Dziś w Biurze Podawczym Urzędu Miejskiego w Blachowni złożyłem pismo do Przewodniczącej Rady Miejskiej w Blachowni Pani Edyty Mandryk. Niestety, wczoraj na sesji Pani Mandryk nie chciała przyjąć ode mnie tego pisma. Teraz procedura wygląda tak, że najpierw musi je zaakceptować Burmistrz Blachowni, by mogło trafić do Przewodniczącej Rady Miejskiej.
Czy Pani Edyta Mandryk stanie na straży prawa i zajmie się odpowiednio sprawą? Czy też zakopie sprawę pod dywan i poczeka, aż wszystko unieważni Wojewoda Śląski? Mam duże wątpliwości, patrząc na to, jak została zlekceważona przez Przewodniczącą sprawa oświadczeń majątkowych Sylwii Szymańskiej. Obym się mylił, oby Przewodnicząca zdała sobie sprawę, że jest dla Mieszkańców, a nie dla Szymańskiej.
Kopie pisma przesłałem listem poleconym do Wojewody Śląskiego.
Miejmy nadzieję że przewodnicząca Mandryk zajmie stanowisko oraz stanie na straży prawa dążąc do uznania braku legalności i ważności zebrania sołeckiego.
Chyba że kolejny raz zignoruje podejrzenia łamania prawa przez burmistrz Szymańską ?
Jako przewodnicząca rady już wczoraj na sesji powinna zająć stanowisko wobec dramatycznych wydarzeń w gminie.
Czyżby uciekanie od odpowiedzialności ?
Powiem tak … Pani Mandryk, to nie burmistrz jest nadzorcą Rady, ale odwrotnie.
Burmistrz jest na usługach Rady Miasta i Gminy.
Pani się zapozna z Ustawą o samorządzie gminnym.
Ciekawe co na to Wojewoda. Moim zdaniem rozwiązanie jest tylko jedno – unieważnienie zebrania…
Panie Pawle, czy nie powinien Pan otrzymać już jakiejś odpowiedzi na pismo złożone do Wojewody w sprawie Pani Burmistrz i możliwości popełnienia przez nią przestępstwa? Czy nie obliguje Go do odpowiedzi na oficjalne pismo żaden termin?
Nieoficjalnie wiem co się stanie, oficjalnie muszę czekać na odpowiedź (wszystko w trybie administracyjnym).
pzdr
PG
Od siebie zaproponuję jeszcze, aby rozesłać stenogram do wszystkich wydziałów prawa w Polsce celem zaprezentowania nowego zastosowania Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego. Kreatywność Pana Radcy mnie powaliła do tego stopnia, że jak czytałem to akurat jadłem i się mało nie zakrztusiłem. GENIALNE! Ileż to otwiera możliwości!
Od wielu lat obok mojego bloku stoi opuszczona działka, która jest organem ziemnym. Nie działa jak trzeba. Być może zrobię się dla niej kuratorem i ją przejmę bo taka stoi sobie z wadami i istotnymi brakami w postaci braku tam mojego domu i wylegującego się mojego dupska … Ot taka wada i kurator ustanowiony. Za darmo. Mówisz – masz.
Dziś prawo może studiować każdy i każdy je może skończyć. Każdy może sobie zabrać 10 prawników pod pachę i grać cwaniaka – to już na nikim wrażenia nie robi. Ceny za te usługi tez już nie te co 15 lat temu. Zdanie prawnika jest takie jak dupa – każdy ma swoją. Ja mam prawnika, ty masz prawnika a każdy jedynie patrzy jak zarobić. Ale naprawdę – jak odwoływać kogoś z czegoś w tak bezczelnie siłowy sposób, to robić to trzeba z jakimiś minimum przyzwoitości i klasy. O kompetencjach nie będę pisał bo mi szkoda czasu.
Cytuje:
Panie Pawle, czy nie powinien Pan otrzymać już jakiejś odpowiedzi na pismo złożone do Wojewody w sprawie Pani Burmistrz i możliwości popełnienia przez nią przestępstwa? Czy nie obliguje Go do odpowiedzi na oficjalne pismo żaden termin?
————————-
Właśnie Panie Sołtysie, ile dni ma Wojewoda na udzielenie odpowiedzi?
Pozdrawiam i życzę owocnego, czwartkowego spotkania!!! :)
Ta cała akcja z tym odwołaniem to jakaś farsa. Moim zdaniem, w świetle prawa Gąsiorski nadal jest Sołtysem. Proponuje zwiększyć grono prawników w Urzędzie może wtedy jakoś lepiej będzie szła praca :)
Uwaga do artykułu i komentarzy
Decyzja o uwzględnieniu protestu wyborczego przez Radę Miejską w Blachowni dotyczącego wadliwego trybu odwołania sołtysa i wyboru nowego sołtysa, jak chce p. Gąsiorski mogłaby mieć miejsce jedynie wtedy, gdyby była o tym mowa w statucie sołectwa Cisie. W statucie tego sołectwa jak i w statutach pozostałych sołectw gminy Blachownia nie ma zapisu dot. protestu wyborczego. W takiej sytuacji jedynym adresatem do złożenia protestu wyborczego jest sąd, który taki protest rozpatrywałby pod kątem ściśle określonego kryterium.
Pomysł p. mecenasa o kuratorze
Konieczność ustanowienia w trybie art. 26 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego kuratora odnosi się do osoby prawnej i może pojawić się m. in. w przypadku, kiedy osoba prawna nie może prowadzić swoich spraw z powodu braku powołanych do tego organów (art. 42 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny, Dz. U. Nr 16, poz. 93, dalej „k.c.”). W tym przypadku sąd ustanawia dla tej osoby prawnej kuratora, którego zadaniem jest niezwłoczne powołanie organów osoby prawnej, a w razie potrzeby podjęcie czynności zmierzających do jej likwidacji. Ale podkreślam, że przepis ten odnosi się do osoby prawnej
a nie do sołectwa, które jest jednostką pomocniczą gminy i takiej osobowości nie posiada.
O czym stanowi ustawa o samorządzie gminnym?
Art. 18a. ust. 1. Rada gminy kontroluje działalność wójta, gminnych jednostek organizacyjnych oraz jednostek pomocniczych gminy; w tym celu powołuje komisję rewizyjną.
W art. 35.ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym czytamy, że organizację i zakres działania jednostki pomocniczej określa rada gminy odrębnym statutem, po przeprowadzeniu konsultacji z mieszkańcami, natomiast ust.3 pkt 5) cyt. art. stanowi, że statut jednostki pomocniczej określa m. in. zakres i formy kontroli oraz nadzoru rady gminy nad działalnością organów jednostki pomocniczej. A jak jest ta kwestia uregulowana w statucie sołectwa? Pozostawiam ten fakt bez komentarza.
1. Zdaje się, że pan sołtys podważał legalność zebrania wiejskiego, jego początkowy plan, a także fakt, że ten plan zebrania nie był realizowany.
A nie sam fakt odwołania.
Skoro zebranie, w tym głosowania (niezależnie od efektu), okazałoby się bezprawne, to wszystko, co tam się stało, traci swoją moc chyba?
A sąd? Czemu nie – potwierdzany tu fakt głosowania osób spoza gminy jest wystarczający, bo statut tego nie dopuszcza. Zresztą to jest w sposób oczywisty nielogiczne, więc nie ma nawet o czym gadać.
Dawaj więc listy Józef i pogadamy.
Mało tego – w pkt 6.1 jasno określa, kto może wziąć udział w zebraniu. A to oznacza już obecność na sali.
Tak szczerze mówiąc, to ja nawet wątpię, czy pan Hanusiak miał prawo publicznie zabierać głos. Podobnie zresztą pan Dądela. Dopuściłbym (bo to by się jakoś broniło ostatecznie) gdyby gościem za stołem prezydialnym, poza Burmistrzem, był przedstawiciel Rady Miasta i Gminy.
Ale to już “wyższa jazda”, więc nie podważam, a daję pod rozwagę.
2. ,,Ale podkreślam, że przepis ten odnosi się do osoby prawnej
a nie do sołectwa, które jest jednostką pomocniczą gminy i takiej osobowości nie posiada. ”
Dziękujemy.
3. Rozjaśnisz nam o co dokładniej ci chodzi w związku z cytowanymi artykułami?
Oczywiście, że to zrobię “Jestem stąd”. Cytowane artykuły dobitnie świadczą o tym, jak nieprofesjonalnie opracowane zostały statuty dla sołectw w gminie Blachownia. Te “kadłubowe” w swojej treści statuty – co gorsza – przyjęte zostały przez Radę Miejską w Blachowni w poprzedniej kadencji. Ileż w tych dokumentach jest niedoróbek prawnych? Ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że nadzór prawny Wojewody nie uchylił tych dokumentów poprzez unieważnienie uchwały Rady w tej sprawie. To też o czymś swiadczy.
Wrócę na chwilę jeszcze do punktu 2. Ile ironii, uwag a przede wszystkim zdziwienia padło w komentarzach do tego, co móweł mecenas o kuratorze? Przecież wam chodziło o to, dlaczego w przypadku zebrania wiejskiego zastosowanie mają przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego? Śmiech wasz wywoływał sam przepis z k.r.o. Myślę jednak, że teraz już rozumiecie sens tego przepisu oraz źródło jego publikacji.
I ostatnia kwestia: weźcie proszę pod uwagę, że sam udział w zebraniu osób spoza sołectwa jest absolutnie dopuszczalny; wynika to z przepisów o dostępie do informacji publicznej każdego obywatela w Polsce. Stanowisko takie zawarte jest przede wszystkim w naszej Konstytucji i potwierdzone w innych przepisach prawnych. Powiem więcej, osoby te mogłyby rejestrować i utrwalać przebieg tego zebrania na takim nośniku jakim np jest taśma filmowa. Innymi słowy mogłyby filmować całe zebranie wiejskie nie pytając nikogo o zgodę. Rzeczą absolutnie niedopuszczalną ze strony tych osób byłby fakt brania udziału w głosowaniu. Ale i to można sprawdzić w ewidencji ludności w gminie na podstawie listy obecności i wydanych kart do głosowania. Zgodnie z przepisami kc za osobę zamieszkałą uznać należy niekoniecznie zameldowaną pod danym adresem ale także tę osobę spędzającą większość swojego czasu i wykonującą swoje podstawowe czynności życiowe w danej miejscowości pod danym adresem. Dlatego proponuję nie robić zamieszania w powyższej sprawie.
1. Absolutnie się z tobą zgadzam. To jest dno, a nie statuty.
Tylko jest jedno ale …. kto przekazał panu Gąsiorskiemu ten statut? Miał szansę na podważenie go i/lub wystąpienie o zmianę.
No i … ktoś w lutym organizował wybory sołtysa. Na podstawie niezgodnego z prawem statutu …
2. Skąd wiesz, że to tylko ironia? Uważasz, że tylko ty jesteś wystarczająco mądry?
Ale “sam sobie jesteś winien Grzegorzu Dyndało” ….
,,Konieczność ustanowienia w trybie art. 26 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego kuratora odnosi się do osoby prawnej i może pojawić się m. in.”
Panie wszechwiedzący (sterowany przez pana radcę, bo sam byś jego głupiej obrony nie wymyślił chyba) – Art. 26 Kodeksu Rodzinnego i opiekuńczego został uchylony. Nie ma go. Dowiedz się kiedy i dlaczego.
3. Znowu miałbyś rację, gdyby nie literalny zapis w statucie.
Ale faktycznie nic by nie stało na przeszkodzie, aby osoby spoza sołectwa były obecne za zebraniu nawet w przypadku tego statutu.
Wystarczy w porządku zebrania umieścić taki punkt i przegłosować go w stosownej chwili.
I znowu kwestia zapisu – “być obecnym”, “brać udział”. Pani Olszewska podobno – nie byłem, powtarzam wieści przeczytane – zabierała głos.
C.d. 3.
“Zgodnie z przepisami kc za osobę zamieszkałą uznać należy niekoniecznie zameldowaną pod danym adresem ale także tę osobę spędzającą większość swojego czasu i wykonującą swoje podstawowe czynności życiowe w danej miejscowości pod danym adresem. ”
Nie rozśmieszaj mnie. Jeszcze musi spełnić dodatkowe czynności, aby móc wziąć udział w wyborach.
C.d. 3.
“Rzeczą absolutnie niedopuszczalną ze strony tych osób byłby fakt brania udziału w głosowaniu. Ale i to można sprawdzić w ewidencji ludności w gminie na podstawie listy obecności i wydanych kart do głosowania.”
Dlatego – po raz kolejny – poprosimy owe dokumenty. ;)
Józef pisze byleby pisać, nieważne co byleby o wszystkim i o niczym, a to wszystko dlatego, bo wierzy że uda się znowu zmanipulować ludzi, że to niby prawnik pani burmistrz ma racje. Brak słów!
a ja tak do smiechu na luzie jak zwykle,widze ze komitet na rzecz odwolania Pani Burmistrz juz zawiązany i co tu gadac, wygląda jak z Bajki,ANETTA,GĄSIORKI I CZLOWIEK KTORY JEST Z STĄD,jak pamietam z lekcji histori w zawodowce byl taki niemiec austriackiego pochodzenia ktory zaczynał swą przygode w knajpie gdzies w Bawari,knajpe wysadzili w powietrze, gosc przezył i mniemiał sie być królem swiata przez nastepne 30 lat, na koniec sie spalił( nie ze wstydu bynajmniej)…czy jego spalili koledzy, hm… ,tego do dzis niewiadomo, w kazdym razie marzenia o podboju swiata zle sie zakonczyly w tej Bajce….jaki z tego morał panie gąsiorki…pomogę…szkoda knajpy tylko jedna taka jest na Ostrowach hi hi hi.
Józef zmień prawnika. Straszne głupoty wypisujesz…
ale mi poslodziles@rtur na takie teksty czekam przed snem …..pozdrawiam,adam 44.
adam 44 Twoje słowa brzmią jak grożba wobec osób którzy chcą wziąść udział w spotkaniu w sprawie referendum. A przede wszystkim grożba wobec właścicielce Bajki za wynajęcie lokalu na czwartkowe nasze spotkanie a to karalne. Musisz teraz dołożyć wszelkich starań jako ochrona lokalu w przeciwnym razie podejrzanym nr 1 będziesz Ty. Jak długo jeszcze mamy znosić szantarz durniów. Adam ogarnij się bo ta twoja filozofia doprowadzi Cię tam gdzie Twojego bohatera opowieści jesteś żałosny jak czytam Twoje wpisy. Może przydałoby się wziąść udział w jakiejś terapi grupowej.
Adam 44 to są jawne pogróżki już karalne módl się aby nikt nic Bajce nie zrobił i to nie jest już śmieszne. Lokal jest prywatny ma prawo wynająć sale komu chce. A dla Twojej infirmacji w tym roku gościła tam Szymańska Mandrykowa Kułakowski Czeh i co pan Gąsiorski ma iść i wysadzić Bajke w powietrze bo nie wyprosiła tych osób. Ludzie Szymańskiej popadacie w paranoję ogarnijcie się sami rozpędziliście ten wózek a teraz panjkujecie. Jeszcze raz powtórzę takie insynuacje zniszczenia proponowane nawet na takim portalu są karalne gdyż firma podlega nieco innym zasadą niż ocenianie czy przytyki dla osoby publicznej.
KWW Sylwii Szymańskiej traktuje gminę jak swoją własność, to oni decydują kto może się spotkać, z kim i gdzie …..
Takiego zastraszania i gróżb nie było nawet za czasów okupacji i ery stalinizmu …
Ta władza przekroczyła wszelkie dopuszczalne granice ….
To najgorsza władza w historii Blachowni pod każdym względem !
Szkoda sobie strzępić język odpowiadając na to co pisze Józef ale naprawdę? Serio? Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy jako zastosowanie w procedowaniu nad jednostkami samorządu? Wybacz, ale tego się nie da obronić. To jest nonsens. Dla mnie jest to jawne wciskanie ciemnemu ludowi głupot – na tym zebraniu po usłyszeniu tego co powiedział Pan Radca wszyscy powinni się zaśmiać, wstać, kazać mu wrócić na studia i wyjść. No ale wszyscy zaufali – bo prawnik (hehe, wybaczcie ale nie mogłem się tutaj lekko nie zaśmiać), przyjęli ogłoszone podstawy zebrania za prawidłowe. BO PRAWNIK :) Świadomość prawna w Polsce jest bliska zeru więc wszelkiej maści prawnicy mają używanie.
Idąc tokiem rozumowania Józefa, można by równie dobrze użyć przepisów prawa oświatowego w tej sytuacji. Dlaczego? Bo zebranie miało miejsce w szkole. I można było Sołtysa wysłać na roczny urlop na poratowanie zdrowia zamiast usuwać. Proste to przecież takie. A jakie logiczne.
Jedna rzecz mnie jeszcze nurtuje. Anettcie “Nowoczesnej” Ujmowej słusznie zarzucano, że za jej rządów, w Blachowni, za nasze pieniądze pasły się kancelarie prawne. Teraz jest to samo niestety. Widzę tylko prawników, którzy albo gadają głupoty albo nie są przygotowani. Naprawdę – w 90% spraw wystarczy przeczytać ustawę i mieć trochę zdrowego rozsądku. Nie trzeba się posiłkować prawnikami. Czy każdy burmistrz już od teraz będzie zatrudniał 10 kancelarii i naciągał gminę na setki tysięcy kosztów? Dodatkowo nie wiem czy Pani Burmistrz czyta te nasze wypociny, ale zwracam się do Pani – proszę pamiętać, że prawnik powie Pani to co klient chce usłyszeć. Odpowiedzialność za decyzje ponosi TYLKO Pani, nie on. On jak przyjdzie co do czego, to powie że sąd musi to rozstrzygnąć, ale jemu się WYDAJE, że tak a tak jest dobrze. Wg mnie tak to wyglądało z odwołaniem Sołtysa. Ktoś wymyślił z dupy podstawę prawną a Pani Burmistrz bezmyślnie przyklepała i pojechała tam odegrać rolę aktorki a nie reżysera. Reżyserowały ten spektakl wg mnie zupełnie inne osoby, których na sali nie było.
Przepraszam, ale czuję głęboki niesmak po całej tej akcji. Skrajnie nie znoszę niekompetencji, a to co zrobiono na zebraniu jest już jej szczytem. Koniec w tym temacie z mojej strony.
Siwy włosie. Zastanów się co piszesz. jaka własność? Jakiego komitetu? jakie zastraszanie? A porównanie tego do czasów okupacji i stalinizmu jest ohydne. Po co siejecie zamęt i dajecie się wciągać w gierki byłego sołtysa. On ma prywatne porachunki z każdym kogo sobie upatrzy. Dzisiaj jest to burmistrz i radny Kułakowski i Pilarz. Jutro będzie inny radny lub urzędnik. Pojutrze jakiś mieszkaniec i jego rodzina. Współczuje człowiekowi, który żyje nienawiścią i karmi się ludzką krzywdą. Ale to, że mu współczuje nie znaczy wcale, że się na to godzę. Czemu nie możemy się wszyscy spotkać i wspólnie zrobić coś dobrego? Czy to takie trudne? Okazuje się, że chyba tak. Wyśmiewacie tutaj strategie. byłem na kilku spotkaniach i nie widziałem tam jątrzycieli, którym zależy na destrukcji. Widziałem tam ludzi, którzy mieli coś do zaproponowania. Pełnych pomysłów i chęci do pracy. I nie byli to tylko członkowie KWW S. Szymańskiej, choć odnoszę wrażenie, że ta szufladka zarezerwowana jest dla wszystkich, którzy nie klaskają panu byłemu sołtysowi czy tobie siwy włosie. Dzisiaj jest spotkanie w sprawie budżetu obywatelskiego. Zapraszam. Będziecie mieli okazje się wypowiedzieć i współuczestniczyć w tworzeniu regulaminu.
Proszę was także abyście zajrzeli do programu wyborczego KWW S. Szymańskiej a zobaczycie, że wszystko to co się dzieje jest realizowane (budżet obywatelski, strategia rozwoju, program współpracy z organizacjami czy młodzieżowa rada miasta i inne). Chociaż wydaje mi się, że wy to wiecie i macie tego świadomość, że program jest realizowany i to wielu boli. Bo jak to. tacy nieudacznicy jak Sylwia Szymańska, Edyta Mandryk, Marek Kułakowski, Tomasz Czech, Kasia Borycka, Paweł Pyda, Małgorzata Bernat, Tomasz Rećko, Paweł Hreczański, jacek Rogut, Beata Matuszewka, Sebastian Cierpiał, Henryk Kania, Irena Popczyk, Andrzej Pilarz i Cezary Osiński coś robią dla . Oczywiście różnią się poglądami. Ale pracują dla dobra mieszkańców. A ich prace ocenią mieszkańcy za 3 lata. I zaraz mi się dostanie, że do jednego worka wrzuciłem wszystkich. Zrobiłem choćby dlatego, że uważam, że wszyscy mieszkamy w jednej Blachowni. Obserwuje tez postawę Pani przewodniczącej i jestem pod wrażeniem, że nie widać u niej przejawów żadnych uprzedzeń do nikogo i traktuje wszystkich z należytym szacunkiem i sympatią. Może warto wziąć przykład. Z wyrazami sympatii do wszystkich.
Skoro wszyscy piszą strategię to po ile będzie się należało z tych 50 tysięcy gminnych pieniędzy ?. Nie wierzę by w takiej sytuacji kasę zgarnęła jedna osoba .
Pracę wyżej wymienionych możemy ocenić już dzisiaj.
Wiemy kto zainteresował się sprawą przedszkola a kto mimo jego okręgu nie był pod przedszkolem
A największą sympatię wyborcom okazała oszukując nas w sprawie swojej pensji i wszystko w tym temacie. Zaczęła z grubej rury i tak dalej postępuje. I dopóki dalej będzie szła tą drogą to nikt jej nie zaufa. I tyle. A może aż tyle.
I dziwię się Józefie, że tego nie rozumiesz, kimkolwiek jesteś. Tu chodzi o zwykłą ludzką przyzwoitość.
Kasiu masz racje. Ja to doskonale rozumiem. Rozumiem to bardziej niż Ci się wydaję. Ja nie tylko czuje się oszukany ale zostałem oszukany. Jednak co przyjdzie z mojego żalu? Czy nasza Blachownia na tym zyska? Nie, nie zyska, a na pieniactwie tylko może stracić. Pamiętajmy i wymagajmy. To nasze zadanie i obowiązek. Nikomu na tym forum nie zarzucam złej woli w stosunku do naszej Gminy. no może poza jedna osobą, naszym nadwornym pieniaczem. Myślę jednak, że może warto przedyskutować kilka spraw w sposób cywilizowany i jawny.
Ale własnie o to chodzi, czy z kimś takim, kto nas oszukał na wstepie mozna prowadzić dialog?
Niestety trzeba. Awantura polityczna tylko nam zaszkodzi. Nam, mieszkańcom.
józef, masz sporo racji. Ale czyja to wina, że w chorym rozumku adasia hi hi zaległa się myśl (wzorowana na literaturze!) spalenia Bajki? ;)
józef, odnosisz się do lat już zamierzchłych, wskazanych przez “Siwy włos”. Wtedy też przybywał pan z teczką, z obstawą, robił “zebranie obywatelskie”, które uchwalało dokładnie to, czego chciał.
Sytuację masz identyczną! Przyjechała pani Szymańska z obstawą, za pomocą idiotycznych argumentów i bezprawia zrobiła co chciała. W dodatku bardziej w swojej osobistej sprawie, a nie Cisia.
A mogła spokojnie poczekać na rozstrzygnięcia odpowiednich organów w sprawie zarzutów do niej kierowanych. Zwłaszcza, jeśli jest niewinna.
józef – budżet obywatelski przywołujesz, strategie, inne rzeczy … i to mają tworzyć ludzie bez wiedzy i podstaw prawnych? Chwali się że takie zebrania są, ale to propaganda tylko. Więcej mogliby zrobić w tym kierunku (w kontaktach z ludźmi) radni, gdyby się za to wzięli.
Przywołujesz pomysł, tak, pomysł na razie, utworzenia Młodzieżowej Rady Miasta jako plus. No cóż, każdy ozdobnik się przyda. Powiedz mi tak szczerze, jaki wpływ na cokolwiek może mieć młodzież z gimnazjum, dzieci z podstawówki? Bo ci starsi już w innej formie bezproblemowo mogą uczestniczyć w “polityce” gminy, regionu, kraju.
Kwestie edukacyjne to cenna rzecz, ale możliwa do realizowania w innej formie.
Nie jestem przeciw, niech tam sobie będzie.
Tak, wszyscy radni pracują, masz rację – lepiej lub gorzej.
Pan Osiński i pan Rogut byli tam, gdzie należało. Pani Szymańska załatwiała osobiste porachunki, a pan radny Kułakowski robił w Cisiu za “dziennikarza”, zamiast stać pod “swoim” przedszkolem.
Pan Pilarz wsławił się oszukaństwem przy zbieraniu podpisów. Pani Kasia …. no co zrobiła do tej pory pani Kasia? A może dużo, tylko nie słychać, bo zasada “ciszej idziesz, dalej będziesz” często się sprawdza. Może więc jednak czas na pokazanie osiągnięć. Bo chyba nie pracę związaną z obecnością na sesjach i podnoszeniem rąk miałeś na myśli? Dobrze myślę?
Widzę, że nie rozumiesz całej idei tworzenia strategii i budżetu obywatelskiego. Głównym założeniem programu wyborczego komitetu było wsparcie dla inicjatyw obywatelskich. I bez względu czy obecnie pani burmistrz z tym się dalej utożsamia czy nie (mam tu na myśli czyny nie deklaracje) to ja zrobię wszystko aby ten cel zrealizować. z tym czy innym burmistrzem. Spotkania są organizowane, aby ludzie wyrazili swoje zdanie i oczekiwania. A prawnicy czy inni fachowcy muszą tylko ubrać to tylko w ramy prawne. Młodzieżowa rada miasta to nie tylko ozdobnik. To przede wszystkim lekcja wychowania obywatelskiego dla młodych ludzi potrzebna choćby po to, ze jak za jakiś czas któryś z nich zostanie radnym czy burmistrzem posiadał minimum ogłady politycznej. Co do pracy radnych mogę powiedzieć tyle, że występy w telewizji to nie wszystko. Praca radnego, tego któremu się chce jest niestety bardziej przyziemna. Może mniej spektakularna ale potrzebna. to są przede wszystkim rozmowy z mieszkańcami i działania aby pomóc im we wszelakich problemach.
Pani Szymańska popełniła wiele błędów. Nie zaprzeczam. Ale nie zgadzam się z tym aby po niecałym roku wszczynać awantury w celu jej odwołania, bo bez względu czy referendum będzie skuteczne czy nie to na pewno będzie szkodliwe dla nas mieszkańców. Zamiast się rozwijać dalej będziemy się obrzucać błotem. Słusznie czy nie to nie ma znaczenia. zawsze to będzie szkodliwe.
Jestem stąd zachęcam cię do wyjścia zza klawiatury może zobaczysz coś więcej niż jesteś w stanie wyczytać na tym dwuznacznym w swych intencjach portalu. Do zobaczenia w sali OSiR dzisiaj o 16.00. Może sama chęć ograniczenia grona tajemniczych józefów zachęci ciebie i innych do przyjścia. Zapraszam.
józef pisze:
“Niestety trzeba. Awantura polityczna tylko nam zaszkodzi. Nam, mieszkańcom.”
Rozwiniesz to jakoś?
Czyli siedzieć na czterech literach i grzecznie czekać, co będzie dalej? Zawsze poddawać się tym, którzy obecnie “mają stołki”?
Po tym, co widzę przez 10 miesięcy, szkoda mi 3 kolejnych lat.
A kto powiedział, że trzeba siedzieć cicho. Trzeba być aktywnym ale w pozytywnym działaniu a nie anarchii.
Józef w dalszym ciągu Cię podziwiam i polecam innym jako przykład do naśladowania.
Józef – demokracja ma to do siebie, że jeśli władza oszukała, nie spełnia oczekiwań to “nie trzeba”. Bardziej nam zaszkodzi bezmyślność i przekonanie, że ludziom można wcisnąć każdą bajeczkę, bo uwierzą i nic nie zrobią, by wizerunkowi nie zaszkodzą. Ja bardziej od opinii o mieście przejmuję się tym, że osoba walcząca z wysoką pensją poprzedniczki, wypominająca jej zarobki i nieróbstwo i kolesiostwo i nadużycia zmierza tą samą drogą. Pensja ta sama, działań żadnych, wsparcie tych, których się zna i lubi, nadużyć jeszcze się nie dopatrzyłam, ale wszystko inne już jest. Dla mnie to jest znacznie gorsze. To, że ktoś jest tak pewny siebie, ma za nic swoje własne słowa i obietnice i po dojściu do władzy o nich zapomniał. Mamy to na szczeblu państwowym (z tym trudniej jest coś zrobić), ale czy musimy pozwalać, by najbliższa nam władza lokalna robiła z nas idiotów? Obniżenie pensji było najprostszą obietnicą do spełnienia. Skoro nie potrafiła zrobić tego to jaką mamy gwarancję, że reszta będzie spełniona?! Burmistrz powinien mieć na uwadze przede wszystkim dobro mieszkańców – nie tylko przed wyborami. ZAWSZE. Tutaj pokazano ludziom brak szacunku i zrobiono z nich idiotów, bo nabrano na najstarszą polityczną sztuczkę: “nikt wam tyle nie da ile ja wam obiecam”.
Wielkie chapeau bas dla „józefa” pisanego małymi literami. Twoja postawa wyrażana w komentarzach zasługuje na uznanie tych wszystkich, którym na sercu leży dobro gminy Blachownia. Odnoszę również i takie wrażenie, że dyskusja nabiera coraz więcej znamion merytorycznej debaty a znacznie mniej jest w niej emocji. Chociaż nie zawsze, ale to już jest coś lepszego niż było jeszcze do niedawna. Jest, co prawda wyjątek, ale jak to ktoś bystry zauważył może się przydać, jako dobry organizator …zawodów sportowych!
Niestety za dużo złych rzeczy w gminie wydarzyło się m.in. z twoim udziałem, za dużo jest niespełnionych obietnic by móc wierzyć wam w jakkąkolwiek poprawę.
Referendum jest nieodwaołalne.
Józef widzisz,że praca organiczna się opłaca.Jeszcze trochę i zmienisz oblicze gminy.Tej gminy.Trzymam kciuki!
“Jan pisze:
Józef widzisz,że praca organiczna się opłaca.Jeszcze trochę i zmienisz oblicze gminy.Tej gminy.Trzymam kciuki!”
Mam swoje lata, ale zwieracze, na szczęście, jeszcze w porządku. ;)
A poza tym …. czuję, że naruszono moje uczucia religijne i obrażono pewien majestat. I co ty na to panie Janie?? ;)
Józef pisze:
,,Widzę, że nie rozumiesz całej idei tworzenia strategii i budżetu obywatelskiego.” Oj, znowu uważasz się za najmądrzejszego “we wsi”. Niedobrze, niedobrze.
Sprawdziłeś już od kiedy i dlaczego pewien artykuł w pewnej ustawie usunięto?
“Jest, co prawda wyjątek, ale jak to ktoś bystry zauważył może się przydać, jako dobry organizator …zawodów sportowych!” Ups, a tak ładnie, koncyliacyjnie podobno zaczynało być. A tu taki gniot, czyli “wylazło szydło z worka”. ;)
“W §28 Organami nadzoru są:
1.Rada Miejska. 2.Burmistrz”
Czy Pani Przewodnicząca Mandryk zajęła stanowisko ?
Czy nadal unika odpowiedzialności ?
Widzę “Jestem stąd”, że dla ciebie każdy, kto komentując artykuły podpisuje się nazwą “Józef” (niezależnie, czy pisaną z małej czy dużej litery, bo w rzeczywistości są to dwie różne osoby) to nazywasz je identycznie “najmądrzejszy ze wsi” . Wymyśl na przyszłość coś bardziej interesującego, gdy będziesz chciał nas zdyskredytować. Uwaga dotycząca budżetu obywatelskiego odnosić się powinna do “józefa” (chociaż ja się z opinią “józefa” absolutnie zgadzam wyznając zasadę, że nieobecni nie mają racji”. No ale ten błąd można szybko naprawić przy odrobinie dobrej woli.
Co do mojej osoby, czyli “Józefa” pisanego dużą literą “J” to zgadzam się z uwagą, że nie zauważyłem uchylenia przepisu w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym o kuratorze dla osoby prawnej. ten przepis znajduje się obecnie w kodeksie cywilnym w art. 42 ust 1 i 2. Moja gafa.
Art. 42. kodeksu cywilnego:
§ 1. Jeżeli osoba prawna nie może prowadzić swoich spraw z braku powołanych do tego organów , sąd ustanawia dla niej kuratora
§ 2. Kurator powinien postarać się niezwłocznie o powołanie organów osoby prawnej, a w razie potrzeby o jej likwidację
Jeszcze drobne wyjaśnienie, które odnosi sie do kuratora. W swojej wcześniejszej odpowiedzi dla “Jestem stąd” nie dodałem, że w myśl art 603 Kodeksu postępowania cywilnego kuratora dla osoby prawnej ustanawia sąd opiekuńczy. Teraz to jest pełne wyjaśnienie.
Józefie i józefie – mam ten brzydki nawyk, że cytuję komu odpowiadam. I to nie moja wina, że macie zarówno podobne nicki, jak i poglądy, a także (tylko na podstawie tego, co czytam) charakter(e)k. Ja zresztą też. ;)
Ale masz rację, postaram się i będę bardziej wyrazisty wobec was dwóch. :) Na tyle, na ile się da. ;)
Józef pisze:
“Jeszcze drobne wyjaśnienie, które odnosi sie do kuratora. W swojej wcześniejszej odpowiedzi dla „Jestem stąd” nie dodałem, że w myśl art 603 Kodeksu postępowania cywilnego kuratora dla osoby prawnej ustanawia sąd opiekuńczy. Teraz to jest pełne wyjaśnienie.”
A jakie to ma znaczenie dla sytuacji, o której była mowa? No ale … dziękujemy, dziękujemy.
hi hi hi..teraz to sie dopiero usmiałem,jakie grozby!!! jakie podpalenia!!!,ludzie z organizacji,stowarzyszenia czy jakiegos tam komitetu pana gąsiorki czy wyscie poszaleli juz do konca ???czy wy tam widzicie jakies grozby??? kawał histori i tyle, znając pana gasiorki, gdyby tak bylo to dzis rano miałbym o 6 rano CBS,Policje a w najlepszym przypadku wojewode na placu,zresztą droga otwarta bo jak widze po jego komentarzach doskonale zna ludzi co myslą nieco inaczej od niego oczywiscie po ich adresach ip.wiec mnie tez napewno zna,dziwi mnie tez dlaczego kazdy kto ma inne zdanie niz redaktor naczelny jest zawsze zalosny,nieogarniety itp itp. ,podjechał bym na spotkanie nawet dla ochrony a najbardziej to by spotkac z człowiekiem stąd bo czasem cos miłego napisze(to musi byc kobieta) ,ale napewno wszystko zarezerwowane, żarcie wyliczone a ze jade prosto z roboty głodny, to moge byc troszke zly.jak kazdy normalny Polak…hi hi hi.
z tego co wiem wstęp wolny ale bez konsumpcji darmowej chyba że zamówisz sobie – jedzenie mają dobre i nie tylko pizze
Panie G.
Żenada co Pan wyprawia ,trzeba sie pogodzić z porażką.
A nie uprawiać brudną polityke myślę że wszystko niedługo się wyjaśni kto ma racje.
“Mieszkam tu 37 lat”, a czego się można spodziewać po takim hejterze jak Gąsiorski?
I taki człowiek proponuje innym mieszkańcom gminy Blachownia referendum? Z taką wyobraźnią pełną nienawiści można proponować tylko same najgorsze rozwiązania. Powtarzam kolejny raz, że działania tej osoby mają w ostateczności służyć tylko i wyłącznie jego interesom, a dobro gminy to jedna wielka ściema. To typowy FILISTER!
Józef kończ waść, wstydu oszczędź.
pzdr
PG
Zgodnie z prawem p. Gąsiorski nadal jest sołtysem i nie ma się czego wstydzić a faktycznie prawda już nie długo wyjdzie na jaw i co wtedy “mieszkam tu 37 lat” wstydzić to powinna się Szymańska bo wybory wygrała nieuczciwie. Wykorzystała problem chorego dziecka i tylko dlatego wygrała a sama jak spełnia obietnice czy okazuje jakąś pomoc pokrzywdzonym przez los czy zgodnie z obietnicą przyjmuje interesantów w środy no raczej nie. Takich ludzi jak sołtys Cisia powinno być wielu, odważnych którzy nie boją się głośno mówić swoich racji. Mieszkam tu trochę więcej niż mieszkam tu 37 lat i jeszcze nigdy nie było takiego zastraszania przez władze jak obecnie. Należy to zmienić bo jeszcze trochę sąsiad z sąsiadem będzie bał się spotkać i porozmawiać.
Jestem pewien “r”, że z tym powiedzeniem “kończ waść wstydu oszczędź” jest do twarzy szczególnie tobie.
Józef lepiej spójrz w lustro.
pzdr
PG
— Cytuje:
30 471 tylu unikalnych użytkowników (wg Google Analytics) odwiedziło GminaBlachownia.pl za ostatnie 30 dni. Użytkownicy wygenerowali łącznie 119 848 odsłon, spędzając przy tym średnio 6:08 min na stronie. Ponad 80% to stali bywalcy serwisu!
W Was jest siła, tego już nikt nie powstrzyma!