Podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej w Blachowni został uchwalony budżet. Na 13. uchwał, żaden z radnych nie zabrał głosu. Wszyscy w zgodzie i miłości. Gdybyście widzieli to zadowolenie na twarzach radnych z jej komitetu. Gdybyście widzieli ten szyderczy uśmiech naszego Burmistrza po przegłosowaniu budżetu. Na 13. radnych, 9 głosowało za, dwóch przeciw i dwóch wstrzymało się od głosu. To wystarczyło, by autorski, według mnie nierealny budżet został przegłosowany. Radni zgodzili się na zadłużenie Blachowni na kolejne miliony. WSTYD!
Co do mojej osoby, w wolnych wnioskach postanowiłem zadać kilka pytań.
Zwróciłem uwagę sekretarzowi gminy Dariuszowi Wojciechowskiemu, że nie czyta pism, które są wysyłane do gminy. Nie czyta również odpowiedzi, które podpisuje i wysyła. Poprosiłem go również, by stosował się do art. 14. § 1. kpa oraz art. 39. § 1. kpa, gdy odpowiada na moje wnioski.
Sylwii Szymańskiej zadałem konkretne trzy pytania. Pierwsze dotyczyło wniosku, a właściwie tego, czy gmina jest gotowa, by złożyć wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w programie 2.3. Gospodarka wodno-ściekowa w aglomeracjach, którego celem jest zwiększenie liczby ludności korzystającej z ulepszonego systemu oczyszczania ścieków komunalnych, zapewniającego podwyższone usuwanie biogenów. A chodzi o kanalizację dla Trzepizur, Cisia, Ostrów czy Wyrazowa. Jeżeli Szymańska nie złoży wniosku, to prawdopodobnie na kanalizację będziemy musieli poczekać aż zmieni się Burmistrz. Odpowiedzi nie otrzymałem.
Drugie pytanie dotyczyło korzystania przez Szymańską z usług prawnika gminnego. Szymańska zapewniła mnie, że płaci za niego z prywatnych pieniędzy. Gdy poprosiłem o jakiś dowód, nagle zmieniła front i odpowiedziała, że to jej prywatna sprawa.
W ostatnim pytaniu zwróciłem się do Szymańskiej z prośbą o wyjaśnienia, jakim cudem nasza wybitna specjalistka od pozyskiwania funduszy złożyła do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach wniosek, który nie przeszedł części formalnej. Zapytałem o przyczynę, gdyż jako jedna z dwóch gmin Blachownia złożyła wniosek, który nie przeszedł części formalnej. Niestety, Sylwia Szymańska nie umiała odpowiedź na moje pytanie. Poprosiłem o odpowiedź na piśmie.
Na sam koniec poprosiłem Edytę Mandryk, jako Przewodniczącą Rady Miejskiej w Blachowni o przygotowanie dla mnie statystyk dotyczących liczby interpelacji i wniosków, jakie radni złożyli w 2015 roku.
Poniżej prezentuję sprawozdanie za okres międzysesyjny.
PAWEŁ GĄSIORSKI
jaki to ma byc kredyt? te 2 banki?
Pani burmistrz nie odpowiedziała zenujace
Zero przygotowania merytorycznego, zero kompetencji.
Pani burmistrz wraz z sekretarzem przynoszą wstyd gminie.
Dziwie się tym dziewięciu radnym.
Dalsze zadłużanie gminy prowadzi do katastrofy.
Korzystanie prywatnie z prawnika gminnego jest co najmniej nieetyczne i budzi wiele wąrpliwości ……
Ciekawe co na to CBA i rada adwokacka/radcowska ?
Szymańska chyba zapomniała że burmistrz jest dla ludzi a nie odwrotnie.
Odpowiedzi na pytania mieszkańców leżą w jej obowiązkach za co bierze olbrzymie pieniądze.
To samo dotyczy sekretarza Wojciechowskiego.
Arogancja władzy do ptęgi entej.
Budżet tragiczny szczególnie jeżeli chodzi o sołectwa i dalsze zadłużanie gminy.
Należy jeszcze raz zrobić referendum tym razem już porządnie by podziękować niekompetentnej i aroganckiemu towarzystwu …..
Trzeba rarować gminę …. póki jeszcze jest co ratować !
hi hi hi hi……………………………..
Teraz przedstawiciele KWW Sylwii Szymańskiej śmieją się ironicznie z mieszkańców.
Czy naprawdę mamy dalej to znosić ?
Wstyd za takiego burmistrza.
Tylko dwóm gminom urząd wojewódzki odrzucił wnioski na wstępie jako bardzo żle napisane , w tym Blachowni.
Za co Szymańska bierze tak duże pieniądze ?
Za co sekretarz Wojciechowski bierze tak duże pieniądze ?
A takie były nieprawdziwe przechwałki Mandrykowej, Kułakowskiego i jej samej jaka to wybitna specjalistka od pisania wniosków.
Dlaczego nie padło : “przepraszam za swoją złą pracę” na sesji ?
Nie będę się rozpisywał ale to co teraz się dzieje w Blachowni to żenada. Pani Burmistrz do bani, a radni bez radni. To jest po prostu fenomen naszego miasteczka :( żeby chociaż było na czym oko zawiesić :)
nie wiem co Szymańska jeszcze robi na swoim stanowisku. Moim zdaniem jest to jedne wielkie bagno co ona robi. Referendum powinno już dawno się odbyć.