7 czerwca 2015 roku Katolicki Klub Turystyki Aktywnej zorganizował rowerową wycieczkę do ponad 100-letniego rezerwatu rododendronów, na uroczysku Brzoza nieopodal Kochcic. Mieszkańcy naszej miejscowości mieli okazję dołączyć do grupy z Blachowni, która liczyła ok 50 osób. Niestety z Cisia nie było zbyt wielu chętnych.Na umówione spotkanie o godzinie 11:40 z Cisia pojechały jedynie 4 osoby. Dołączyły do nas również 3 osoby z Blachowni, razem było nas siedmioro. Nie czekając na grupę z Blachowni wyruszyliśmy w drogę. Wybraliśmy troszkę inną trasę niż oni. Kiedy dojeżdżaliśmy do rezerwatu spotkaliśmy się z grupą KKTA która przyjechała od drugiej strony.
Widok jaki nam się ukazał zapierał dech w piersiach, wielu z nas była w tym miejscu po raz pierwszy widok był przepiękny można by rzec fioletowy zawrót głowy. Założycielem tego przepięknego miejsca był właściciel majątku Kochcic hrabia Ballestrem. Miniony czas sprawił, że miejsce to w okresie kwitnienia rododendronów odwiedza niezliczona rzesza ludzi z różnych zakątków Polski, idą pieszo, jadą rowerami, jeszcze inni mogą skorzystać z płatnego przewozu. Hrabia Ballestrem zapewne nie spodziewał się, że to co założył przy Brzozie ponad 100 lat temu jako zwykłą szkółkę ozdobnych krzewów będzie co roku na przełomie maja i czerwca przyciągać tłumy ludzi, aby podziwiać je w pełnej krasie.
Widoki jak i wrażenia słuchowe również były wspaniale, kolejny staw w tej okolicy i przeurocze odgłosy żab, ptactwa wodnego i śpiew ptaków wprawiał nas w wspaniały nastój.
Dodatkową atrakcją naszej wycieczki było ognisko, gdzie każdy chętny mógł sobie usmażyć kiełbaskę.
Tego dnia w Pawełkach obchodzone jest. jak co roku, święto różanecznika. Na terenie schroniska młodzieżowego odbywał się festyn, podczas którego było wiele atrakcji.
Ci którzy byli po raz pierwszy w Pawełkach mieli okazje zobaczyć mały Kościółek, który jest związany z historią hrabiego Ludwika Karola von Ballestrema. Historia tego kościółka była opisana po naszej majowej wycieczce do Kochcic.
Grupa z KKTA udała się do przepięknego parku, w którym można podziwiać starannie utrzymany pałac wizytówkę rodu Ballestremów. Nie wszyscy jednak, którzy z nami wyruszyli z Cisia pojechali dalej z KKTA. Część z nas wróciła nieco wcześniej do domów.
Pogoda była wspaniała słoneczna, a lekki podmuch wiatru sprawiał że nie odczuwaliśmy zmęczenia. Humory jak zawsze nam dopisywały, rozmowom nie było końca. Pokonaliśmy trasę ok 60 km, która była lekka i przyjemna, rozpieszczała nas swoimi widokami i miłymi doznaniami.
Więcej zdjęć w naszej galerii - TUTAJ.
KB z Cisia
[youtube id="71h5Hm_R6X0"]
CO TO ZA SIATKA?! Nieumożliwienie ludziom przejścia się pomiędzy tak starymi rododendronami to jak wymachiwanie komuś książką przed nosem żeby zobaczył, że ładna. Chociaż żeby jedną ścieżkę udostępnić, zaufać ludziom i nie trzymać ich za siatką jak recydywistów. Ręce opadają…