Fundacja Siepomaga organizuje zbiórkę dla dzieci Mariki.z Blachowni, która tragicznie zginęła w wypadku samochodowym, zostawiając Wiktorię oraz Leona.
27 grudnia 2024 roku, zaraz po wspólnie spędzonych Świętach Bożego Narodzenia mama Wiktorii i Leona zginęła w tragicznym wypadku samochodowym. W aucie podróżował z nią również syn, który był hospitalizowany. Ma złamaną rękę i inne niezagrażające życiu obrażenia, ale jego największą raną jest ta zadana prosto w serce – strata ukochanej mamy.
Wiktoria, starsza siostra Leona, mimo swojego młodego wieku, musi teraz stawić czoła trudnej rzeczywistości. Od 2017 roku Marika sama wychowywała dwójkę dzieci. Była ich najważniejszą osobą w życiu, najlepszą przyjaciółką, stróżem… Dziś nic już nie będzie takie samo, a my pragniemy tylko jednego, aby jej dzieciom niczego nie zabrakło…
Celem tej zbiórki jest wsparcie Wiktorii i Leona w tych trudnych chwilach. Chcemy zapewnić im stabilność finansową, która pozwoli na pokrycie kosztów leczenia Leona, pomocy psychologicznej dla obojga, a także codziennych potrzeb – od edukacji po podstawowe wydatki życia codziennego.
Pieniądze można wpłacać za pośrednictwem zbiórki - TUTAJ.
Liczy się każda złotówka.
PAWEŁ GĄSIORSKI
nie dla wiadomej ,kliki, tak dla dzieci MARIKI.
Oczywiście, że wiadomej. Chodzi o PiS żebrzący o pieniądze niczym cyganie pod cmentarzem, albo w tramwajach, bo muszą naciułać po swoich wałkach za ciężko zarobione przez ludzi pieniądzach. Masz zupełną rację w tym co mówisz!! Nie dla żebraczy, TAK dla potrzebujących dzieci!!
Rozpacz serce łamie !! Pomóżmy tym dzieciom.
Mam nadzieję, że “Bolek” o tym wie i pomoże dzieciom…… Bardzo mi szkoda dziewczyny. Znałem Ją osobiście i była bardzo miłą, sympatyczną, zaradną i pracowitą kobietą [*]
Bolek….?
Bolek to ma wyje…..ne ..
Znęcał się nad całą trójką….
teraz ?
teraz lepiej będzie aby nadal się nimi nie interesował,
bo ma się kto dziećmi zająść. pozdrawiam.
Matka nie żyje. Każdy jest inny, może mu to łeb wróci. Oczywiście nie bronię go, bo doskonale wiem co Ona i dzieciaki z nim przeżyli, ale wiem też, że normalnie z nim pogadać się dało, więc w 100% go nie skreślam. No strzałka :)
Czytajcie kmioty ze zrozumieniem… kim jestem wiecie, pisz to co piszesz ale pod nazwiskiem… wtedy zweryfikujemy stan faktyczny twojej wiedzy i nigdy nie wciągaj moich dzieci w swoje chore komentarze. wyciagaj wnioski i do zobaczenia
przedstaw się sąsiad jeśli jesteś taki odważny , chętnie ci odpowiem osobiście i każdemu innemu również