Nie udało się uratować mężczyzny, który wczoraj w wyniku tragicznego wypadku został zasypany w wykopie na głębokości 7 metrów. Dziś przed godz. 22:00 zostało wydobyte ciało mężczyzny.
Według naszych informacji, ojciec z synem na jednej z posesji w Nowej Gorzelni kopali studnię. Podczas prac, nagle zawalił się 7-metrowy wykop, w którym znajdował się 58-letni mężczyzna. Mimo licznych wysiłków strażaków, mężczyzny nie udało się uratować.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Zastanawiam się tylko co to za sposób kopania studni? Otwór 1,5 metra średnicy i głębokosći 6-7 metrów i niestosowanie dryn – betonowych kręgów.
Sposób nieodpowiedzialny, nieprzemyślany, nieprofesjonalny. Po prostu głupi. Na miejscu właściciela posesji wypieprzyłbym takich “specjalistów” po godzinie ich “pracy”.
Szkoda człowieka. Każdy powinien przede wszystkim myśleć i dbać o własne bezpieczeństwo. Tu pewnie zlecający chciał jak najtaniej, a wykonujący jak najszybciej. No i niestety tragedia i kłopoty dla wszystkich.