Prokuratura Okręgowa w Częstochowie zawiadomiła mnie o wszczęciu śledztwa w sprawie plagiatów, o czym pisałem kilka dni temu.
Poniżej pismo, jakie dziś otrzymałem z Prokuratury.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie zawiadomiła mnie o wszczęciu śledztwa w sprawie plagiatów, o czym pisałem kilka dni temu.
Poniżej pismo, jakie dziś otrzymałem z Prokuratury.
PAWEŁ GĄSIORSKI
No to już mocno wygląda..
Popsuł Pan dziś humor naszej burmistrz. Uważam że skończy się to wyrokami…
No no to w końcu może ktoś dostrzega nieprawidłowości w zakresie gospodarowania finansami gminy. Mam również nadzieję, że beztroskość brak profesjonalizmu, lekceważenie mieszkańców jednym słowem wzięcie ogromnych pieniędzy za nierzetelne wykonanie zlecenia będzie poddane dokładnej ocenie i zakończy się wyciągnięciem konsekwencji.
no w koncu sie do Pawełka dobrali :) jestem mega szczęsliwa
Ja też jestem.
Każde słowo zwolenników p. S. p. M i pana K. to wtopa. Byle dalej. Ośmieszajcie się do woli.
Po raz trzeci i ostatni proszę Radę o rozpoczęcie procedury odwołania burmistrza.
No chyba, że chcecie przejść państwo do historii, jako pierwsza rada, za rządzenia której burmistrzowi postawione zostaną zarzuty karne, a być może nawet i zapadnie wyrok. I oczywiście nie ma żadnych szans na obronę. Była umowa, zapłacono, a więc nie było żadnych uwag do dokumentów. Przyjęto i opublikowano idiotyzmy. W dodatku nie wyegzekwowano kary umownej za opóźnienie.
Jeśli to nie nastąpi w rozsądnym czasie, to pozostanie chyba nowe referendum o dowołanie wszystkich władz w gminie Blachownia. Bo i tak Wam się należy. Za całokształt.
W ten sposób też przejdziecie do historii. ;)
Czyli według śledczych to nie żadne takie “śmiesznostki” panie skeretarzu :-)
Skończyło się rumakowanie.
Połączenie niekompetencji, braku umiejętności i tupetu może skończyć się dla władz gminnych bardzo nieciekawie.
Zagrożenie karą wieloletniego więzienia to jedno ale zakończenie kariery zawodowej w złej sławie to drugie.
Gdyby doszło do wyroków z powodu niekorzystnego rozporządzenie mieniem gminnym Szymańska i Wojciechowski chyba już nigdzie pracy nie znajdą – skoro prokuratura z tego paragrafu wszczyna dochodzenie muszą być ku temu mocne przesłanki.
No a jak ma być inaczej. Dobrze to opisał/-a powyżej Jestem stąd.
hi hi hi….
Prokuratura : ” działanie przedstawicieli gminy Blachownia na jej szkodę …”
A powinni działać dla dobra gminy, za to biorą co miesiąc bardzo duże pieniądze – Szymańska 11 tysięcy ( a obiecywała przed wyborami poniżej 9 !!! ) i Wojciechowski też olbrzymie.
Mieszkańcy już tego braku gospodarności i braku działań dla dobra gminy nie wytrzymują, nie wytrzymała też prokuratura ….
Wróbelki ćwierkają że będą następne sprawy …..
Myślę że prokurator zbada też działanie szefa komisji budżetu Kułakowskiego który nie zainteresował się wypływami dużych środków finansowych gminy na dokumenty podejrzane o kopie i przewodniczącej rady Mandryk która z racji pełnionej funkcji powinna bronić interesu gminy i pierwsza zgłosić podejrzenia nadużyć i zwołać sesję nadzwyczajną dotyczącą tej dużej afery ( nie zrobiła nic, pisała o “ploteczkach” a media ogólnopolskie alarmowały na całą Polskę).
Sprawa wydaje się być rozwojową …..
Kwestia podejścia prokuratura do tej sprawy. Mnie się wydaje, że to skończy się co najmniej trzema wyrokami. Wątpię by autorka plagiatów broniła burmistrza i sekretarza. Kto będzie prawnikiem Leżańskiej? Ktoś z gminy?
To ja się pytam, skoro jesteśmy tak bogatą gminą , że możemy sobie pozwolić na generalny remont tego co stwierdzono że jest dobre za miliony ….
Dlaczego dla organizacji w tym sportowych było do podziału tylko 160 tysięcy dla całej gminy, dla wszystkich i na cały rok ?
Dlaczego nie dba się o rozwój sportowy młodzieży ?
Odwołać Szymańską.
a to jest dość proste do wytłumaczenia… z remontu, bez przetargu coś im pewnie ‘skapnie”, jak dają na sport i na inne organizacje to kasa idzie do ludzi ergo: oni nic nie mają z Twojego sportu ;)
Wyrok dla urzędnika za działania na szkodę gminy to najcięższe przestępstwo.
To nawet do 10 lat pozbawienia wolności i dyskwalifikacja do pracy w jakimkolwiek urzędzie.
Ale nie jest tak źle, po opuszczeniu bram więziennych można np. za dużą kasę kłaść kostkę brukową…. pod warunkiem że znajdzie się hojny urząd i rozrzutni urzędnicy którzy zgodzą się na nadmiernie wygórowane stawki .