Nasza Gmina zrobiła milowy krok, właściwie wmurowała kamień węgielny pod "Nową Blachownię". Plan jest prosty. Zrobić z Blachowni zieloną gminę, bez przemysłu, bez perspektyw. Zamiast martwić się o pracę, będziemy mogli podziwiać piękne ptaki, które pewnie też zostaną do nas sprowadzone.
Podobno ze zbiornika wodnego chcą stworzyć rezerwat przyrody. Wtedy to już w ogóle, możemy zapomnieć o komercyjnym wykorzystaniu tego zalewu. W tym celu Sylwia Szymańska podpisała umowę z Instytutem Podstaw Inżynierii Środowiska Polskiej Akademii Nauk. Do tego, Szymańska podpisała już list intencyjny ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich. Już niedługo Blachownia będzie cała zielona. Wszystkie pieniądze ładowane są w centrum gminy. Co z tego, że obrzeża Blachowni toną w ściekach, co z tego, że ludzie nie mają dróg, kanalizacji. Co z tego, że w licznych miejscach przy drogach wylewane jest szambo i potwornie śmierdzi. Co z tego, że ludzie wyjeżdżają do pracy za granicę. Najważniejszą inwestycją jest stworzenie "zielonego centrum". A Łojki, Wyrazów, Stara Gorzelnia, Nowa Gorzelnia, Cisie, Konradów, Ostrowy, Malice czy Trzepizury jakoś sobie poradzą. W końcu, jakoś to będzie.
Brawo Pani Burmistrz. Tak trzymać!
PAWEŁ GĄSIORSKI
Człowieku z chęcią za sponsoruje ci wizytę i dobrego psychiatry a nawet wakacje w p sychiatryku Ty jesteś głupszy niż Macierewicz i Kononowicz w jednej osobie! Nie wiem może cie ktoś w głowę uderzył jak byłeś mały?
To jest właśnie poziom zwolenników KWW Sylwii Szymańskiej.
pzdr
PG
Panie Pawle, niekoniecznie trzeba być zwolennikiem szymanskiej żeby stwierdzić to, co napisał juz Tadeusz. Ale człowiek, który nie wyrobił sobie doświadczenia życiowego raczej nie pojmuje takiej rzeczy.
To, że zwrócił Pnu uwagę, iż jest to już chore, nie oznacza, że jest zwolennikiem burmistrza. Ile razy trzeba to Panu tłumaczyć? Obserwacja, obserwacja…
widze czlowieku ze całkiem ci juz odje…o,gdzie leją szambo mieszkancy z Cisia i Malic to wszyscy juz wiedzą dzieki tobie,ale z kim ty jeszcze walczysz??? i komu chcesz dokopać poza Burmistrzem,radnymi ,kibicami KS Pogoń i wedkarzami Pzw Blachownia.Myslsz dorosły chłopczyku ze gdy na swym Fb dodales wpis;Paweł Gąsiorski- Burmistrz Blachowni 1;0 to stałes sie bardziej dorosły hm hm….ja nie wierze.
poziom przedszkola!!!!!
Rezerwat przyrody ?
Czyli wędkowanie, kąpiele, rozwój usług turystycznych, nowe miejsca pracy – o tym wszystkim możemy zapomnieć.
O mieszkańcach pani burmistrz “zapomniała” pomyśleć.
Kolejny “dziwny” pomysł burmistrz Szymańskiej.
A najgorsze jest to że po raz kolejny prawdopodobnie zostaną wyprowadzone z urzędu dziesiątki lub setki tysiące gminnych pieniędzy na strategie, plany, opracowania z których nic nie będzie wynikać.
Tak nie musi a nawet nie może być dalej !
Co z takiego pomysłu będą mieli mieszkańcy ?
Zakaz wędkowania, pływania i korzystania ze zbiornika ?
Czy przybędzie od tego nowych miejsc pracy w turystyce, czy wzbogacą się przedsiębiorcy lokalni na obsłudze ruchu turystycznego , czy wpływy do budżetu gminnego wzrosną ?
Czy jest w tym jakaś wizja rozwoju gminy poza obostrzeniami dla mieszkańców ?
Ile będą kosztowały budżet gminny te wszystkie plany i strategie ?
PS. Nie widzę u pani burmistrz żadnej wizji rozwoju gminy.
Pomysły na zasadzie : zróbmy coś byleby zamarkować pracę …
Może siłownia na Prusa, może rezerwat w Blachowni …kto jeszcze coś wymyśli … ?
Przy rezerwacie będą jeszcze problemy z budową czy rozbudową dla mieszkańców …
Chyba nie tędy droga …..
Idąc tym tokiem rozumowania p Sz to delfinarium na cisiu to tez może powstanie
ten Pan chyba zbyt mocno oberwał piłeczką do tenisa stołowego w głowe:)
Czyli jak kilka zwycięstw w turniejach może zrobić z szarej myszki króla plotek….czy ktoś mi powie, czym ten pan się zajmuje w życiu codziennym?
A po co się tak ekscytujecie?
Na razie “rezerwat” to wymysł. I dziesiątki takich wymysłów będą się pojawiać, dokąd informacja publiczna nie stanie się naprawdę publiczną.
Proszę publikować umowy, a nie notatki o nich, szanowny Urzędzie!
A teraz odnośnie wymysłu … można uznać go za uzasadniony, skoro już od 1993 roku mamy
Obszar Chronionego Krajobrazu “Rozlewisko Górnej Stradomki”. Niczym dziwnym nie byłoby rozszerzenie tego obszaru i/lub zmiana statusu na wyższy. Naukowiec może wymyślić wszystko. ;)
Druga kwestia – przemysł.
A jakiż to obecnie mamy? Albo inaczej – jaki w rozsądnych ramach czasowych mieć możemy?
Jakieś pomysły? Jakieś lokalizacje?
Tworzenie miejsc pracy to niekoniecznie rozwój przemysłu.
Trzecia kwestia – nieproporcjonalne wprost zabiegi o rozwój centrum kosztem reszty gminy.
Ma ktoś jakieś dobre argumenty, że tak nie jest?
Bo jeśli uznamy, że to właśnie dokładnie tak wygląda, to cel wydaje się tylko jeden – popatrzcie sobie ilu wyborców jest w mieście Blachownia, a ilu w pozostałej części gminy.
Do bambusa
“gdzie leją szambo mieszkancy z Cisia i Malic to wszyscy juz wiedzą dzieki tobie”
Możesz rozwinąć swoją myśl?
Ja wiem gdzie leją szambo moi sąsiedzi nawet zdziwił byś się kim jest jeden sąsiad.
Także przestań się tak oburzać o lanie szamba, bo leja w pola prawie wszyscy mieszkańcy, Blachowni również.
Obszar stawu powinien zarabiać turystycznie, powinniśmy tu mieć ośrodki wypoczynkowe, kolonie dla dzieci i młodzieży, obozy wakacyjne dla młodzieży, prywatne kwatery itp, a nie tworzyć rezerwat przyrody który wszystko uniemożliwi, nawet rozbudowy i budowy nowych domów i innych budowli, nawet hałas przeszkadza w rezerwacie bo ptaszka, żabkę, rybkę można wystraszyć. To niby gdzie ma być ten rezerwat jak wszędzie dookoła gospodarstwa domowe, strefy spacerów i wypoczynku dla mieszkańców, na terenie po hucie przetwarzają złom a to nieopodal stawu, na grzyby na jagody też nie będzie można już chodzić jak się będzie chciało. A gdzie w tym wszystkim mieszkańcy? Inna sprawa to brak kanalizacji nie wspomnę jak wszyscy zaczynają palić w piecach co się robi po całej gminie to gdzie ten rezerwat? Rezerwat przyrody to miejsce nie nieskazitelnie czyste.
Proponuje poczytać co wolno a co nie w rezerwacie przyrody tak naprawdę nic nie wolno.
Park krajobrazowy to pikuś do rezerwatu przyrody.
Na obszarze rezerwatu przyrody obowiązują następujące zakazy:
Budowy lub przebudowy obiektów budowlanych urządzeń technicznych, z wyjątkiem obiektów i urządzeń służących celom rezerwatu przyrody;
Chwytania lub zabijania dziko występujących zwierząt, zbierania lub niszczenia jaj, postaci młodocianych i form rozwojowych zwierząt, umyślnego płoszenia zwierząt kręgowych, zbierania poroży, niszczenia nor, gniazd, legowisk i innych schronień zwierząt oraz ich miejsc rozrodu;
Polowania, z wyjątkiem obszarów wyznaczonych w planie ochrony lub zadaniach ochronnych ustanowionych dla rezerwatu przyrody;
Pozyskiwania, niszczenia lub umyślnego uszkadzania roślin i grzybów;
Użytkowania, niszczenia, umyślnego uszkadzania, zanieczyszczania i dokonywania zmian obiektów przyrodniczych, obszarów oraz zasobów, tworów i składników przyrody;
Zmiany stosunków wodnych, jeżeli zmiany te nie służą ochronie przyrody;
Pozyskiwania skał oraz skamieniałości, w tym kopalnych szczątków roślin i zwierząt, minerałów;
Niszczenia gleby lub zmiany przeznaczenia i użytkowania gruntów;
Palenia ognisk i wyrobów tytoniowych oraz używania źródeł światła o otwartym płonieniu, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska;
Prowadzenia działalności wytwórczej, handlowej i rolniczej, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych w planie ochrony;
Stosowania chemicznych i biologicznych środków ochrony roślin i nawozów;
Zbioru dziko występujących roślin i grzybów oraz ich części, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska;
Ruchu pieszego, rowerowego, narciarskiego i jazdy konnej wierzchem, z wyjątkiem szlaków i tras narciarskich wyznaczonych przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska;
Wprowadzania psów na obszary objęte ochroną ścisłą i czynną, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych w planie ochrony przyrody oraz psów pasterskich wprowadzanych na obszary objęte ochroną czynną, na których plan ochrony albo zadania ochronne dopuszczają wypas;
Ruchu pojazdów poza drogami publicznymi oraz poza drogami wskazanymi przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska;
Umieszczania tablic, napisów, ogłoszeń reklamowych i innych znaków niezwiązanych z ochroną przyrody, udostępnianiem rezerwatu przyrody, edukacją ekologiczną, z wyjątkiem znaków drogowych i innych znaków związanych z ochroną bezpieczeństwa i porządku powszechnego;
Zakłócania ciszy;
Wykonywania prac ziemnych trwale zniekształcających rzeźbę terenu;
Biwakowania, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska;
Prowadzenia badań naukowych, bez zgody regionalnego dyrektora ochrony środowiska;
Wprowadzania gatunków roślin, zwierząt lub grzybów, bez zgody ministra właściwego do spraw środowiska;
Wprowadzania organizmów genetycznie zmodyfikowanych;
Organizacji imprez rekreacyjno-sportowych, bez zgody regionalnego dyrektora ochrony środowiska.
Żaden park narodowy czy krajobrazowy nie wyzywi mojej rodziny, żeby zapewnić sobie jakiś byt codziennie musze dojeżdżac po 40 km wiec niech nikti tu nie pier… Że Blachownia ma być miastem turystycznym, bo z tego się nie wyzyje, mieszkańcy spier….. I zostanie burmistrz i garstka emerytów
Zapomnialbym dodać że jeszcze biedronka i polo o ile wcześniej nie upadła i zje…ny ryneczek tak dalej pani Sylwio….
Kto i gdzie czytał o rezerwacie przyrody w Blachowni, bo nie mogę tego znaleźć. Chodzi tutaj raczej o miejscowy plan zagospodrowania terenu w centrum Blachowni, który ma każde miasto, tylko nie Blachwonia, gdyż poprzednie władze jakoś o to nie zadbały. Dlatego w tej chwilo można postawić market w centrum miasta zasłaniając widok mieszkańcom bloków. Budować skład i hale dla innego marketu na przeciwko zalewu, tworząc piekny krajobraz i ten skład kontenerów oraz złomu nieopodal. Podoba się wam to.
Ciekawe co jeszcze można postawić obecnie bez planu w centrum Blachowni, może komuś przyjdzie na myśl zlikwidować ogrody działkowe nad zalewem i zrobić tam wysypisko śmieci. Tak też może się zdarzyć, jak ktoś będzie miał tam prywatną działkę, a władze Blachowni nic nie będa mogły z tym zrobić bez planu zagospodarowania. Ta się stało np. w Zakopanym, gdzie w centrum miasta na Krupówkach w architekturze budowli góralskich budowany jest nowoczesny market, który burzy całą przestrzeń architektury ludowej.
To trzeba zrobić!!!
Nie potrzeba urządzać wysypiska śmieci nieopodal, wystarczy przejechać sie rowerem po pobliskich lasach i przy zalewie żeby zobaczyć masę powyrzucanych śmieci w workach.
A jak huta istniała dawnymi laty przy stawie, przeszkadzało to komuś? Myślę, że nie.
Trudno tez aby wszyscy mieszkańcy mieli zatrudnienie na miejscu, jeden ma, drugi dojeżdża nie ma w tym nic dziwnego. Turystyka to odrębna sprawa.
Proszę spojrzeć na centrum Herb jak się rozbudowuje. Na tym polega rozwój i dzięki temu ludzie maja pracę. A tobie przeszkadza budowa magazynów czy hal produkcyjnych. Ptaszkami i żabkami to się raczej nikt nie wyżywi.
Jak najbardziej jestem za planem zagospodarowania, ale niech nie doprowadzi on do pełnych ograniczeń w rozwoju miejscowości.
Ale mam wrażenie, że chyba najpierw to należy popracować nad zmianą studium uwarunkowań, ponieważ plan musi być zgodny ze studium, a przecież w wielu miejscach powstały rzeczy które studium nie przewidywało. I już tej zgodności nie ma. Dlatego tak się zastanawiam na jakiej to wszystko jest zasadzie i czy to faktycznie ma być rezerwat przyrody jak zostało napisane w artykule?
Mnie się np nie podoba budowa OSP w tym miejscu, jak dla mnie beznadziejny pomysł. Sam budynek tez nieciekawy, powiedziałabym że jak za PRL-u.
Hejt za hejtem. Słabo się robi jak czyta się komentarze. A o samym PG szkoda gadać, poziom przekazywanych informacji ( w większości nieprawdziwych i wyssanych z palca) poprostu żenada. Plan zagospodarowania przestrzennego o którym pisze między innymi AKWARYSTA jest bardzo potrzebny, dziwi mnie czemu poprzednia Pani burmistrz ze swoimi poplecznikami o to nie zadbała. Trzeźwo myślący mieszkańcy gminy wiedzą, że zaniedbania związane z gminą Blachownia ciągną się od kilku lat. Śp. burmistrz Nowak miał jakiś pomysł na gminę ale upudrowana Anetta Ujma wszystko zaprzepaściła i przespała okres dotacji z UE, który można było wykorzystać. Moje zdanie jest takie, żeby dać działać naszej szanownej władzy. A jak coś to za 3 lata znowu wybory i napewno ktoś z pośród osób hejtujących Szymańską wystartuje w wyborach.
Dlaczego poprzednio widać było zmiany, powstawały inwestycje.
A teraz tragedia ….zaczęte inwestycje nie kończone, nowych nie widać ….
Jak widać bardziej sprawdzało się jak poprzednia władza miała wizję rozwoju gminy w głowie i według tego inwestycje były realizowane niż teraz jak pani burmistrz nie ma żadnego planu i są zlecane strategie na 2030 rok za olbrzymie pieniądze a nic z nich nie wynika…
Akwarysta pisze:
„Kto i gdzie czytał o rezerwacie przyrody w Blachowni, bo nie mogę tego znaleźć.”
Nikt nigdzie. Pozostaje to w sferze domniemań, jako że i tak pobliskie tereny są pod ochroną. Po prostu teoretycznie możliwe, choć mało prawdopodobne.
No i taki zbieg okoliczności w tym samym czasie. ;)
http://blachownia.pl/news/decydujacy_krok_dla_odzyskania_swietnosci_przez_zalew_w_blachowni/
http://blachownia.pl/news/kamien_wegielny_pod_nowa_blachownie/
Taki pech. ;)
No chyba, że ze strony Instytutu Inżynierii Środowiska PAN pan Gąsiorski wysępił jakieś przecieki co do kierunków badań i wie więcej. ;)
Ale się przyczepili „rezerwatu”, choć w artykuliku jest sporo ważniejszych spraw poruszonych. ;)
„może komuś przyjdzie na myśl zlikwidować ogrody działkowe nad zalewem”
Mnie już przyszło. Bo to akurat dla mnie oczywiste, że skoro miasto ma być miastem, to ich tam być nie powinno! :) Choć nie wysypisko jest w mojej wizji, która na razie pozostanie tajemnicą. ;)
http://gminablachownia.pl/ogloszenia-um/rozpoczecie-wspolpracy-z-sap/
DoBig…..i jestemstąd nie chce mi się gadać na temat waszych wizjì………poza tym upudrować się trzeba umieć – nie wszyscy to potrafią. Proponuję w centrum miejsce na postacie z bajek ……..
Takie tam zielone ekologiczne figórki. Ps podpowiedź koleźance niech zmieni podkład ten zupelnie niedobrany