Serwis Samorządowy Polskiej Agencji Prasowej, opierając się na danych z Głównego Urzędu Statystycznego, przedstawił ranking gmin według wartości projektów Unii Europejskiej za lata 2007 - 2013. Aż w 46. gminach wartość zainwestowanych projektów UE przekroczyła miliard złotych. Jak na tle wszystkich gmin w Polsce wypadła Blachownia? Zupełnie nieźle.
Blachownia została sklasyfikowana na 572. miejscu spośród 2478 gmin. Wartość projektów UE z lat 2007-2013 na koniec 2015 roku wyniosła 121 558 728,66 zł. Projekty, które obecnie są dokańczane w Blachowni są zrealizowane właśnie z tych pieniędzy. Ich wartość na koniec tego roku może jeszcze wzrosnąć. Nowych projektów w Blachowni praktycznie nie ma.
Najwięcej pieniędzy zostało zainwestowanych w Warszawę - 35,06 mld zł, z kolei w Częstochowę 1 854 542 990,18 zł, co sklasyfikowało Miasto Świętej Wieży na 25. miejscu w Polsce.
Ranking jest dostępny TUTAJ.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Były drogi robione, hala, remonty budynków, ryneczek i straż jeszcze robią. A teraz? Wielkie nic.
Ehhhh przecież Ujmową opluwano że kobieta nic nie robi, tutaj czytam że było troszkę inaczej.
To co tutaj czytasz najczęściej mija się z prawdą. Taki cel i taka prawda.
Dokumenty kłamią? ;)
Ja my myślałem, że to jednak pani Szymańska, pan Sekretarz, pani z Częstochowy mijają się z prawdą. ;)
No i, niestety, panią Przewodniczącą, też chyba trzeba do tego grona dołączyć. A miała szansę wybić się na samodzielność. ;)
To juz było Ujmowej w tym zasługa żadna na stronie urzędu ukazała sie niegdyś informacja w tym temacie i skończmy ten odgrzewany obiad
A jak tam dzis było w WSA Panie Pawle jest Pan tym sołtysem, czy jednak odda pan zawłaszczone atrybuty władzy tabliczkę i pieczątkę ?
A konkretnie to na co poszły te pieniądze.Alejki,klomby,lampy itd. owszem zrobiono, ale
większe inwestycje “rozgrzebano” i zostawiono następcom.Przecież wymieniona kwota to jest “parę groszy”.
Ciężko tutaj podjąć dyskusjè z idiotami
http://www.blachownia.pl/news/odpowiedz_burmistrza_blachowni_sylwii_szymanskiej_na_wezwanie_pani_anetty_ujmy_do_usuniecia_skutkow_naruszenia_dobr_osobistych/
1) Powoływanie się na ilość środków (kwota 118,6 mln zł) zdobytych przy czynnym Pani udziale jako Burmistrza Blachowni w kontekście danych uwidocznionych w rankingu na który się Pani powołuje jest nadużyciem i świadczy o braku zrozumienia zasad jego przygotowywania. Już sam Urząd Statystyczny we wprowadzeniu do tegoż rankingu zastrzega: „…Dane pochodzą z Krajowego Systemu Informatycznego, odnoszą się do wszystkich projektów realizowanych na terenie danej gminy ( nie tylko przez samorządy ) Zatem przypisywanie sobie osobistego udziału w pozyskiwaniu środków na projekty UE realizowane na terenie gminy przez indywidualnych mieszkańców, przedsiębiorców, organizacje społeczne, instytucje i urzędy w tym także powiat jest co najmniej niestosowne i celowo wprowadza opinię publiczną w błąd.
2) Przypisując sobie jako włodarzowi Blachowni tak wielki sukces w pozyskiwaniu funduszy UE pominęła Pani w swoich wywodach dane, które bardzo precyzyjnie i bezdyskusyjnie pokazują konkretne dokonania władz samorządowych w pozyskiwaniu pieniędzy z UE. W rankingu pisma samorządowego „Wspólnota” (www.wspolnota.org.pl) Blachownia na 580 sklasyfikowanych samorządów podobnej wielkości zajmuje „zaszczytne” 559 miejsce. W kolejnym rankingu Polskiej Agencji Prasowej opublikowanym w grudniu ub.r. (przedstawia on skuteczność w pozyskiwaniu środków unijnych przez jst w latach 2011-2014) nasza gmina na 2479 zajęła również „bardzo wysoką” bo 9 lokatę, ale niestety od końca.
3) Rankingi rankingami, ale poszukując owych setek milionów pozyskanych podobno przez Panią dla gminy z UE sprawdziłam dowody bezsprzeczne. To dane, które podpisywała Pani, jako Burmistrz osobiście w ramach sprawozdań z wykonania finansów gminy za kolejne lata 2010-2014. To naprawdę lektura pouczająca i powinna rozwiać wszystkie Pani wątpliwości i nieco odświeżyć pamięć. Wynika z niej, bezdyskusyjnie, że z przywoływanych w Pani piśmie pięciu programów operacyjnych i RPO Gmina Blachownia, jako jednostka samorządu terytorialnego otrzymała następujące ilości środków UE:
2010 – 68,4 tys. zł
2011 – 611 tys. zł
2012 – 225 tys. zł
2013 – 625,6 tys. zł
2014 – 438 tys. zł
Łącznie daje to kwotę niewiele większą niż 2 mln zł, zatem do wskazanej przez Panią kwoty 118 mln, to jednak chyba trochę brakuje?
Proszę zatem o konkretne wskazanie gdzie w budżecie gminy na poszczególne lata znajdują się te środki, bo analizując dochody i w konsekwencji wydatki w żadnym roku pani urzędowania nie zauważyłam znaczącego wzrostu wysokości budżetu świadczącego o tak dużym wsparciu finansowym dla Blachowni. “
Przecież to są oficjalne dane z GUS. Czyli Szymańska kłamie!!
Te Inka idź do szkoły może nauczą cię czytać ze zrozumieniem. Ten Gąsiorski zrył ci tak beret, że we wszystkim dopatrujesz się kłamstw i krętactwa. Ja osobiście nie zauważyłem inwestycji za 118 milionów złotych w Blachowni i tylko idiota może wierzyć Ujmowej w takie brednie.
No właśnie się zastanawiam, kto ma zryty beret, jak to nazwałeś. :)
Mam wrażenie jednak, że ci, którzy mimo oficjalnych danych wierzą w pisemka p. Szymańskiej i spółki.
W ogóle wstyd, żeby Burmistrz podważał takie dane! Powinien piać z zachwytu, że było sporo, albo ewentualnie, aby pogrążyć poprzedników, pokazać, jak można było zdobyć więcej. ;) Właśnie pokazuje nam od półtora roku! Kolejne wnioski albo za słabe, albo w ogóle tak źle przygotowane, że odrzucane są na starcie. ;)
Zatem pozostaje tylko uznać, że pani Szymańska nie tylko się nie zna, ale nie ma za grosz szacunku do oficjalnych danych państwowych, a także do ludzi, którzy te pieniądze zorganizowali i włożyli w nasz teren!
…..i wszystko jasne…..dotarło?
adaśku, nie dotarło!
To, co wypisuje Szymańska do spółki z Kułakowskim, to oczywiste zakłamanie. Wszystko po to, aby ludziom zamydlić oczęta!
Ale fakt, w oparciu o prawdziwe dane lokalne. ;)
Kwoty podane przez GUS dotyczą wszelkich inwestycji w gminie – powiatowych, wojewódzkich, krajowych. A nie tylko tych opartych na budżecie gminy! Tak, Szymańska kłamie, choć mówi prawdę adaśku. ;) K
Ktoś te środki poprzez lobowanie, uzgodnienia, wspólne plany choćby z ościennymi gminami jednak ściągnął w tamtych latach. ;) Mało – część pracy wykonanej w poprzednim okresie przenosi się na kadencje innych ludzi.
Jak choćby osławiona Malicka. ;)
Proste i jasne? Kapujecie już adśku i Aneto?
Dla pokrzepienia twojego serca, dodam, że na kadencję pani Szymańskiej też może przypadnie dość duża kwota z tytułu inwestycji w autostradę. W dodatku już prawie całkiem bez osobistych zasług w tym zakresie. ;) Ale jednak załapie się na statystyczne miliony. :)
O ile dotrwa do końca. ;)
ales ty k….mądry jestem stad hi hi hi…przypomnij sobie ile ta oslawiona Malicka miala kosztowac wg.poprzedniej wladzy tz nawet radnego Kani ztego regionu a co zatym idzie najbardziej wtedy zorientowana osoba w tym temacie, ja sobie tylko przypominam jakiego karpia strzelił zapytany o kwote na ta ulice…tak wszystko bylo przygotowane do budowy hi hi hi,nie wspomne juz ze wniosek o kaske na budowe przygotowany przez poprzednią wladze przepadl jak zloto i niestety prawdy nie przeskoczysz,Malicka to tylko zasluga Pani Burmistrz Szymanskiej i to slowa mieszkancow jak i te ze bardzo dlugo”byli dobrej mysli” i sie doczekali hi hi hi,i co tam jeszcze sugerujesz??a…ze niby dalej zbieramy owoce bylej wladzy tak,gole mury straznicy,rozgrzebany ryneczek opluwany tu kilka razy przez redaktora tej stronki,i oczywiscie pieknie i “nowoczesnie” odnowione przedszkole nr 2…troche braklo tych milionow hi hi hi….dzieki za twoją troske o stan mojego serca,ale daruj sobie hi hi,smiech jest lekarstwem na wszystko a ja zlalem sie w spodnie czytając o tych wyrwanych milionach hi hi hi.
Adam czy ty jesteś idiotą? Przecież pieniądze na Malicką przyszły z wniosku, który został złożony trzy miesiące przed objęciem sterów przez Szymańską. To jak to może być jej zasługa? Tzn. co, że odebrała te pieniądze i wydała je celowo na Malicką? Czy co?
Im nie przetłumaczysz. :) Oni już zawsze będą wiedzieć oraz dzieciom i wnukom opowiadać, że wyłącznie Szymańska im wybudowała Malicką. :)
O tym, że wyrzuciła część środków na nią z budżetu i robić nie chciała, by potem jednak zdecydować się wysypać tłuczniem, a jeszcze później szybciutko budżet zmieniać, nie ma po co pisać. Nie uwierzą, nie zrozumieją. ;)
wiec jestem stąd jak niewiesz to nie pisz referatow …bedzie mniej zamieszania…hi hi.
Ważne, że ty wiesz i tobie podobni. A czy wiesz prawdę, czy tylko masz wyobrażenie, to już jest mało ważne. I tak zawsze twoja prawda jest najprawdziwsza. :)