Od dziewięciu lat mieszkańcy ulic Kruczej, Żurawiej, Bocianiej, Sowiej czy Wroniej w Blachowni ciągle słyszą od Burmistrza Blachowni to samo. Gmina nie ma pieniędzy na naprawę ich dróg, albo poczekajcie na kanalizację...
- Chcemy normalnego przejazdu. Gdy pada deszcz, to ciągle nas zalewa. Sąsiadka zawsze ma przed domem jezioro. To jest 2024 rok? - pytają mieszkańcy.
Jeden z właścicieli domów przy ulicy Bocianiej opowiedział mi o swoich przygodach z urzędnikami. - Ciągle słyszmy, że nie ma pieniędzy. A ostatnio co się stało? Burmistrz dostała podwyżkę. Nie ma pieniędzy na załatanie dziur, musimy sobie sami radzić. Nam nie chodzi o asfalt, nam chodzi o normalny przejazd - zakończył.
Przykład "ptasich ulic" pokazuje, że od wielu lat burmistrz nie chce im pomóc. Nie, bo nie!
Poniżej zdjęcia z wczoraj.
PAWEŁ GĄSIORSKI
autor mógł się bardziej postarać. te uliczki nie są takie złe. pojedźcie do częstochowy . tam są krajobrazy księżycowe.
uśmiechnięta sztucznie polska płonie a wam zachciewa remontu dróg.
te ulice i tak ładnie wyglądają, przejedźcie się Wczasową na końcu zbiornika przy lesie
założyli sobie tabliczkę teren prywatny to niech latają dziury za swoje a nie liczą ze im dołożymy do remontu.
Pani Ujma sprzedała Wczasową.
niech sprzeda każdą drozke i wtedy problem z utrzymaniem będzie należał do nas.ale uprzedzam ze wiąże się to z mytem . julki I brajany i tak nie kumają.
Przecież i tak, utrzymanie ulic, miasta, jest w naszej gestii i pochodzi z naszych kieszeni! A skoro by miało tak być jak piszesz, to ok, ale niech zlikwidują wszelkie podatki.
Chwila chwila, przecież jest tabliczka, że to droga prywatna :)
Swojak w pełni się z tobą zgadzam. Skoro ulica prywatna to niech sobie zrobią w swoim zakresie. Chyba jest już ich tam sporo . Każdy chce zerować na innych.
Tak to prawda te ulice nie są z nakładką asfaltową.Nie wyglądają najlepiej ale nie najgorzej. W pełni się zgadzam z rządzącą że najpierw trzeba zrobić kanalizację a później nakładkę. Takich przykładów odwrotności czyli najpierw nakladka a później kanalizacja .Takich przykładów jest wiele np Ostrowy
skoro od wielu lat im obiecuje i później na nich się wypina to coś jest nietak
mial być Dunajec to jest co się dziwi Sylwia zawsze ma rację
1956 1968 1970 1976 1981 2002 2015 6 03 2024.co mają wspólnego te daty. podpowiadam. są to daty kładzenia nowego dywanika asfaltowego na głównej ulicy blachowni.
te ulice redaktorze to są piękne… jedź pan na przechodnią na Ostrowach… elegancka… wykostkowana a po środku szambo z dołami pod monster trucka zero odpływu… a mieszkancy chyba kupili tam nawet ciągnik na dojazd do pracy…