Burmistrz Sylwia Szymańska kolejny raz okłamała mieszkańców. Na pytanie w mediach społecznościowych o "mycie koszy na śmieci należących do mieszkańców", Szymańska stwierdziła, że kosze są myte dwa razy w roku. Może to błaha sprawa, ale kolejny raz pokazuje, że nie należy wierzyć burmistrzowi.
Kosze na śmieci, które są przy naszych posesjach, nie były myte przez wiele lat. Nie spotkałem się z taką sytuacją osobiście, ani wśród moich sąsiadów, ani wśród "obdzwonionych" mieszkańców naszej gminy. Sylwia Szymańska kolejny raz wprost wprowadziła w błąd mieszkańców czytających jej media społecznościowe.
Jeżeli rzeczywiście jest umowa "na mycie koszy" i nie jest ona realizowana, to według informacji Sylwii Szymańskiej, za co płaci gmina?
Postanowiłem to sprawdzić i zwróciłem się w tej sprawie do urzędu.
Poniżej rozmowa burmistrza w tej sprawie.
PAWEŁ GĄSIORSKI
P. Burmistrz na pewno mieszkaa w naszym mieście? Może czas powołać kadrę, która by kontrolowała wykonywane czynności w gminie. Kosze są rzekomo myte 2x w roku, co nie jest prawdą; zimą chodniki są pokryte śniegiem, lodem, nie są posypane piaskiem. Jak dzieci mają bezpiecznie dotrzeć do szkoły? Idąc ruchliwą ulicą? Niestety, niektóre zażalenia mieszkańców są ignorowane. Pozdrawiam
W Kłobucku myją kosze u nas nie
to może u naszej burmistrz myją kosze raz w miesiącu ?
Buhahahaha Sylwka :D
Nie czepiajmy się tak P. BURMISTRZ. Chciała powiedzieć że powinny być myte dwa razy do roku ale że znów nie wyszło . Może następnym razem.
Nie wymyślacie, u mnie Sylwia osobiście myła.
Kosze nigdy nie byly my te kto miał by je myć strachy oni nawet sami się zadko myją to taka sama firma jak nasza gmina a szefostwo takie samo jak nasza burmistrz liczy się kasa dla siebie a ludzi ma się gdzies dokładnie w tu…..! A jak te kosze są takie czyste to pani burmistrz po wina tam być zapakowana i wrzucone do tego czystego zalewu idealna kapozycia
Arek widać że Ty nigdy się nie myłeś a i do szkoły nie chodziłeś. Pewno nad zalewem siedziałeś i chlałeś piwsko jak do tej pory robisz. Zanim coś napiszesz to pomyśl dwa razy i idź kupić słownik poprawnej polszczyzny.
Nie ma takiej umowy. Firma nie chce rozmawiać. Jeżeli podpiszą taką umowę to stawka za śmieci pójdzie w górę. Wypada zawieść kosz pod gminę i niech pani burmistrz myje. Tak jak powiedziała dwa razy do roku. Może zrobimy zjazd koszy na śmieci pod gminą. Straż może udostępni wodę. A Szymańskiej już kupię rękawiczki aby sobie pięknych dłoni nie uszkodziła.