Śledczy z Częstochowy wyjaśniają dokładne okoliczności wypadku, do którego doszło w Blachowni. 21-letni mężczyzna, jadąc fordem focusem, wjechał w grupę osób stojących na poboczu. Dwie kobiety zostały ranne. Badanie wykazało w organizmie kierowcy ponad 2 promile alkoholu. Prokurator zastosował wobec niego dozór i 20 tys. zł poręczenia majątkowego.
Oficer dyżurny z Blachowni otrzymał zgłoszenie o wypadku, do którego doszło na ulicy Olchowej. Policjanci w wydziału ruchu drogowego ustalili, że 21-latek jadący fordem focusem, jadąc najprawdopodobniej z nadmierną prędkością, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w grupę osób stojących na poboczu. Dwie kobiety z obrażeniami ciała trafiły do szpitala. Mężczyzna został zatrzymany, a po wytrzeźwieniu w policyjnej celi usłyszał zarzuty jazdy po pijanemu i spowodowania wypadku. Prokurator zastosował wobec środki zapobiegawcze w postaci dozoru i poręczenia majątkowego w wysokości 20 tys. zł. /KMP w Częstochowie/
A Olchowa nie jest przypadkiem ślepą uliczką? Jak tam można jechać z nadmierną prędkością?
Normalnie, po pijaku, nie rozumiem zdziwienia.
Wszystkich pijaków za kierownicą powinno się od razu zatrzymywać i dawać przymusowe roboty co najmniej 10 lat no i oczywiście zakaz jazdy dożywotnio.
Ciekawe czy sprawca jest jeszcze w Polsce czy już u rodziców w Anglii
jak sie robi impreze w domu to sie pilnue gosci a nie rozjezdza ludzi przed domem,a pozatym czemu bylo wiecej karetek,i policja w kominiarkach
Następny z imprezy, w litery nie trafia
mała wieś to każdy wie o kogo chodzi. to bardziej od ulicy grabowej, zamieszkały przy olchowej