W najbliższy poniedziałek rusza kwalifikacja wojskowa 2025. Do Wojskowego Centrum Rekrutacji w Częstochowie zostaną wezwani mieszkańcy gminy Blachownia urodzeni w latach 2001 - 2006. Dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Rekrutacja potrwa do 30 kwietnia 2025 roku.
Do kwalifikacji wojskowej w 2025 roku przewiduje się wezwanie nw. osób:
1) mężczyzn urodzonych w 2006 r.;
2) mężczyzn urodzonych w latach 2001-2005, którzy nie posiadają określonej kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej;
3) osoby, które w latach 2023 i 2024:
a) zostały uznane przez powiatowe komisje lekarskie za czasowo niezdolne do służby wojskowej ze względu na stan zdrowia, jeżeli okres tej niezdolności upływa przed zakończeniem kwalifikacji wojskowej;
b) zostały uznane przez powiatowe komisje lekarskie za czasowo niezdolne do służby wojskowej ze względu na stan zdrowia, jeżeli okres tej niezdolności upływa po zakończeniu kwalifikacji wojskowej i złożyły wniosek o zmianę kategorii zdolności, o którym mowa w art. 64 ust. 4 ustawy z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny, przed dniem zakończenia kwalifikacji wojskowej;
4) kobiety urodzone w latach 1998-2006 posiadające kwalifikacje przydatne do służby wojskowej, które nie stawały jeszcze do kwalifikacji wojskowej, oraz kobiety pobierające naukę w celu uzyskania tych kwalifikacji, które w roku szkolnym lub akademickim 2024/2025 kończą studia na kierunkach lub kończą naukę w zawodach, o których mowa w przepisach wydanych na podstawie art. 60 ust. 7 ustawy z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny;
5) osoby, które ukończyły 18 lat życia i zgłosiły się ochotniczo do kwalifikacji wojskowej;
6) osoby o nieuregulowanym stosunku do służby wojskowej do końca roku kalendarzowego, w którym kończą 60 lat życia, jeżeli nie posiadają określonej kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej i zgłosiły się do kwalifikacji wojskowej.
Zaproszenia na komisje zostaną przesłane pocztą.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Służba wojskowa powinna być obowiązkowa od 18 r. życia przez rok czasu i wszystkie koty, które są zdolne, powinny ją odbyć, bez względu na wykształcenie. W razie konfliktu będą mieć pojęcie jak korzystać z broni i będą mieli podstawę wiedzy wojennej!
Zakładam, że nick to rok, w którym byłeś w komuszym wojsku. Więc czytając te wypociny dochodzimy do wniosku, że komuchostwo wyprało cię z mózgu w poziomie zadowalającym. Odmaszerować towarzyszu ;)
Oczywiście, jeśli tylko wcielimy również w równej ilości kobiety. Ktoś musi zapełnić etaty na stołówkach które w przypadku obowiązkowej służby będą musiały działać na pełnych obrotach, a jednostka sama się również nie posprząta.
Za moich czasów nie było sprzątaczek i kucharek i daliśmy rade. Gdzie Ty służyłeś -7 pułk wozów drabiniastych ?
Od razu widać, że wypowiada się Pan w temacie w którym po prostu nie ma Pan wiedzy i swoją opinie opiera na tym, że ,,za komuny byłem w wojsku”. Obecnie w wieku 18-60lat jest około 18mln mężczyzn, taka rezerwa osobowa nie jest nam potrzebna, a takie myślenie jest nawet szkodliwe. Przy obecnym modelu Wojska Polskiego (około 300tys. armia) wystarczająca rezerwa to pomiędzy 300tys.-1mln w zależności od oceny realności potencjalnego konfliktu. Większym problemem jest to, że obecnie w Polsce nie istnieje Obrona Cywilna… ale to już rozmowa na całkiem inny temat
Czego się czepiasz? Gościu ma rację. Oczywiście, że młode pokolenia powinny poznawać tajniki obsługi broni i sztuki wojennej. Czasy się zmieniają.
Patrząc szerzej wojsko uczyło nie tylko tego jak bronić ojczyzny ale życia szeroko pojętego. Niejednokrotnie dając kwalifikacje zawodowe.
A to w Tychach takie kobiety idą do wojska? Niezłe są. Widzę że nawet lekarz zdziwiony jest.
Piękne zdjęcie, pełne ekspresji! Facet w majtasach! Tak bardzo zachęca do służby w wojsku.