Sylwia Szymańska albo nie wie sama, co mówi, albo po prostu nie zna się. Podczas ubiegłotygodniowego spotkania w Łojkach Szymańska stwierdziła, że w żaden sposób nie jest stroną w postępowaniu z firmą Ekotop i tak naprawdę nie może zablokować tej inwestycji. Podobną informację przekazała Mieszkańcom na "wizji lokalnej".
W związku z tym, wystąpiłem do Starosty Powiatowego w Częstochowie z prośbą o przesłanie akt dotyczących wydania decyzji środowiskowych dla przedsięwzięcia polegającego na magazynowaniu odpadów niebezpiecznych na terenie Łojek. Jak się okazało, Starostwo nie jest w posiadaniu takiej decyzji. Organem właściwym dla wydawania takich decyzji w tym wypadku jest Burmistrz Blachowni.
Dlaczego Burmistrz wprowadza Mieszkańców w błąd?
Poniżej odpowiedź ze starostwa. Oczywiście, wystąpiłem do gminy o wydanie tych dokumentów.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Jak zwykle redaktor !!!
A konkretnie gdzie? Podrobił pismo urzędowe?
Obecnie Urząd Miasta i Gminy nie prowadzi żadnego postępowania związanego z firmą EKOTOP.
Nie może więc posiadać żadnych decyzji środowiskowych w tej sprawie.
Wniosek o wyrażenie zgody na prowadzenie działalności w Łojkach został złożony w Starostwie.
W postępowaniu przed Starostwem UMiG w Blachowni, a konkretnie Burmistrz, jest organem opiniującym, a nie decyzyjnym. Prawda?
Przecież dlatego właśnie EKOTOP uciekł spod jurysdykcji Blachowni, bo widocznie w Starostwie ma lepsze kontakty. ;)
A tutaj ludzie burmistrza by zjedli i musiałby (łaby), jeśli byłyby jakieś przesłanki prawne, powiedzieć nie. Przesłanki są, tylko trzeba je umiejętnie wykorzystać, a burmistrz publicznie już powiedziała NIE!
Sylwia Szymańska kolejny raz udowadnia, że nie panuje nad tym, co się dzieje. Pokazuje, że nie zna przepisów, wprowadza w błąd mieszkańców. Po co nam taki burmistrz?
Wyborco, a w którym miejscu Szymańska wprowadza w błąd mieszkańców w przypadku firmy EKOTOP? Od początku blokuje tą inwestycje jak tylko się da zgodnie z obowiązującymi przepisami. Na chwilę obecną nie jest decyzyjna w tej sprawie.
„Od początku blokuje tą inwestycje jak tylko się da zgodnie z obowiązującymi przepisami.”
Oczywista nieprawda, co mogą potwierdzić wszyscy, którzy słuchali wypowiedzi pani Szymańskiej (nie tylko tych przed kamerami).
Od samego powtarzania, że białe jest czarne (lub odwrotnie) takie zjawisko nie nastąpi. Co najwyżej w ludzkich głowach.
I dlatego trzeba przedstawiać prawdziwą wersję wydarzeń. ;)
„Na chwilę obecną nie jest decyzyjna w tej sprawie.”
Prawda. Na chwilę obecną. Ale i tak dużo od niej zależy. I w kwestii procedur w innych urzędach, a przede wszystkim w kwestii procedur lokalnych.
Pożyjemy, zobaczymy.
A w kwestii tytułu wątku coś masz do powiedzenia?
Ktoś kiedyś pytał już, a ja przypomnę – czyja była ta działka i w jaki sposób EKOTOP nabył do niej prawa?
Drugie pytanie, które zadałem i nikt nic nie wie – jak się ma uchwała (wniosek) o planie zagospodarowania przestrzennego? Oprotestowane? Urzędy nadrzędne się wypowiedziały o zgodności lub niezgodności? Bubel, jak twierdzili radni z klubu Szymańskiej, którzy olali sesję, bo nie chcieli zająć stanowiska? Ciekawe dlaczego nie chcieli?
Śmiechu warte odsyłanie od Iwana do pogana. Co nas to wszystko obchodzi ma nie być wysypiska w Łojkach i już i nieważne czy to starostwo czy burmistrz mają to roztrzygnąć na korzyść mieszkańców. Panie Pawle dobrze że Pan pyta i ma papier zobaczymy czy mamy burmistrza czy d…w….