Nasz urząd nie jest dla obywateli, jest tylko po to, by ściągać z nas pieniądze. Przykładem jest dzisiejsza interwencja na prośbę jednego z Mieszkańców, który w ubiegłym tygodniu zgłaszał sprawę do Urzędu Miejskiego w Blachowni. A chodzi o wystające kable energetyczne niskiego napięcia tuż przy chodniku, naprzeciwko Biedronki, blisko Szkoły Podstawowej nr 1 w Blachowni. Kable wystają od jakiegoś czasu. Są bez izolacji, widać aluminium. Nie wiem czy były pod napięciem, ale sam fakt, że coś może zagrozić dzieciom lub osobom starszym mogło wzbudzić niepokój wśród urzędników.
Niestety, Mieszkaniec mimo iż poinformował urząd, nie doczekał się interwencji. Gdy zobaczyłem owe kable, powiadomiłem Pogotowie Energetyczne. Zawiadomiłem również znajomych pracowników Tauron Polska Energia i poprosiłem o pomoc.
Tauron zajął się już tą sprawę. Urzędowi Miejskiemu w Blachowni gratuluje podejścia do obywateli. Za dwa lata wybory, na pewno wam ludzie tego nie zapomną.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Te nie takie hop podjąć interwencję, trzeba by to “skonsultować” Panie Gąsiorski :-)
Oj tam, się Pan czepia, jak ładnie trawą zarośnięte to nic nie widać ;-))))
Panie mądrala a firma która zajmuje się prądem nie nazywa się czasem TAURON?
to “redaktor” ma znajomych???? dziwne…..O tych kablach na pewno mieszkańcy będą pamiętać za dwa lata. Oj rozumek. Adekwatny do wzrostu.
Dobrze, że ktoś się tym w końcu zainteresował.
Ja widziałem kawałek gazrurki koło ryneczku.Panie redaktorze szybko, zawiadomić policje wszystkich krajów i Parlament Europejski.Ta wstrętna “burmistrzka” nie sprząta po ulicach.
A poważnie, to takich przewodów bez prądu w samych tylko alejach w Częstochowie widziałem na pęczki.
Co wam przeszkadza, ludzie z rozumkiem jak Himalaje, że ktoś sprawy, które nie powinny mieć miejsca w cywilizowanym świecie, widzi i opisuje lub słucha ludzi i opisuje?
Takich rzeczy nie ma prawa być. I nie interesuje mnie fakt, czy to elektryk z rozumkiem jak Himalaje pozostawił na wierzchu, czy z innej przyczyny tam są, bo jakiś wandal wyrwał coś tam.
Tak samo, jak nie interesuje mnie, że w Częstochowie jest tysiąc gołych kabli, a w Warszawie 20 tysięcy.
Rodziców nie interesuje, nauczycieli nie interesuje, radnych nie interesuje …. i dziadostwo się rozmnaża, bo taka jego natura.
Może więcej ludzi zrozumie, że postawa „a co mnie to obchodzi” nie jest najlepsza, jeśli chcemy mieć lepszy świat.
To nam akurat nie przeszkadza.Pan Gąsiorski sam powoduje takie reakcje ludzi, ponieważ co niektórzy mają już dosyć jego wiecznego niezadowolenia i dziwnego zachowania.Przecież 99% jego artykułów jest przesyconych złością do obecnej władzy.Na
prawdę nie można trochę obiektywniej, nie można poszukać jakichś miłych aspektów życia w naszym mieście?Trzeba tak siać na okrągło złością i nienawiścią.Tak nie postępują ludzie,
którzy chcą zgody i dobra mieszkańców.Przecież to powinno zastanowić już nawet jego zwolenników.
A co żeście powypisywali powyżej? Więc jak? Odwracanie kota ogonem, bo pokazaliśmy, jak jesteście ograniczeni?
Obecnie jesteśmy (tyle teraz widzę) na 72 stronie! Plus sporo w innych grupach, niż główne wiadomości.
W ilu tematach Gąsiorski nie miał racji?! Prosimy o konkrety. Bo były takie tematy.
A może to wy sobie uświadomicie, że jego opinia o obecnej władzy nie wzięła się znikąd? Że ma chyba konkretne podstawy?
A oprócz tego ma niezbywalne prawo do własnej i nieskrępowanej oceny! Skoro nie ma racji, to wystarczy to pokazać czarno na białym (lub odwrotnie). Będziecie the best!
Może na palcach jednej ręki mógłbym policzyć merytoryczne i prawdziwe wypowiedzi tych, którzy się nie zgadzają z opinią autora.
Reszta to bełkot nie na temat, wulgaryzmy, „śmichy-chichy”.
GOŚĆ, Teddy, bodzio, mam nadzieję, że nigdy nikt z Waszych rodzin nigdy nie zrobi sobie krzywdy przez podobne sprawy. Albo niech zrobi. może wtedy w końcu zaczniecie używać mózgu.
taki sam pęk jest naprzeciwko plebani, przy parkingu.
Szanowny Radku , chodzi o to że “redaktor” ma w nosie bezpieczeństwo i całe społeczeństwo Blachowni. Jest gościem który realizuje wyłącznie własne cele. Jest jak dziecko które obraziło się na cały świat że ktoś przestał go widzieć jako pełniącego pewne funkcje. Więc jak zraniony kotek któremu śniło się iż jest wielkim lwem i kąsa wszystkich tych którzy jak mu się wydaje zrobili mu krzywdę. Podobnie w Konopiskach, obraził się na Wójta ze ten nie pozwolił mu prowadzić oficjalnej strony Gminy więc w akcie zemsty stworzył http://www.gminakonopiska.pl gdzie obraża krytykuje i gnoi wszystkich którzy mają coś w tej gminie do powiedzenia. Praworządność “redaktora” ? a kto posługiwał się tytułem sołtysa kiedy de facto przestał nim już być? Kalemu kraść to źle ale jak Kali kradnie ……to jego filozofia. Dowód? Ile złożył zawiadomień w prokuraturze, na policji na innych a sam ….chyba nie w smak panu obiektywnemu o tym napisać że złamał prawo. Dlatego nie toleruję jego działań. W mojej ocenie czasem ma rację, jak np. z azbestem przy dworcu PKP, ale większość o czym pisze z rzetelnym dziennikarstwem i obiektywną opiniotwórczością nie ma nic wspólnego.
Teddy wiesz gdzie mamy twoją opinię? No właśnie. Mamy swoje oczy i widzimy co się dzieje. Portal o Konopiskach też jest od dłuższego czasu. Właśnie na tym polega dziennikarstwo, na informowaniu i pomaganiu. Panie Pawle niech pan się nie przejmuje tymi komentarzami. To jakiś nawiedzony zwolennik, który oczy ma głęboko w du…
Teddy ma dużo racji, a Ty czy raczej Wy Wyborco(bo piszesz w l.m.) możesz(-cie) sobie mieć Jego opinię gdzieś. Są tacy, którzy nie mają, chyba nie myślisz, że wszyscy klaszczą redaktorowi za to co robi?
Trawka skoszona, kabelki czymś tam zaizolowane dalej sobie dyndają. Pełna profeska!
hi hi hi”wlasnie na tym polega dziennikarstwo”hi hi hi,ale baranina z tego jak mu tam
“wyborcy”……ale sie posmialem….te kable kolo plebani to miedziane czy alu?,bo jak miedziane to sie nimi zajme odrazu jak sie sciemni ,i to bez pomocy taurona.
wyborco ( Pawle?) życzę zmiany okulisty, bo ten ci nie pomaga skoro tak wierzysz swoim oczom.
Standard – z braku argumentów odsyłanie do okulistów, psychiatrów i innych medyków.
Wróć do tematu, i poczytaj naszą dyskusję na temat “afery” z dworcem.Redaktorek wywołał burzę, a co ja napisałem?Napisałem, że teraz ruiny straszyć będą do zimy, bo nikt nie będzie chciał się podjąć ruszenia tego truchła, ze względu na atmosferę wytworzoną przez tobie podobnych.Może do zimy ten gruz nie poleży, ale zamiast nas truć przez tydzień rozbiórki będziemy na to patrzeć i wdychać przez miesiąc lub więcej.Jaka kalkulacja?A czy przed rozbiórką nas to nie truło?Warto było wstrzymać się od wzywania wszystkich, możliwych służb?Wyrozumiałość i cierpliwość popłaca, o czym ty i twój idol nie macie zielonego pojęcia.Typowi krytykanci, którzy tak na prawdę nic w życiu nie budowali.Za to
do krytykowania pierwsi.Trochę powściągliwości i rozumu, zwłaszcza tego ostatniego życzę serdecznie, a będzie dobrze.
Przykre, że nadal nie jesteś w stanie zrozumieć, jak to działa! Zatem, zanim ponownie zabierzesz głos na temat azbestu, eternitu, podszkol się trochę, a dowiesz się co truje, kiedy truje.
Może też zrozumiesz jakie byłyby konsekwencje zburzenia wszystkiego jak leci koparą i zmieszania gruzu.
Aż dziw bierze, że nie masz o tym pojęcia, a idziesz w zaparte. Wzorem Teddy należałoby cię odesłać do lekarza. Ja tylko odsyłam do literatury.
A robót, za odpowiednie pieniądze od PKP, bez problemu podejmie się każda firma zajmująca się utylizacją azbestu i rozbiórkami.
I w tym zdaniu jest słowo klucz. Znajdź go.
Na koniec dodam, że stan jaki jest i będzie jeszcze jakiś czas, zawdzięczamy nie panu Gąsiorskiemu, nie panu Osińskiemu, ani nikomu innemu. Zawdzięczamy podejściu do ludzi przez PKP, a szczególnie do swoich obecnych pracowników i emerytów. Zawdzięczamy profesjonalizmowi decydentów od spraw gospodarki komunalnej w PKP.
Widocznie za mało było prasy i telewizji w skali całej Polski, żeby ich to ruszyło. A to dlatego właśnie, że ludzie milczą. Bo postawiłbym kasztany przeciw złotówkom, że w całej Polsce wyburzenia „niepotrzebnych” budynków z grubsza przebiegały tak samo jak u nas.
….bo niektórym nikt inny nie jest w stanie pomóc.
ile to razy jeden stąd pisał na tej stronce o ułomnosci mej i czasem innych ktorzy mają nieco inne zdanie od redaktora(idjoci, prostacy,trole,ludzie bez rozumu,itp …..tego nie zliczymy hi hi hi,ale ja tak sobie mysle ze po safari jakie urządził sobie redaktor w biedrze na tygrysy, mozna smiało powiedzieć ze to taki dziennikarz jak cipki gwóżdż a z hu…a młotek.ale to tylko moje zdanie jakby co..hi hi hi.
Oj tak, pełna profeska z tym tygryskiem. Ale nie, przecież dziennikarstwo polega na informowaniu i pomaganiu. W tym przypadku na leczeniu podupadłego ego.
A może Pan redaktor zajmie się porządkowaniem własnego podwórka. Kable telekomunikacji zwisaja kolo szkoły w Cisiu ze słupów i walaja się po poboczu. Tylko czekać aż ktoś w nie przez nieuwagę wjedzie i nieszczęście gotowe.
Pan redaktor ma dobre serce i daje szansę na wykazanie się pani Hepner i panu Pilarzowi. ;)
Niechże też załapią się na jakieś pochwały. ;)
Pan redaktor i tak jest wspaniałomyślny i uczynny dla mieszkańców Cisia. To i tamto jeszcze załatwił. Ja na jego miejscu nawet bym palcem w bucie nie kiwnął. ;)