W poniedziałek 8 czerwca napisałem artykuł pt. "Brodzik? Jaki brodzik". Opisałem obecną sytuację brodziku przy Błoniach w Blachowni. W internecie na różnych forach pojawiły się negatywne komentarze w stronę Urzędu Miejskiego w Blachowni. Zaledwie trzy dni później, tj. 11 czerwca brodzik został umyty i napełniony wodą.
To pokazuje, że takie serwisy jak GminaBlachownia.pl są potrzebne naszej Gminie.
Urzędnikom dziękujemy za pozytywne załatwienie tej sprawy.
Gratulacje za skuteczność.
Brawo !
Dziękujemy bardzo i tak trzymać.
Również wielkie brawa!
Z tym umyciem bym nie przesadzał. Ale lepszy rydz niż nic.
To są jakieś żarty… Czyli jeśli nikt na tej stronie nie napisałby o suchym brodziku, to ten by stał bez wody przez całe lato? Czy autorzy posta zgłosili sprawę brodzika do Urzędu? Nie wydaje mi się. Brodzik został napełniony wodą i umyty po prostu, ponieważ jest letnia pogoda. Czy jeśli o godzinie 21 (kiedy zaczyna się ściemniać) redakcja napisze na blogu, że trzeba zapalić latarnie, a o 21:30 będą już świecić, to czy będzie można to uznać także za wielki sukces tej strony?
Wszystkie baseny startują zawsze na dzień dziecka, więc taki brodzik może też powinien. Wiadomo basenem nie jest, ale każdy widzi jakie tłumy dzieci przyciąga, więc może było warto wcześniej go napełnić. Żartem natomiast jest, aby zgłaszać fakt braku wody w brodziku do urzędu bo chyba ktoś jest za to odpowiedzialny. Odnośnie umycia to zgadzam się z Jankiem myślę, że nie został umyty, a jedynie napełniony wodą.
z jednej strony fajnie, że stronka ma taki duży wpływ i ktoś się z nią liczy. Super. Ale kpiną jest, aby nikt z urzędujących (zwłaszcza niektórzy prężnie fotografujący miasto i szkody po poprzedniczce) radnych sam się za to nie wziął, nikomu do głowy nie przyszło, że w upał zdrowo i przyjemnie jest dla dzieciaków populskać się ciut.. zwłaszcza, że w regionie baseny co i rusz się uruchamiają… nie jest to jakaś skomplikowana logistyka: jest upał powinna być woda. Szkoda, że do tak prozaicznej czynności trza artykułów i krytyki opieszałości, by ktoś coś zrobił
p.s.
może następny tekst o dziurach po instalacjach gazowych? bo jakoś nikt nie wpadł (i to dosłownie) na to, że płyta CHODNIKOWA nie jest elementem budującym jezdnię… i znacznie to utrudnia poruszanie się po drogach.. ;)
Burmistrz Szymańska nie umie dopilnować by szkody na wykopach gazowych były prawidłowo naprawione ?