani weźmie i zmieni oświadczenie. Poprosi o potrącanie tych samych 500zł w ratach z bieżących należności.
Rozumiem, że fakt, że się ma jakieś oszczędności na koncie jest nieznaczący. Bo może ma się lokaty, może zaplanowane wydatki i.t.d. i.t.p. ponad 4 tysiące to “kawałek”pieniądza jednak. ;)
Pani nie zadawała sobie sprawy i …. niech tak zostanie. Znaleźli problem – pani w dogodnych ratach zwróci i już. Po kłopocie, honor i powaga zawodowa jakoś podtrzymane.
No chyba, że .. myśli pani, że do emerytury będzie pracować na tym stanowisku w naszym Urzędzie i opinia o pani nikomu nigdy nie będzie już potrzebna. ;)
Zawsze też można się jakoś dogadać z burmistrzem i da przez dwa lata jakieś nagrody – bilans się wyrówna. ;)
Wszystko to prawda co piszecie.
Jednak kluczową rolę w “sprawie Wolskiej” odegrała Szymańska.
Pierwsze tygodnie jej urzędowania to było : jak podwyższyć sobie pensje wbrew temu co obiecała ludziom i znaleźć haki na poprzednią burmistrz Ujmę.
Pensję udało się uchwalić dużą prawie 11 tysięcy brutto pod koniec grudnia 2014.
Niestety pomimo przeszukiwania dokumentów nie udało znaleźć się haków na Ujmę ….
Aż wreszcie Szymańska uczepiła się jedynej możliwości i jedynego “haka” na którego udało się natrafić czyli ” sprawy Wolskiej”.
Wolska miała już pensję obniżoną, faktycznie nie chciała zwrócić pobieranego naddatku chyba kilkadziesiąt złotych miesięcznie ( uzbierało się przez te lata 4 tysiące ).
Można było się odwoływać od tych zaleceń RIO ( nie nakazu ) lub rozwiązać tą sprawę jeszcze inaczej.
Ale Szymańska uchwyciła się jedynego znalezionego “haka” na Ujmową i …
wychodząc z założenia że burmistrz jest odpowiedzialna za wszystko ,
również błędy podległych urzędników wystąpiła do sądu o zwrot tej kwoty od byłej burmistrz Ujmowej.
Sprawa z tego co wiem jest w toku.
jak tylko pamietam redaktor naczelny tej strony uswiadamia tu wszystkich ze za wszystko co dzieje sie w gminie odpowiedzialna jest Sylwia Szymanska zwana Burmistrzem(cytat red.)a tu prosze hi hi hi, jak zwykle ujmowa o niczym nie wiedziała i nic sie takiego nie stało a tylko smierdzace g….zostalo hi hi hi……..tak jakos przy okazji tej sprawy o przedszkolu mnie sie przypomniało hi hi hi.
Adasiu kłania się szkoła podstawowa : umiejętność czytania ze zrozumieniem .
To Sylwia Szymańska udowadnia, że za wszystko co się dzieję w gminie odpowiedzialny jest burmistrz, również prywatnie finansowo.
Ale to chyba dobrze, no nie ?
Jaja jak się czyta. Będe nudny ale zapytam po raz kolejny – gdzie byli wszyscy jak były zbierane podpisy??? Bo tak narzekać to możemy tutaj kolejne 10 lat…
Dobre pytanie ?
Ale uspokoję Cię – nic jeszcze nie jest przesądzone …
Do belfra : Bardzo dobrze ….
Stare przysłowie pszczół mówi : każdy kij ma dwa końce …….
Czytam te wpisy i zastanawiam się dlaczego wśród kilku osób a może jednej w kilku odsłonach tyle nienawiści i poniżania się. Pan Gąsiorski dodając kolejne artykuły informuje czytelników o kolejnych zaistniałych sytuacjach za co jest przez wielu krytykowany wyśmiewany ale to tylko On ma odwagę by o tym pisać. Uczono mnie w szkole, że wszystkie imiona nazwiska i nazwy miast piszemy z dużej litery bez względu czy tą osobę lubię czy szanuję ale ma imię i nazwisko z dużej litery. Osoba która tego nie rozumie i świadomie pisze z małej litery poniża nie adresata ale samą siebie to świadczy o jej inteligencji. Ale jak to mówią z inteligencją się człowiek rodzi.- Zdrobnień używamy zwracając się do osób misiaczku Kasieńko itp ale nie do nazw miast czy wsi. Kiedyś zainteresowałam się historią naszej Blachowni mamy naprawdę piękną historię i nie jest to blaszka ale Blachownia obecnie jeszcze miasto ale kto wie może powrócimy w niedalekiej przyszłości do miana wioski przy takim tempie rozwoju. Po to jest ta strona aby każdy mógł podzielić się swoimi uwagami spostrzeżeniami i nie zapominajmy o kulturze i szacunku do samego siebie. Może gdzieś w okolicy jest stajnia więc co niektórzy w ramach relaksu się tam udają aby sobie po hi hi hi hać bo sytuacja w Blachowni nie nadaje się do takich okrzyków . Ale jak tu ktoś wcześniej powiedział mądry polak po szkodzie gdzie byliście jak była lista,
Przepraszam za błąd Polak a nie polak za szybko puściłam klawisz shift.
ale jestem maluśki hi hi hi,nagadałas mi karolina az mi w piety poszło,niestety w okolicy niema stajni i niema gdzie po hi hi hi -ać..inteligencja słaba i nic nie poradze taki sie urodzilem ale nie przypominam sobie o nienawisci bym do kogos tu zywił….najwaznieszy w zyciu jest usmiech..reszta sama sie rodzi…hi hi hi.
adam dla Ciebie szkoda słów bo i tak nie zrozumiesz a dyskusja z Tobą to zniżanie się do najniższego poziomu inteligencji trzeba się takim urodzić by Ci dorównać bardzo dziękuję za wyróżnienie widocznie w Twoich oczach szacunek należy się tylko p. Adamowi, którego przepraszałeś – być może jesteś to Ty- Wiesz może innym to nie przeszkadza ale ja szanuję każdego człowieka bez względu na jego poglądy nawet Ciebie dlatego staram się używać wobec Ciebie krytycznych ale nie złośliwych uwag. Podpowiem Ci najbliższa stajnia o której wiem znajduje się w Aleksandrii a i na Cisiu jest jeszcze kilku miłośników koni dołącz do nich. Masz rację lepiej się żyje z uśmiechem na ustach ale nie tylko trochę pokory nikomu jeszcze nie zaszkodziło. Pozdrawiam dużo uśmiechu Karolina,
Adaś nie denerwuj ludzi tym hi hi hi.rób wpisy adekwatne do tematu wiodącego jak nie rozumiesz to po prostu milcz.. Każdy kto pobiera zapłatę chciałby na koncie co miesiąc otrzymywać gratis nieuzasadnione sumki.Czy przez rok nie można było tej Pani zakwestionować tego gratisiku z naszych podatków czegoś tutaj nie rozumiem. Niech odważny mi to przybliży.
dajmy nato ze redaktor pisze prawde,wiec normalnym jest ze ta Pani powinna oddac sianko ktore radosnie przytulała i szeroko sie usmiechac ze bez odsetek hi hi,chocby dla swietego spokoju tym bardziej ze widząc zarobki tej Pani z glodu raczej nie umrze, hi hi hi,a Pani Burmistrz powinna juz przywyknąc ze jeszcze wiele razy zbierze za poprzednie rządy,Och Karol tak 3 maj i nie zniżaj sie do mego poziomu,dzieki bardzo za podpowiedz o lokalizacji stajni w naszej okolicy,po hi hi hiac jak najbardziej moge,ale koni to ja nie zabardzo,kiedys jako dzieciak spadlem z konia i glową troche tez zarylem w trawe i gdzies tam pozostał….hi hi hi uraz.
Pani skarbnik
Pani nie jest wstyd ?
Niektórzy ani wstydu ani poczucia honoru ani żadnych skrupułów nie mają
Bliźniego utopili w łyżce wody dla paru talarków
Taki był Judasz któregonwszyscy potępiamy