Pamiętam bardzo dobrze, jak na jednej z moich początkowych sesji Rady Miejskiej w Blachowni, Sylwia Szymańska grzmiała i była zbulwersowana, że poprzednia Burmistrz Blachowni - Anetta Ujma wydawała ogromne kwoty na kancelarie prawne, które obsługiwały gminę. Minęło kilka miesięcy i...Szymańska robi to samo.
Mimo zatrudnionego na umowę o pracę prawnika, Sylwia Szymańska wydaje ogromne pieniądze na co najmniej dwie kancelarie prawne. A gdy weźmiemy pod uwagę również pensję wspomnianego prawnika, w skali miesiąca jest to już duża kwota, ale w skali roku ogromna. Jaki jest efekt? Przynajmniej ze spraw, o których wiem, efekt jest marny.
Poniżej przedstawiam dwie umowy. Doliczcie do tego pensję radcy prawnego zatrudnionego w gminie, który na pewno nie zarabia mniej...
[youtube id="ZCxWZo66kuY"]
PAWEŁ GĄSIORSKI
Fajnie się kogoś wylicza………..robi przestępcę a samemu proszę jeszcze większe absurdy comiesięczne jak tak można i do tego jeszcze dochodzi sławna radca prawny urzędu to już trzy koszty a ile jeszcze. Po co co miesiąc opłacać trzech prawników, chyba tylko dla sztuki. Nie rozumiem co obsługuje każdego miesiąca Pan Hanusiak ??? chyba tylko zebrania w Cisiu i przerabia kodeks opiekuńczy. Jak się na to wszystko patrzy to krew człowieka zalewa.
I proszę puścić to nagranie z sesji jak nowa Pani burmistrz opowiada o tym jak to się w głowie nie mieści aby zatrudniać kancelarie z zewnątrz a mieć na etacie w urzędzie prawnika. Proszę Państwa mnie też się w głowie nie mieści jak ktoś taki może teraz ludziom spojrzeć w oczy.
Wideo z sesji powyżej.
pzdr
PG
Hanusiak – 3075 zł za 20 godzin miesięcznie plus … dajmy na to 5 godzin miesięcznie nadprogramowe (200 + 23%) = 1230. Razem 4305. x 12 miesięcy = 51660 (pięćdziesiąt jeden tysięcy sześćset sześćdziesiąt) złotych.
Kasperkiewicz – 5535zł x 12 = 66420 (sześćdziesiąt sześć tysięcy czterysta dwadzieścia) zł.
Plus obu panom należą się pieniądze, które “wywalczą” dla Gminy w postępowaniach sądowych, komorniczych i innych.
Czyli Gmina wygrywa sprawę, sąd zasądza dla niej od przegranego zwrot kosztów, a te w całości trafiają do kieszeni adwokatów.
Czyli razem rocznie jest to (lekko licząc) 118 000zł (sto osiemnaście tysięcy) wypłacone z kasy.
Hmmm … to wcale nie taka wygórowana kwota za … przykładowe ściemnianie o kodeksie rodzinnym oraz choćby minimalne zagwarantowanie sobie ochrony tyłka.
A co z tymi prywatnymi sprawami pani Szymańskiej? Panowie mają kwity kasowe za obsługę? ;)
Pewnie zaraz się okaże, że to nie były prywatne akty, ale służbowe. Obsługiwano urząd Burmistrza. ;)
Prywatny akt oskarżenia – urzędnik samorządowy kontra obywatel. Ciekawe. :)
…. plus trzeci prawnik na etacie.
Kolejny przykład hipokryzji i zakłamania Szymańskiej oraz jej komitetu.
Wszyscy pamiętamy jak wyliczała poprzedniczkę z zatrudniania dodatkowych kancelarii ….
Wydając na nie dwa razy więcej niż poprzedniczka ( tam z tego co pamiętam 240 przez 4 lata tj 60 tysięcy brutto rocznie, Szymańska około 120 tysięcy rocznie ).
I tak jest ze wszystkim.
Jak Szymańska i ludzie z jej komitetu nie wstydzą się chodzić po ulicach i patrzeć ludziom w oczy ?
Pani radca prawny brawo Pani Glińska super wystąpienie……………….i na to wygląda, że nadal Pani jest nieudolna i nie daje Pani rady skro tyle posiłków potrzeba Skandal!!!!
Już teraz to chyba Przewodniczący P. Kułakowski wezwie komisję do roboty aby zbadała co tutaj się stało
Świetny pomysł z tym nagrywaniem sesji!!!! Co niektórzy posłuchają i obejrzą swoją obłudę no i głupotę.
Ale obłuda i zakłamanie !
dobrze że można to obejrzeć.
Czekam teraz na wystąpienie pani Glińskiej, co robiła w 2015 za pensje w urzędzie że trzeba było zatrudnić aż dwie nowe kancelarie prawne.
Wieksza pensja, większe zatrudnienie np. sekretarz, więcej kancelarii prawnych, same strategie i plany z Dunajcem i jaskinie zbójecką a …. przedszkole zamknięte, nowych dróg ani chodników nie ma …..
Tak dalej być nie musi a nawet tak dalej być nie może !
Za duże pieniądze Pan adwokat wprowadza w bład i dopuszcza do skandalicznego łamania Ustawy o ST z 1990 roku,Statutu Gminy Blachownia i Statutu sołectwa Cisie na Nielegalnym Zebraniu Wiejskim 11 września 2015 roku,w dodatku zachowując się w sposób nielicujący z jego statusem społecznym.Ale najgorsze że swoim postępowaniem wprowadził w błąd także Panią Burmistrz Szymańską i obecnego na Zebraniu Pana Kułakowskiego,a to dlatego,żę nie sprawdził sfałszowan ych listy poparcia o odwłanie sołtysa i list obecności na Zebraniu na których było wpisanych i podpisanych dużo mieszkańców miasta Blachowni , bo ulice Myśliwska ,Cisiańska i Część Wierzbowej nie należą do sołectwa Cisie.B R A W O
Już czas pogonić to towarzystwo z Blachowni niech sobie rządzą swoimi pieniędzmi bo publicznymi w ten sposób nie wypada. Pytam gdzie są kontrole, nadzór, zwierzchność nad samorządem czy nikt tych nadużyć nie widzi.
A czy coś, co robi burmistrz, dzieje się bez wiedzy pana Kułakowskiego, szefa Komisji Budżetu, Infrastruktury, Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Rolnictwa? ;)
Ciekawie wygląda umowa mecenasa Hanusiaka.
Umowa zlecenie a mimo to ….. paragraf 3, punkt 4 i 5 …….. Dwadzieścia dni urlopu płatnego oraz szkolenia na koszt gminy ……
Jeszcze tak korzystnej umowy zlecenia dla zleceniobiorcy nie widziałam …..
Co na to komisja budżetu i komisja rewizyjna ?
Co na to wszystko powie RIO ?
Czy burmistrz Szymańska za Dunajec i inne umowy będzie musiała zwracać z własnej kieszeni ?
Kasperkiewicz ma gratis paliwo na przejazdy na koszt gminy ( paragraf 4) …..
Jaki adwokat, taka umowa.
Oczywiście prawo nie zabrania w trakcie umowy zlecenia umówić się na pełnopłatną przerwę w wykonywaniu obowiązków, ale niestety nie można nazwać tego słowem “urlop”.
Pan adwokat zapewne się dowie dla jakich umów zastrzeżone jest to słowo. ;)
Natomiast zwrot kasy za dojazdy jest standardem, więc nie wiem w czym problem.
Jeśli pracujesz na umowie o pracę, to też masz odliczone co miesiąc ryczałtowe koszty uzyskania. Tym bardziej na każdej innej umowie.
Najdroższa obsługa prawna w historii Blachowni.
Czy burmistrz Szymańska każdej umowie-zleceniu tak hojnie dorzuca finansowanie gminne ?
Płatny urlop, szkolenia na koszt gminy ?
To chyba nie są warunki standardowych umów tego typu…. ?
naturalnie można umówić się nawet na urlop płatny 100 dniowy ale będzie to bardzo niekorzystne dla gminy – zwykle w trakcie urlopu zleceniobiorca najczęściej ma niepłacone albo załatwia zastępstwo.
Jaja
Jestem zszokowany Panie Pawle – uważam, że warto pochylić się nad kwestią opłacania przez p. Burmistrz spraw prywatnych kierowanych do w/w prawników – jeśli takie działanie nastąpiło. W mojej ocenie stawki jakie Pan przedstawił są ponad rynkowe zdecydowanie. Mam odpowiednie porównanie. W mojej opinii prawnik działający na zlecenie Gminy nie powinien reprezentować Burmistrza w sprawie prywatnej – jest pewien konflikt – może powstać chociażby podejrzenie, że jest opłacany (nawet jedynie częściowo) z budżetu Gminy. Zazwyczaj takie stałe obsługi polegają na obsługiwaniu Zarządu Spółki również w sprawach prywatnych (tylko, że to jest kapitał prywatny więc co to kogo obchodzi) – tutaj może mieć miejsce wydatkowanie kapitału publicznego na cele prywatne. Należałoby sprawdzić czy prawnik zafiskalizował wpłatę w dacie udzielenia pełnomocnictwa. W zasadzie Urząd Skarbowy powinien temat podjąć. Można to skierować w kierunku wykroczeń skarbowych i przy okazji zweryfikować. Pozdrawiam!