Piątek 20 listopada był rekordowy dla GminaBlachownia.pl. Tego dnia, według danych z Google Analytics GminaBlachownia.pl odwiedziło 1940 unikalnych użytkowników, którzy wygenerowali 6191 odsłon.
Oznacza to, że w piątek został pobity dotychczasowy rekord, który wynosił 1776 unikalnych użytkowników.
To dowód na to, że taki portal jak GminaBlachownia.pl jest Blachowni bardzo potrzebny.
Wszystkich serdecznie dziękuję.
PAWEŁ GĄSIORSKI
ja tu zaglądam żeby się pośmiać jakież to nowe REWELACJE były wypisuje :) HAHAHA
Znaczynam się podpisywać swoim imieniem. Niedługo dojdzie nazwisko. Inaczej pg oszaleje od tych literek skoro wszyscy są jego przyjacielem marusiem. Ja także wchodzę tu dla rozrywki- nie dla rzetelnego dziennikarstwa. W wigilię stanę z puszka pod kościołem i uzbieram na kurs dziennikarstwa dla pg. Co najlepsze! Przyjaźnie się i ze zwolennikami i z przyjaciółmi szymanskiej. Zaraz zostane oskarżony o to, że jestem ZA NIĄ. Niestety mój drogi. Ja po prostu jestem przeciwko takim młodym i zapatrzonym w siebie osobom, które stoją, Płaczą, krzyczą i się obrażają. O ile się nie mylę, to z Panem miałem drobny incydent jak był pan ciut młodszy. Stąd moje przekonanie, że nic dobrego z tej strony nie wyjdzie :)
,,W wigilię stanę z puszka pod kościołem i uzbieram na kurs dziennikarstwa dla pg”
A nie lepiej zbiórkę przeznaczyć na własne kształcenie? Oczywiście po wcześniejszym uzyskania prawa do publicznej zbiórki. ;)
Choć w stopniu podstawowym przypomnieć sobie można by było kurs języka polskiego z zakresu szkoły podstawowej i gimnazjum, żeby nie musieć się wstydzić za swoje pisanie, innym zarzucając braki. ;)
,,O ile się nie mylę, to z Panem miałem drobny incydent jak był pan ciut młodszy. Stąd moje przekonanie, że nic dobrego z tej strony nie wyjdzie :)”
Znaczy kolejny nieomylny, zawsze mający rację. :)
Zatem czekamy na to “niedługo”, na pełne otwarcie, bo zawsze przyda się ktoś, z kim się nie zgadzamy. :) O czym pisać, gdyby wszyscy byli jednomyślni? ;)
A mnie się wydaje, że już teraz dość dużo dobrego ,,z tej strony wyszło”. :)
Ludzie trochę więcej widzą. ;) Mają ponadto swoje własne obserwacje, swoje rozumy i niech “trawią” wszystko w swoich sumieniach. :)
Tego się spodziewałem. Drogi Panie, ja komentarze piszę z urządzenia nazywanego smartfon. Nie moja wina, że nie jestem w takim wieku, aby w pełni nauczyć się jego obsługi. Gdybym w tym momencie miał dostęp do komputera, napisałbym wiadomość poprawnie- tak, jak to robiłem w kolejnych szkołach, dokumentach i innych. Ja piszę komentarz, on pisze artykuł. A to już jest różnica. Pozdrawiam i zazdroszczę obeznania w technologii.
PWN:
,,W publikacjach drukowanych i elektronicznych, od których wymagamy wysokiego poziomu językowego i respektowania skodyfikowanych reguł, należy kropkę [po emotikonie – A.K.] postawić. W tekstach mniej formalnych, np. w e‑mailach, dyskusjach internetowych, można ją pominąć, zwłaszcza że już emotikon sygnalizuje zakończenie jakiejś partii tekstu”
Przygarniał…
,,Ja piszę komentarz, on pisze artykuł. A to już jest różnica.”
Dla mnie nie ma – cokolwiek i gdziekolwiek piszę, świadczy to tylko o mnie. I to mimo wszystko dziwne, bo jesteśmy z tego samego pokolenia. ;)
Poza tym, o ile pamiętam, przyczepiłeś się nie wprost do zawartości artykułu, ale właśnie komentarza. ;)
,,Drogi Panie, ja komentarze piszę z urządzenia nazywanego smartfon. Nie moja wina, że nie jestem w takim wieku, aby w pełni nauczyć się jego obsługi. “
Można nie pisać, poczekać na dostęp do komputera. Zwłaszcza wtedy, gdy komuś innemu chce się błędy wytknąć. ;)
Dziękuję za nadmiar kurtuazji, ale zostańmy – jak to jest w zwyczajach internetu – na “ty”. Chyba, że sobie nie życzysz, to oczywiście też będę “panował”. ;)
No rozumiem, poczekam ten miesiąc na komputer. To nic, że ominie mnie tyle frajdy. Miłego wieczoru.
Proszę mi wytłumaczc, w miarę możliwości, czy dotąd zebrane podpisy, mają jakąś datę ważności? Czy można je zbierać w nieskończoność?
Pytanie oczywiście do redaktora, ale jeśli ktoś zna odpowiedź, to proszę się nią ze mną podzielić.
Odnośnie cytatu z PWN – bzdura lub niezrozumienie o czym tam pisano. ;)
Mój emotikon odnosi się do całego zdania. I to na koniec zdania ma być kropka. A za nią ewentualnie jakieś “grafiki”. Amen. ;)
Zdania nie zmienię, choćby tysiąc purystów językowych mówiło inaczej. :) Trudno, pozostanę wyrodkiem. :)
Nie stosuję i nigdy nie zamierzam stosować emotikonów jako znaków przestankowych. No chyba, że z rozpędu popełnię błąd. Bo każdy je popełnia. ;)
Dodam jeszcze, że w publikacjach drukowanych i elektronicznych, zwanych oficjalnymi, jak choćby w tych artykułach startowych pan Gąsiorskiego, nie mówiąc już o poważniejszych rzeczach, według mnie emotikony są niedopuszczalne.
Nie przejmuj się Karol, Ty zwaracasz się do redaktora PG a jego adwokat Jestem stąd już się odzywa. Tak jest na tym portalu.
Sam Pan powiedział, że w internecie istnieje reguła zwracania się na “Ty”. Zatem PWN podaje, że kropeczke można zastąpić uśmiechem. Dla Pana to i tysiąc uśmiechów. Teraz juz jestem skolowany, bo raz Pan tak, a za drugim razem inaczej. Mam nadzieję podjąć się jeszcze w przyszłości z Panem rozmowy. Aktualnie rezygnuję z udzielania się, bo we dwoje to my na kawkę możemy się umówić, a jak widać, nie ma tutaj więcej rozmówców.
,,bo we dwoje to my na kawkę możemy się umówić”
We dwoje? Podrywasz mnie Karol? :)
,,Sam Pan powiedział, że w internecie istnieje reguła zwracania się na „Ty”. Zatem PWN podaje, że kropeczke można zastąpić uśmiechem.”
Co ma piernik do wiatraka?
A odnośnie PWN i uśmieszków – pozostanę przy swoim zdaniu i swoim sposobie stawiania znaków przestankowych i emotikonów. Wydaje mi się bardziej prawidłowe, niż wykładnia naukowców, pewnie z dyplomami już z tego wieku, bo takie dziadki jak ja, chyba by się nie zdecydowały na publiczne głoszenie anomalii interpunkcyjnych. ;)
Co z tymi uśmieszkami robią inni ani mnie ziębi, ani parzy. ;)
,,Teraz juz jestem skolowany, bo raz Pan tak, a za drugim razem inaczej.”
Jakieś przykłady? Bo przyznam z bólem, że znowu nie rozumiem.
Ale uciecha dla niektórych! :) Czegoś nie rozumiem. :)
ja też zaglądam jedynie by obejrzeć idiotyzmy wypisywane przez autora. Żaden powód do dumy PANIE AUTOR strony!
Tadeusz musisz mieć nudne życie