2 czerwca Burmistrz Sylwia Szymańska, za pośrednictwem Biuletynu Informacji Publicznej, poinformowała, że pracownicy Urzędu Miejskiego w Blachowni w dniu 5 czerwca będą mieć wolne. Oprócz nich wolne dostali kierownicy jednostek organizacyjnych. Jak to jest, że w dniu, kiedy normalny, przeciętny zjadacz chleba musi iść do pracy, urzędnicy będą wypoczywać? Nie dość, że utrzymywani są z naszych podatków, to w normalnym dniu pracy mają nie pracować?
A co z petentami, którzy tego dnia będą chcieli załatwić swoje sprawe w urzędzie? Co z normalnym funkcjonowaniem urzędu? Z jakiej racji oni mają mieć wolne, a my musimy iść do pracy!
Czy ten dzień będzie jakoś odrobiony? Czy za ten dzień my, jako podatnicy zapłacimy, jako za normalny dzień pracy?
Tyle pytań, żadnych odpowiedzi.
Komentarz do tej sytuacji jest zbędny.
Zarządzenie Burmistrza w tej sprawie dostępne jest TUTAJ.
To jest chyba nieporozumienie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wolne w dzien pracujacy!
Zgodnie z przepisami Kodeksu pracy jeżeli święto przypada w sobotę – a tak będzie w tym roku 15 sierpnia – pracodawca ma obowiązek wyznaczyć inny dzień wolny od pracy. I tym dniem jest zapewne 5 czerwca. Ale jeśli nie zostało to napisane w zarządzeniu to rozumiem, że nie jest to dzień wolny w zamian za 15 sierpnia.
Patrze, czytam nic tam nie ma o 15 sierpnia. Kto za ten dzien zaplaci?
Inne urzędy własnie ten dzień wykorzystały za 15 sierpnia, ale było to zaznaczone w zarządzeniu. No cóż są urzędy i urzędy.
Burmistrz Szymańska nawet porządnie nie umie napisać zarządzenia ?
Brak daty 15 sierpnia budzi wątpliwości, równie dobrze mógł to być zarządzony wolny dzień ot tak sobie.
Czy to prawda, że po bardzo długim odpoczynku teraz pani burmistrz na koszt podatników przebywa za granicą ?