Pamiętacie sprawę Mieszkańców Wyrazowa, którym ktoś podrzucił śmieci na ich prywatnej działce? W końcu jest decyzja Burmistrza Blachowni - Sylwii Szymańskiej, która wypowiadała się nawet dla TVN24 i obiecała pomóc. I pomogła, najlepiej jak umiała.
Sylwia Szymańska postanowiła nałożyć grzywnę w wysokości łącznie 20 000 zł na właścicieli działki w celu przymuszenia ich do posprzątania tych śmieci! Opłata musi znaleźć się na koncie Urzędu Miejskiego w Blachowni do 31 marca 2016 roku. Jeżeli nie będzie tych pieniędzy na koncie, będzie egzekucja. Oczywiście, właściciele działki odwołali się od tej decyzji.
- Od momentu gdy odwiedziły nas media na przełomie września i października 2015 roku, nie mieliśmy kontaktu z panią burmistrz, żadnej pomocy z jej strony. Po pewnym czasie nałożyła na nas karę po 10 000 zł. od której się odwołaliśmy i tak to wygląda. Na działce, która należy do nas ktoś wyrzucił na nią śmieci i ją zdewastował, a pani burmistrz zamiast pomóc chce nas pogrążyć finansowo - powiedział Jacek Tatarkiewicz, jeden z właścicieli pechowej działki.
W ten oto sposób Sylwia Szymańska pomogła, jak umiała. A jako że niewiele umie, to...
Co w takiej sytuacji mają zrobić Mieszkańcy?
Więcej o sprawie TUTAJ i TUTAJ.
Poniżej pismo z gminy i odwołanie Jacka Tatarkiewicza.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Pan Kułakowski powiedział, że przecież pani burmistrz nie będzie sprzątać cudzych działek!
Koniec dyskusji. ;)
Kosze śmieciowe od innych wystawiać na koszt gminy dało się. ;)
Pomimo wskazania czarno na białym jednego z dewastatorów (o ile pamiętam nawet dane samochodu były), sprawców wykryć się nie dało. ;)
Za pośrednictwem to nie znaczy, że pani burmistrz do notatki ma prawo dodawać własne komentarze. Zdaje mi się. ;)
Ma przekazać do instancji odwoławczej kompletne akta i to wszystko.
A na czym polegało wprowadzenie petenta w błąd w przypadku decyzji GOW/2352/2014?
Bo nie rozumiem.
Napisane pouczenie było, terminy minęły. Koniec i kropka. Tak to wygląda z zewnątrz. Urząd ma rację.
Coś mogłoby zmienić tylko znalezienie przez Policję sprawców.
Zupełnie inna sprawa to ewentualna pomoc Urzędu (od samego początku) w rozwiązaniu problemu oraz wysokości grzywny.
Sk…synstwo burmistrz nie zna granic
To tak jakby dobić rannego żeby więcej nie cierpiał…
Jeśli tak ma wyglądać pomoc mieszkańcom ze strony władzy, to przestrzegam wszystkich mieszkańców o proszenie ją o pomoc bo tylko na tym stracie.
Usunmy ta kobietę zanim będzie za późno…
Przecież to k*rwa jakieś żarty są, a co jeśli ludzie mający te działkę są biedni ledwo starsza im od 1 do 1go??? kto im pomoże ? widać ze kolejna Burmistrz chce się nachapać pieniedzy, brakuje jej ludzkości !!!
Jak śpiewa Perfekt ,, trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść” ten moment właśnie nadszedł Pani Burmistrz.
Jutro ok godz 14 30 zbieramy podpisy pod referendum w okolicach Biedronki….
Zapraszam wszystkich chętnych…
Nie ten dzień, nie ta godzina. . . Chyba ze zapominacie celowo o większości ludzi pracujących? Dziwny system działań macie.
na Konradowie w sklepach są już od tygodnia zbierane
Zbieraj zbieraj i tak nie zbierzesz
Kleszczu nie martw się o podpisy…
Dni twojego guru są juz policzone
Hi hi hi mylisz się kleszczyku hi hi hi
hi hi hi czuje się strach hi hi hi
hi hi hi zaczyna się zaklinanie rzeczywistości hi hi hi
hi hi hi za dużo złych rzeczy ze strony władzy – nieodwracalna utrata zaufania i poparcia hi hi hi
hi hi hi chce zmienić imię bo mi się nie podoba hi hi hi
Sylwia Ch. – to jakies leki czy wiek ma wpływ na Twój styl “wypowiedzi”?
Właśnie że trzeba się martwić o podpisy bo poprzednio wyglądało to bardzo podobnie. Rozbuchany temat, fatalna organizacja zbierania podpisów i takie jakieś najzwyklejsze “olewatorstwo” Też mieliśmy się nie martwić a wyszło jak wyszło. Podpisałam się na listach, nakłoniłam do tego kilku znajomych a po wszystkim lepiej było o tym nie przypominać. Wodzu stań “w okolicach Biedronki” w sobotę od 8.00, oprócz list referendalnych rozdawaj ludziom “kłamliwe” ulotki, wielu z nich nie ma pojęcia co się dzieje. Może nie podpiszą, ale jak wezmą ulotkę i przeczytają to jest szansa że wrócą. Informuj o niedzielnym reportażu w Łojkach, chociaż termin też fatalny – suma w Niedzielę Palmową. A najlepiej uzbrój się w megafon, masz być widoczny, a nie podtykać ludziom listy referendalne jak ulotki parabanku.
Popieram, Alekto ma racje, trzeba być głośnym i widocznym i wręczać ludziom ulotki i wyjaśniać w czym rzecz. Ludzie naprawdę nie wiedzą o co w tym wszystkim chodzi.
Nic nie poradzimy, że akurat jest niedziela palmowa i to program na żywo nadawany właśnie w niedzielę. Komu zależy to przyjdzie, a powinno przede wszystkim mieszkańcom Łojek i Konradowa.
Pokrzywdzonych trzeba dobić…. a dziury w budrzecie łatać. Podpisy zbierać i uświadamiać ludzi co się dzieje w gminie. Starsi ludzie nie korzystają z internetu i o wielu sprawach nie mają pojęcia…
Nie tylko starsi nie korzystają z internetu a młodych to nie interesuje. wolą inne stronki. Kampania referendalna musi ruszyć pełną parą bo inaczej efekt będzie identyczny jak poprzednio. Nie rozumie dlaczego ludzie boja podpisywać się na listach, rozumię tych co pracują w GMINIE boją się stracić pracę i tych co mają przygrożone palcem, Wynika z tego iż propaganda referendum jest mało skuteczna odważni brać się do roboty.
Nie podoba mi się sposób traktowania mieszkańców przez Szymańską
Dla jednych ze względu na “trudną sytuacje rodzinną” są zwolnienia z opłat za śmieci, ba nawet pracownicy jadą wystawiać kosz , innym ze względu na “trudną sytuacje rodzinną” daje się za śmieci ogromną karę finansową.
Ja też pamiętam wypowiedź burmistrza że pomoże no i pomogła czyli swoim zwyczajem kłamstwem uciszyć. Szkoda słów tyle śmieci i nie można ustalić kto to składował. Ciekawe jakby na Prusa z kilka ton zładować czy co niektórzy zapłaciliby karę chociażby 10 tyś. Już to widzę wszystkie służby chodziłyby na paluszkach i sprawa byłaby załatwiona jak trzeba. Mam nadzieję że Ci ludzie nie będą płacić przecież to jakaś paranoja. A jeśli stanie się tak że będą mieli płacić to trzeba zorganizować kwestę i zacząć zbierać od włodarzy.
Zajączek pisze:
17 marca 2016 o 18:55
Jak śpiewa Perfekt ,, trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść” ten moment właśnie nadszedł Pani Burmistrz.
Zajączek ale tam dalej w piosence było “‘…niepokonanym”.
W tym przypadku już chyba jest za późno :-)
Proszę pana PAWEŁ GĄSIORSKI podać link do żródła informacji w którym pani burmistrz obiecuje pomóc posprzątać tą działkę na Wyrazowie.
Poszukaj artykułu w Dzienniku Zachodnim.
Pzdr
PG
Pytanie; kiedy burmistrz powiedziała prawdę? począwszy od pierwszego dnia kampanii wyborczej po dziś dzień – nigdy. Nie ma co teraz wylewać łez macie burmistrza takiego jakiego wybraliście sobie. A skoro przeniesiono Dunajec tyle kilometrów do Blachowni to jaki problem przenieść zaśmieconą działkę z Wyrazowa na ul. Prusa a zaraz znajdzie się ekipa, która ją posprząta.