Wczoraj późnym wieczorem udałem się na "lodowisko". Dlaczego napisałem to w cudzysłowie, bo ciężko to co zobaczyłem nazwać lodowiskiem. Zagrody jak dla trzody chlewnej. Ale nie o wygląd tutaj chodzi, ale o dzienny koszt utrzymania tego "lodowiska".
Maszyna do zamrażania lodu chodzi non-stop. Koszt wynajęcia jej wraz z lodowiskiem wynosi ok. 1200 zł dziennie. Do tego 24/h uruchomione są trzy sprężarki po 20 kW, które na godzinę spalają 20 l ropy (1l ropy = 4,30 zł * 20 * 24 = 2064 zł/dzień). Opłata za ich wynajem to ok. 600 zł na dzień. Do tego dochodzi woda (ok. 50 zł/dzień), opłata za pracowników (wieczorem było dwóch, na porannej zmianie pewnie również będzie dwóch - 1h/10 zł *4 * 24h) ok. 500 zł/dzień. Koszt wynajmu oświetlenia to pewnie ok. 10 zł/dzień za lampę, a są cztery.
Na dziś dzienny koszt "lodowiska" w Blachowni wynosi ok. 4500 zł. Są to moje szacunkowe wyliczenia na podstawie rozmów z pracownikami obsługującymi to jak na razie pseudo "lodowisko". Dodatkowo, pewne dane uzyskałem bezpośrednio na stronach firm oferujących np. agregaty prądotwórcze.
A biorąc pod uwagę, że prognoza pogody na najbliższe kilkanaście dni jest dla Blachowni "dodatnia", koszt samego utrzymania i próby zamrożenia wody, by uruchomić "lodowisko" będzie OGROMNY.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Zagadka – jaki jest ulubiony przycisk na klawiaturze redaktora prowadzącego????????
Bo chyba nie “?”
A coś na temat szanowni propagandyści KKW S.S.? Bo ciągle się migacie.
Na przykład tak:
“Redaktor bredzi. Całkowity i ostateczny koszt wynajmu i eksploatacji lodowiska do końca lutego wynosi 90 tysięcy, czyli około 1100zł dziennie. Żadne inne koszty gminy nie interesują, a ewentualne nadwyżki ponad w/w kwotę sponsoruje dostawca. Tak stanowi umowa, którą na dowód przedstawiam.
Poza umową jest jeszcze odszkodowanie od firmy za naruszenie warunków ekologicznych nad stawem, które będzie odpowiednie do ilości spalonej przez 3 miesiące ropy.”
Prosimy, prosimy.
Lodowisko mrozi się od tygodnia tj. 31500zł, a nie było jeszcze żadnego ślizgu. Droga zabawa SS. Ile jeszcze to nas będzie kosztować?
Za tę kwotę można by zorganizować tygodniową wycieczkę całego gimnazjum na Grenlandię
Informacja dla redaktorka PG i innych wiecznie niezadowolonych – nie tylko w Blachowni na chwile obecną nie ma możliwości zmrożenia lodowiska bo z tym problemem boryka się również i Cżęstochowa jak i inne gminy które wypadły na pomysł lodowiska (sorry taki mamy klimat). Uważam, że pomysł z lodowiskiem jest genialny bo dzieciaki będą miały gdzie pojeździć na łyżwach i ubędzie jeden z argumentów do marudzenia wiecznie niezadowolonych czyli (w innych gminach to mają super bo mają lodowisko i włodarze dbają o dzieci i mieszkańców). I tak to mój drogi redaktorku możesz moją wypiwiedź hejtować, pisać że jestem przydupasem Szymańskiej i takie tam a ja i tak mam to w dupie:).
Przedszkole likwidowane bo niby nie ma pieniędzy, drogi nie robione bo niby nie ma pieniędzy, dla sołectw żadnej inwestycji bo niby nie ma pieniędzy.
Za to burmistrz Szymańska wyrzuca dziesiątki lub setki tysięcy w błoto ( dosłownie ) na pseudo ” lodowisko “.
Albo powinna coś zrobić porządnie żeby to działało albo zastanowić się dwa razy bo na razie wszyscy tu widzą olbrzymią niegospodarność za gminne pieniądze
Czy władze gminy niczego za co się zabiorą nie potrafią zrobić porządnie bez wielkich strat gminnych pieniędzy ?
a pozniej narzeka jeden z drugim ze nie ma co robić w blachowni.. pomysł dobry jako kierowcy brak zimy mi nie przeszkadza ale z checia tez poszedłbym na lodowisko pośmigac
Jako kierowcy tak bo ostatnio jak padał śnieg pani burmistrz zabroniła sypać na drogę rzekomo z oszczędności …?
Nikt prywatny jeżeli płaciłby z własnej kieszeni nie wpadłby na taki niegospodarny i rozrzutny pomysł wydawania kilku tysięcy dziennie na coś czego nie ma i nie funkcjonuje, nie jest jego własnością a za trzy miesiące i tak z założenia będzie zabrane.
Pani burmistrz płaci nie ze swoich pieniędzy a mieszkańców więc nie przejmuje się gospodarnością zanadto …
Tylko niech nie wmawia mieszkańcom że na coś innego potrzebniejszego nie ma pieniędzy.
Sprzedam łyżwy.
Ile za nie chcesz? Ja mogę na sanki się zamienić.
Nie żyjemy w średniowieczu coś wyjątkowego dla dzieci z naszej gminy należy sie. Moi mili pozwólmy spokojnie przygotować tafle lodu a póżniej pokuśmy się o komentarze. Panie Pa wle radzę wieczorową porą zażyc Melatoninę a pracownikom nie przeszkadzać w pracy .Aura w tym roku jest również nie przychylna coś w rodzaju Pana.Jestem dobrej myśli będą nam zazdrścić lodowiska.
Obserwator, a prostą ekonomię też masz w dupie?
Twoje podatki przychodzą do gminy, czy gdzie indziej trafiają?
Bo jak nie masz w dupie, to dowiedz się jaki jest koszt lodowisk syntetycznych, na których niezależnie od warunków pogodowych można się ślizgać.
Dowiedz się też ile lat może służyć. Plus zatrudnienie dla mieszkańców, którzy część wypłaty zwrócą ponownie do gminy, a nie powędrują do obcych kieszeni.
Jeśli nie masz w dupie, to przeczytaj mój poprzedni wpis i zrób coś.
Jeśli nie masz w dupie, to idź i dokształć Sylwię Szymańską z podstaw fizyki. Chyba wiesz o co chodzi.
Nie nie mam prostej ekonomii w dupie a moje podatki trafiają do kasy gminy. Koszt budowy stałego lodowiska syntetycznego nie jest zanowu taki mały bo budowa lodowiska o pow. 300 m2 to ok 165 tys zł za same panele (przy cenie 550 zł za m2 a są i droższe) do tego dochodzi koszt bandy jakieś 100 m to ok 50 tyś zł. nie należy zapomnieć o odpowiedniej podbudowie pewnie kolejne 50 tyś z robotami ziemnymi do tego przydałoby się pewnie jakieś zadaszenie to kolejne 80 tyś zł, no a jak już mamy lodowisko to przydadzą się łyżwy oczywiście nie każdy wie, że na lodowiska syntetyczne potrzebne są specjalne łyżwy a cena pary to ok 190 zł w górę no to żeby nie narażać mieszkańców na koszta pewnie wypadałoby kupić ze 100 par w róznych numerach w celu wypożyczenia to daje kolejne jakieś 19 tysi. do tego maszyna do ostrzenia i konserwacji tych łyżew ok 15 tysi no i polerka do paneli może 5 tysięcy. Nie wiem czy to wszystko bo pewnie jakaś infrastruktura towarzysząca przydałaby się ale jej już nie liczę. Więc jeśli podliczy się te wszystkie koszta to wychodzi lekko 384 000 zł oczywiście pewnie można by na czyms zaoszczędzić. I to właśnie jest dla mnie prosta ekonomia poprostu gminy nie stać na tego typu inwestycję a dzieciakom przyda się trochę ruchu na świeżym powietrzu bo lepiej niech się poślizgają niż ślęczą przed telewizorami lub komputerami.
Aha nie zamierzam dokształcać Szymańskiej bo i po co.
Jeszcze jedno nikt nie jest w stanie przewidzieć jaka będzie pogoda i trudności z tym związane. a według prognoz niedługo na się ochłodzić.
4,5 tysiąca gminnych pieniędzy na “lodowisko” każdego dnia ?
Jakiś kosmos.
Ile każdego dnia byłoby zabawek dla dzieci, pomocy naukowych, słodyczy, obiadów czy wreszcie remontu szkół i przedszkoli ?
Jakieś jaja
To dzieje się naprawdę ?
Za te pieniadze gmina moglaby zorganizowac wyjazdy kazdemu dziecku na lodowisko do czestochowy a jezeli pogoda nie bylaby zadawalajaca to w zamian basen lub kino. Nie byloby strat a dzieciaki i rodzice zadowoleni. Kiedy nastepne wybory chyba bede startowac bo z taka ekonomia to gmina zdechnie.
Swoja droga brawa dla pana Gasiorowskiego ktory nie boi sie przeciwstawic wladzom Blachowni. Prawda jest taka ze potrzebujemy burmistrza dobrze wyksztalconego, zorientowanego w potrzebach wszystkich ludzi a nie tylko zachcianek elity. Jak to zazwyczaj bywa Ci najbiedniejsi, starsi i zchorowani boja sie wyrazac swoja opinie a to nimi gmina powinna sie zaopiekowac w pierwszej kolejnosci a na tak kosztowna inwestycje mozna sobie pozwolic gdy mieszkancy wyjda z tej nedzy.
za tę kasę dzieciaki codziennie można byłoby wozić do Częstochowy na lodowisko, można by zabrać na kilka fajnych wycieczek i zorganizować im ferie. Ale nie… u nas… mają świadomość jak wygląda zima, wydaje się kasę na coś z czego się nie da skorzystać, ale fakt… stoi, jest – obietnica spełniona!! :D
Do Gosi : W naszej gminie działają bardzo prężnie organizacje pozarządowe które nie pozwolą aby mieszkańcy odczuwali biedę .Jest to statutowy obowiązek no chyba że pomoc pójdzie od góry nie od dołu to wszystkim nie wystarczy. Potrzeby gminy należy zaspakajać nie przez grubość portfela władzy lecz zwykłych ludzi. Ćzy lodowisko było taką potrzeba myślę że nie a może Przewodniczący od sportu chciał się wykazać. Poczekajmy na rezultaty tej decyzji.
Czy był przetarg a może pseudo przetarg z tą samą firmą co wycyckała pieniądze za Dni Blachowni?
No przecież Dni Blachowni to był sukces. Zarówno organizacyjny, jak i finansowy.
Poszukać wam linków? :)
U nas nie ma przetargów. U nas się zapytania ofertowe wysyła do wybranych firm. W tym do tej, która wcześniej „złożyła propozycję współpracy” telefonicznie lub mailowo.
„Halo, halo … rozmawiam z panią burmistrz Blachowni? Tu X.Y, z firmy Z. Idzie zima, mamy w ofercie tanie, małe lodowiska na wynajem. Może jest pani zainteresowana? To super pomysł dla dzieci i dorosłych. No i niedrogo.
Jeśli dojdziemy do porozumienia, to na sezon letni też mamy ciekawe oferty. Z dużym rabatem wtedy.
Możemy na przykład zamontować deszczownie na upały. Szczególnie dzieci to kochają. Koszt będzie mały – 20 tysięcy miesięcznie za 2 sztuki, ale wasza woda, sprzątanie i naprawianie ewentualnych szkód.
To przy ręcznej obsłudze. Automat – czujnik słońca i temperatury + 10 tysięcy.”
Do modest: Tak te organizacje pozarzadowe dzialaja ze ludzie jedzenie na zeszyt kupuja.
Nie wspominajac juz o lekach.
No to brawo, dalej wspomagajmy walkę z alkoholizmem. Niech każdy się do tego dorzuci, a emerytów i dzieciaki Zepchniemy na dalszy plan. Jak człowiek jest mały i szybko biega, to widać, że wszystko załatwi dla swojego kącika
Jakieś tandetne urządzenia za 4,5 tysiąca dziennie.
Nie potrafią zrobić lodowiska.
Jak przyjdzie mróz to wystarczy wylać wodę i sama zamarznie za darmo.
Czyli niektórzy przemysleli mój post z poprzedniego artykułu…. Jeśli kogoś na coś nie stać, to po prostu tego nie robi….
Nie ma nic gorszego od haltury….
A
Zwłaszcza w wydaniu szymanskiej…
Wg. Moich obliczeń i informacji na temat kosztów utrzymania lodowiska okazuje się, że cały rok prowadziłem działalność, aby lodowisko funkcjonowało 2 tygodnie…
Trochę to słabe…..
Wolałby aby te pieniążki zagospodarować na jakieś ferie lub kolonie…
Niestety teraz nie mam na to wpływu…..
Już w poprzednim temacie moja skromna osoba napisała,,lepiej dwa tygodnie ferii” z MDK-iem za niższe pieniądze niż to co jest teraz. Ale teraz trzeba było się pokazać wszystkim snobom jaka jestem cacy fajna bo lodowisko zafundowałam. Ale Wiecie co nie żal mi już nikogo tu labidzącego , sami sobie taki los zgotowaliśmy. Przedsiębiorcy o zgrozo za chwilę zapłacicie większe podatki do Urzędu, za wtopy : Mandrykow, Szymańskiej, Pana Romana i nowo reklamującego się ostatnio nowego starego wytworu( jak to wspaniale przedsiębiorca z Blachowni współpracuje z władzą) wiecie czego- co jest wspierane przez Panią Burmistrz. Gratuluję grupa wzajemnej adoracji i wsparcia sprzed wyborów zaczyna działać . I tu swój na swojego trafił – arogancja, pomiatanie ludźmi, brak szacunku do współpracowników i kasa, kasa nie ważne jakim sposobem. W końcu kiedyś na jednej z imprez usłyszałem od właściciela słynnej restauracji ,,kiedyś cała Blachownia będzie moja , ja nią będę trząsł”- no proszę i marzenia się właśnie spełniają- gratuluję.
Zgadzam się w stu procentach z poprzednimi wpisami wszyscy Ci współpracownicy Władzy to starzy cwaniacy mogą trząść zastraszonymi mieszkańcami tej jakże bogatej gminy Blachownia. Pomoc ludziom biednym potrzebującym powinna być celowa typu Szlachetna Paczka a nie rozdawanie zebranych w sklepach produktów w zależności od decyzji Prezesów tych organizacji.
Sami się na to godzimy, wybierając taką władzę i takich radnych. Może czas postawić na nowe twarze i pozbyć się starych wyjadaczy, pozostawiając oczywiście tych którzy coś wnoszą jako radni. Jak pojawiają się nowi kandydaci to z przyzwyczajenia, co niektórzy głosują na tych samych, czyli etatowych radnych. Młodzi ludzie praktycznie mają gdzieś wybory, ale potem wymagania i pretensje. Po to są wybory, aby wprowadzać zmiany!
“Och Ziuta” ale z Ciebie….. no właśnie. Moi drodzy skończmy z labiedzeniem jak powiedział poprzedni gość na tej stronie sami wybraliśmy taką władzę więc sie cieszmy jeszcze tylko 3 lata, dajmy im szansę niech się wykażą a szczególnie nowa osoba w tym składzie której od wielu lat marzyło się władać Blachownią . Zgadzam się z wpisem “z Blachowni” . A gdzie byliście wszyscy mieszkańcy Blachowni jak trzeba było złożyć podpis na listach popierających referendum? Brawo pani burmistrz tak trzymać a z naszego miasta zostanie tylko słoma trep zostanie zawsze trepem i nie ma się co litować . Tylko kto taki syf przejmie za 3 lata? chyba klan Mandryków i Szymńska wspaniała specjalistka. No nie wiem bo przecież w/g harmonogramu spłat kredytów zaciągniętych przez specjalistkę największe raty do spłacenia wypadją za 4 lata no ale klin klinem kredyt kredytem następnym się spłaci.
Ka wybrałeś sobie taką? Bo ja nie.
Jeśli tak, to faktycznie cierp teraz jeszcze trzy lata na zasadzie “widziały gały co brały”. :)
Ja nie muszę.
Mogę sobie do woli “polabiedzić”. ;) I nie tylko mogę, ale nawet muszę, bo jak przyjdzie co do czego, to niezorientowani nie będą wiedzieć, gdzie krzyżyk postawić. ;)
Była inicjatywa referendum – większość “olała” temat. Trudno teraz narzekać…
Jestem stąd – wierz ,mi nie głosowałem na wybitną specjalistkę. A teraz nie mieszkam w Blachowni ale przykro patrzeć na to co się dzieje. Masz rację w tym ostatnim wpisie wiele osób obudzi sie ale będzie za póżno. Przykre naprawdę przykre.
@rtur. Jestem stąd i Ka macie rację popieram
Musimy bardziej szanować ludzi którzy chcą aby nasz GMINA faktycznie rozwijała się .Nie jest ich wielu ale są. Osoby skupione wokół Władzy mają inne cele.To nie jest biadolenie ale naprawdę nalezy miec oczy szeroko otwarte i działać. Ukrócić wreszcie koleśostwo cynizm .Nawet wpisy świadczą o arogancji tych którzy są dzięki nam widoczni na zdjęciach.
Ka,-coś Ci się pomyliło! Przecież kredyty ,które już spłacamy niskimi ratami a za 4 lata będą ogromne raty, zaciągnęła nie Burmistrz SZYMAŃSKA a super specjalistka od kredytów i działaczka na pokaz, na zasadach “zastaw się a postaw się”,-Pani Anetta Ujma. To właśnie Ona razem ze swoim wspólnikiem-doradcą zaplanowała taki harmonogram spłat zaciągniętych kredytów, aby nie dotyczyły Jej osoby! Nie wszyscy pewnie wiedzą, że Pani Ujma nie planowała już w następnych wyborach samorządowych w 2018 roku ubiegać się Urząd Burmistrza Gminy Blachownia. Wiem, że wyjątkowo bardzo zależało Jej na obecnej kadencji! Widocznie miała jakiś ukryty plan,-ale cóż, nie udało się!!! To tak MOI DRODZY dla wyjasnienia, abyście więcej prawdy znali i nieprawdy nie pisali. Pozdrawiam.
http://blachownia.bip.net.pl/?p=document&action=show&id=9324&bar_id=6115
Sprytne i cwane.
Szymańska zadłuża gminę na swoją olbrzymią pensje i strategie realizowane przez firmy spoza gminy a spłacał będzie ….. przyszły, nowy burmistrz …. pod warunkiem, że gmina wcześniej nie zbankrutuje ….
KOALA. pisze:
„działaczka na pokaz, na zasadach „zastaw się a postaw się”,-Pani Anetta Ujma”
Jeśli nawet przyjmiemy to za prawdę, to przynajmniej potrafiła. I znikąd nie uciekała. ;)
Szymańskiej nawet głupie lodowisko załatwione na zasadzie zastaw się a postaw się nie wychodzi. ;)
No cóż, nie udało się. ;)
Władze powinny mieć choć trochę honoru i odwagi by wziąć odpowiedzialność za swoją niekompetencje, nieudolność w ty przypadku za bezzasadne zadłużanie gminy ( brak inwestycji ).
Ale stara śpiewka która już się nam nudzi : ” wszyscy winni tylko nie my, chociaż ponad rok rządzimy” …. i nawet sami wbrew obietnicom wnioskowaliśmy o duży kredyt.
Zastanawiam się za co tak bardzo co niektórzy nienawidzą p Ujmę nie ma takiej władzy aby nie popełniała błędów. Przeszkadza jej uśmiech a co miała chodzić nadęta jak obecna, była taka niegospodarna brała kredyty a jednak potrafiła spłacać je w terminie i jeszcze zaoszczędzić milion złotych, czy dlatego była zła? Już na jednym burmistrzu wieszano psy a póżniej żałowali tego gdy nastała nowa władza i po kliku latach rządów Blachownia szła na dno. Ciekawe ile zaoszczędzi obecna chyba na odśnieżaniu ulic. Obecnie w naszym mieście panuje chamstwo arogancja i lekceważenie mieszkańców zaczynając od najmłodszych a kończąc na seniorach.
Kochani proszę mi powiedziec kto i dlaczego w taki mało profesjonalny sposób zorganizował lodowisko w blachowni. Dlaczego lodowisko zasila się od 06.12.2015 z agregatu prądotwórczego który generuje strasznie wysokie koszty zasilania tego lodowiska i tak na prawdę pracuje na darmo bo pogoda nie sprzyja. Przez cały tydzień agregat pracuje a lodowisko jak nie czynnne tak nieczynne. Kto odpowie za takie straty finansowe gminy, przepuścic tyle set litrów paliwa przez agregan na darmo to po prostu żenada. Jak w ten sposób gmina gospodaruje naszymi finansami to po prostu pełny szacun, myślę że dzieci z gimnazjum były by bardziej gospodarne, tylko tak dalej :)
Kochani jeszcze jedno! bandy tego lodowiska to taka troszkę zagroda dla bydła i jest niezłą pułapką dla kończyn, jak ktoś się przewróci i przypadkiem włoży rękę między te deski to będzie bolało :) to taka tylko mała uwaga! bandy powinny być pełne.